piątek, 30 września 2016

LEPSZA ZMIANA

Znalezione obrazy dla zapytania memy z Morawieckim

Szumnie zapowiadana rekonstrukcja rządu,w zasadzie ograniczyła 
się do jednej istotnej zmiany.Minister finansów "zrezygnował" a jego 
obowiązki przejął wicepremier i super minister Morawiecki.
Po "pomazańcu Bożym" którym wg.J.Kwaśniewskiej był jej mąż
przyszła kolej na "pomazańców Kaczyńskiego" którymi zostali B.Szydło
i M.Morawiecki.

Opozycja niezbyt przyjaźnie przyjęła tą zmianę,chociaż mając w perspektywie
przejecie władzy od PiS powinna kibicować Morawieckiemu w realizacji
jego planu.lepiej jest przejmować rządy gdy PKB rośnie a sytuacja finansowa
kraju jest stabilna.

Dietmar Hornung,dyrektor zarządzający Moody,s Sovereign Risik Group
ocenia ,że zarządzanie dwoma resortami może mieć pozytywny wpływ
na koordynacje działań gospodarczych i podatkowych.

Pozostałe działania w dziedzinie rekonstrukcji to jedynie kosmetyczne,
niewiele znaczące zmiany.Ci którzy spodziewali się dymisji najbardziej
szkodzącego PiS ministra Macierewicza  powinni czuć się zawiedzeni.
Im dłużej minister funkcjonuje tym większe pole do krytyki jego poczynań.

                                         http://www.liiil.pl/promujnotke


2 komentarze:

  1. Wcale się nie dziwię,że zrezygnował.W końcu to on odpowiada za to,żeby mu się budżet zamknął,a tymczasem ciągle wiodącym pisuarom wydaje się,że można go ciągnąć na wszystkie strony bo jest z gumy balonowej. Dodatkowo idzie zima i "ukochani"banderowcy teraz dopiero zgłoszą listę życzeń do spełnienia i rachunków do zapłacenia.No chyba,że się obrażą za "Wołyń"i zażądają rekompensaty za obrazę.To wtedy podwójnie.Zatem pozycja winien,do końca roku będzie jak guma do majtek rosła.Więc mimo robienia dobrej miny jeden z "cudotwórców" nie wytrzymał, nie chcąc zostać Baucem II ze sławetną dziurą x N w CV.A nie widać na horyzoncie Kołodki II,żeby ją zasypał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobroć zmiany zarządu nadwiślańskiego bantustanu, w mojej ocenie, nie pokrywa się z treścią znaczeń wypełniających pojęcie ,,dobra'' (zmiana). Nie dostrzegając tożsamości przymiotnika ,,dobra'' z tautologicznymi jego opisami tj.; miła, udana, radosna a już kompletnie odbiegającym od znaczeń szlachetna czy korzystna, stwierdzam zbyt duży rozdźwięk słowa z treścią.
    Ot, zwykły chwyt marketingowy obliczony na podprogową reakcję nadwiślańskich murzynów (PeOwska ,,murzyńskość'' się przypomina). Program ,,500+'' i mglista obietnica jego analogu ,,mieszkanie +'', to zbyt mało, by zneutralizować fatalne skutki poczynań kaczystów w dziedzinach bezpieczeństwa narodowego, autonomii czy w ogóle bytu narodowego.
    Obrona narodowa w rękach szaleńca, to brzytwa dana małpie. Moralność budowana na ideologii Kościoła katolickiego jest powrotem do mroków średniowiecza z niewolnictwem, chłopem pańszczyźnianym i stosami dla ,,czarownic''. A kaczytzm to zmiksowany tuskizm obudowany na idei panslawizmu pod przywództwem Sarmatów, zdominowany przez irracjonalizm teistyczny.
    Urwał nać! Czy kaczyzm może mieć coś wspólnego z dobrem? (,,Czy może wyjść coś dobrego z Galilei''?)
    Stopniowanie przymiotnika ,,dobra'' w wydaniu pesymisty wygląda tak;
    chory-chorszy-trup
    Ponieważ należę do dobrze poinformowanych przymiotnik ,,dobra'' stopniuję;
    dobra-przedobrzona-kaczystowska
    Nie mam dylematów z oceną zjawiska ,,dobra zmiana''. Mam zagwozdkę, jak przeżyć kaczyzm.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.