poniedziałek, 12 września 2016

WARSZAWA


Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Platforma, jako największa partia opozycyjna, buduje swoją wizję gospodarki
na najbliższe lata oraz Polski po PiS-ie, czyli po wyborach w 2019 r.
- powiedział szef PO Grzegorz Schetyna w sobotę w Katowicach,
gdzie odbywała się konwencja programowa partii poświęcona gospodarce.

Wizja, wizją a rzeczywistość może okazać się bardzo bolesna.
Afera reprywatyzacyjna w Warszawie może mocno nadwyrężyć
już i tak słabą Platformę,jeżeli dodamy do tego zapowiedź M."Misia"
Kamińskiego o nowym kole poselskim jakie ma powstać z "wyrzutków"
Platformy i nie tylko,to wizja Schetyny pozostanie wizją,niestety nie zrealizowaną.
Jak mówi prezydent H.G.Waltz ma poparcie PO ale jest ono zbyt słabe.
Co prawda Schetyna mówi,że będzie walczył ale trudno mu wierzyć.
Rzeczywiście utrata Warszawy to duży cios dla PO ale mniejszy dla Schetyny
który jednocześnie pozbywa się zwolenniczki swojego "przyjaciela" Tuska
i zwala na nią odpowiedzialność za wszystkie nieszczęścia PO zwiazane
z reprywatyzacją.Politycy z otoczenia Schetyny nie maja wątpliwości
co do odpowiedzialności politycznej prezydent Waltz,zarzucają jej również
lekceważenie sygnałów radnych PO dotyczących nieprawidłowości
przy dokonywaniu reprywatyzacji.
Jak na razie prezydent Waltz została publicznie upokorzona wykonując
polecenie szefa partii,zwalniając "bogu ducha winnych" wiceprezydentów.
Została również pozbawiona funkcji  szefowej struktur PO w Warszawie.
Schetyna próbuje w sposób najmniej bolesny dla PO odbić bastion Tuska
jakim w ostatnich latach była Warszawa w której Tusk zbierał najwiecej
głosów.Obsadzenie miejsc zwolnionych przez wiceprezydentów swoimi
ludźmi,przejęcie struktur w Warszawie przez Halickiego to czytelny
sygnał nie tylko dla Gronkiewicz ale również dla wewnętrznej opozycji w PO.

Schetyna odbił Warszawę z rak zwolenników Tuska,ostatnia wypowiedź
Kaczyńskiego może oznaczać ,że PiS odbije władzę Platformie.
Zanim to jednak nastąpi pani prezydent jeszcze przez jakiś czas ,
będzie "grillowana" i to nie tylko przez PiS ale przez inne formacje,
 przy okazji osłabiając i tak już słabą PO.

 My wzywamy nie do referendum, a do dymisji - powiedział J. Kaczyński,
prezes PiS, tłumacząc uchwałę zarządu partii w sprawie afery
reprywatyzacyjnej w Warszawie. Dodał też, że prezydent Warszawy
powinna podać się do dymisji "nawet gdyby była to tylko i wyłącznie
sprawa jej kamienicy" i że taką decyzję powinno wymusić na niej jej
zaplecze polityczne.
Można nie lubić Kaczyńskiego,nie być zwolennikiem PiS ale,w tym
ma rację.PO wiele mówiła i mówi o standardach ale z zastosowaniem
ich w praktyce ma spory kłopot.

                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke

2 komentarze:

  1. Bez względu na detale,należałoby spojrzeć na obecną sytuację bardziej całościowo.Dla mniej czy bardziej sku..wiałych dziennikarzy nowego pokolenia,dla których pojęcie uczciwości jest względne, zwłaszcza zależne od sponsorów,tylko skleroza pozwala na ocenę względną. A przecież upłynęło dopiero 12 lat od sprawy Rywina,która miała być punktem odniesienia dla standardów etosowych w kategorii "uczciwości".Czy ktoś o zdrowych zmysłach wyobraża sobie co to dzisiaj by się działo gdyby chodziło o św.pamięci SLD? Co prawda ludziom z SLD zawsze wolno było "mniej".W końcu ich rolą miało być wyłącznie podźwignięcie gospodarki z "dna",a później dopiero popełnienie harakiri.W tym kontekście sprawa Rywina wydaje się być śmiesznym epizodem wobec "osiągnięć"etosu.Jedynym argumentem (nie do odparcia) jest chyba fakt iż wówczas nie było tak wielkich pieniędzy na stole.Dopiero dotacje z UE rozbestwiły towarzystwo wzajemnej adoracji.Jednak idziemy do przodu.Kiedyś,wielką wrzawę wywołały słowa etosowego mendrca: pierwszy milion należy ukraść.A już kilka lat temu jeden z urzędników powiedział,że on swojemu synowi daje milion kieszonkowego na wakacje.Jeszcze kilkanaście lat wstecz kwota ta wydawała się horendalna,lecz to jest tylko 250 metrów drogi szybkiego ruchu.I to bez ekranów.Ciekawi mnie tylko czy osławione rżnięcie głupa przez któryś z moralnych odłamów etosu spowoduje wyjście z twarzą przez całą PO.A jeszcze tyle przed nami.Przecież zgodnie z regułami Hitchcocka napięcie dopiero rośnie.Wszystko jednak psuje ten mentekaptus Sz.Antek.Zawsze POwcy mogą powiedzieć, że Ameryce Murzynów biją.Tyz prowda.W końcu oni też muszą mieć igrzyska. Tonette

    OdpowiedzUsuń
  2. Duch święty nie lubi już Waltz'ów. Nie chce mieszkać w ich kamienicy. Albo ma dość tułaczki po miejscach ,,rękami ludzkimi wzniesionych'', albo wyczuł korupcję. A, że poparł go Grzech ,,zniszczę cię'', dni HGW są policzone.
    Nec Hercules contra lues-mawiały krętki blade.

    Oto efekt transów i prywatyzacji. Oczywiście, wina ,,komuny''. Za mało wytworzyła konfitur i nie ma już czym łasuchów obdzielać. A świń u koryta Wisły niepoliczalne mioty. Za miedzą jeszcze więcej.
    Cały naród dźwigał ze zgliszcz stolicę, a teraz watahy hien chcą uwłaszczyć się na pocie i znoju patriotów. Chcą przejąć na własność wspólne dobro ,,dzieło naszych serc i rąk''. K a p i t a l i ś c i uchwyceni cycków Polski.
    -Ja bym tak nie rozpaczał-wtrąca sąsiad-bo czymże jest zawłaszczania Warszawy wobec kolonizacji całego kraju. I dodaje; -Nie czas żałować skwerów Wawy, gdy lasy są parcelowane już.

    Ależ nas kiwają solidaruchy. ,,Komuchy'' wysiadają. Idąc za tokiem wywodu Tonette zapytałbym; Jaka jest różnica między pezetpeerowcami a solidaruchami. I odpowiedział; Coraz mniejsza. A nawet z przechyłem na korzyść tamtego niesłusznego ancien regime'u. Solidaruchy już biją rekordy śmieszności ustanowione przez w a d z e PRL. Kryształowi transformersi zapewniający nam kryształowe komnaty w kryształowe noce.
    Tamci kradli, ale nie wywozili zawłaszczonego z kraju. Tamci służyli jednemu bogu...zza Buga. Ci służą Odynowi, Jahwe i Ojcom z Białego Domu. Dlatego nie starcza nam na więcej niż szczaw i mirabelki.
    Tamci Polskę rozwijali-ci zwijają.
    Warszawa jest do wzięcia. I biorą, jak zawsze od tyłu. Tyłowłazy tylnymi drzwiami, często przez tyłek czyli zadem.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.