sobota, 9 lipca 2016

LIST PASTERSKI



Naczelny "kapłan" KOD-u M.Kijowski napisał list pasterski do swoich
owieczek i baranów.Mottem jest wypowiedź J.P. II

"NIE LĘKAJCIE SIĘ"

„Jak człowiek się kogoś boi, to go nienawidzi, ale nie może przestać
o nim myśleć napisał William Golding we „Władcy much” (proszę nie mylić z animowanym serialem).
Od czasu, kiedy powstał KOD mam wrażenie, że przedstawiciele partii rządzącej
poświęcają nam coraz więcej uwagi. Przedstawiciele w parlamencie, w mediach,
w społeczeństwie. Coraz częściej też widzimy, że strach ma wielkie oczy.
A z tych wielkich oczu czasem płyną łzy, czasem ciskane są gromy,
czasem wygląda wilczy apetyt.
Nie lękajcie się powiedział Jan Paweł II w swoim pierwszym przesłaniu do świata,
tuż po wyborze na papieża. Te ważne słowa dodały otuchy wielu walczącym
wówczas  o wolność, o demokrację, o równość i prawa człowieka.
Na pewno miały swój udział w transformacji naszej części świata,
w likwidacji żelaznej kurtyny, w odzyskaniu chęci do życia,
nadziei i pogody ducha milionów Europejczyków.
Strach to ważne uczucie wpływające na postawy, zachowania, losy wielu ludzi.
Ludzie odważni, którzy umieją nad strachem zapanować, którzy nie poddają
się lękom i obawom, budują prawdziwe wartości. Ludzie, którzy się poddają,
ludzie mali, swojej walce z demonami podporządkowują cały świat.
Kiedy uzyskają władzę, próbują rządzić strachem.
Wierzę, że dzisiaj przesłanie Jana Pawła II – Nie lękajcie się – potrzebne jest wszystkim.
Obrońcom demokracji, żeby pamiętali, że nieopanowany strach paraliżuje,
a odwaga dodaje skrzydeł. Tym, którzy się zagubili i w poszukiwaniu rewolucyjnych
rozwiązań gotowi są popierać rozwiązania złe, sprzeczne z podstawowymi
zasadami demokracji, z dobrym obyczajem i zwykłą ludzką przyzwoitością.
Ale także tym, którzy tę demokrację łamią. Którzy dla własnych ambicji i aspiracji
gotowi są oszukać obywateli, łamać prawo i porządek konstytucyjny,
niszczyć osiągnięcia milionów Polaków i dzielić naród.
Tak, dla nich to przesłanie też jest ważne. Niech wiedzą, że nie spotka ich vendetta,
nie będzie zemsty ani rewanżu. Zostaną uczciwie i sprawiedliwie rozliczeni
ze swoich czynów. Zgodnie z prawem i poczuciem przyzwoitości.
W Polsce po powrocie demokracji przestrzegane będą zasady, standardy i obyczaje.
Chyba że rządzący nie opanują się w sianiu wiatru i zbiorą burzę,
zanim wrócą na drogę prawa. Ale to też zależy od nich samych.
Nie lękajcie się!
                                   
                                                   Matusz Kijowski

                 http://www.liiil.pl/promujnotke

8 komentarzy:

  1. Jaki ,,pasterz'' taki list.
    Demokracja i religia z wiarą w niematerialne byty. Rządy większości i papieski nieomylny autorytaryzm. Prawa stanowione na zasadzie konsensusu i prawa nadprzyrodzone ustanowione po wsze czasy.
    Przepastne niedorzeczności, żeby nie rzec; antynomiczne idiotyzmy wprzęgnięte w demagogiczny przekaz podprogowy. Z pomocą quasi paralelnego zestawienia, uważanego wciąż za autorytet JP II z obowiązującymi w cywilizowanym świecie normami, bije pianę Kijoszczak licząc na poklask.
    Czy tego gostka nikt nie uświadomił, że świata realnego nie porównuje się do świata abstraktów? Ani opisuje tym samym językiem bez popadania w śmieszność. Passus ,,Nie lękajcie się'' jest miarą systemu wyznaniowego nie społecznego takiego jak demokracja. Jest wyrażeniem z tzw. świata duchowego, nie materialnego. To passus abstrakt przemycany manipulacyjnie do świata realnego, by uwieść naiwnych żyjących urojeniami.
    Takie kazuistyczne zabiegi znane są od wieków. Chwytliwą mantrę z innego wymiaru adoptuje się do doraźnych celów i potrzeb świata własnego. Chciał być Demostenesem zmiksowanym ze Skargą a wyszła goebbelsiada. Chwyt per analogiam i ściema.
    Można nie lękać się, że w murowanym kościele bóg zrzuci grzesznikowi na głowę drewnianą cegłę. Albo doświadczy hemoroidami za winy pramatki Ewy. Ale spróbuj nie lękać się, gdy sąsiad ostrzy kosę i chce rizat' a największy sojusznik częstuje bombami. Gdy życiu zagraża realne nie wyimaginowane niebezpieczeństwo.
    Ten numer nie powinien nosić miana ,,Na Wojtyłę'' tylko ,,Kazuistyka Kijowskiego''. A ,,list pasterski'' miano ,,listu pastucha. Za Sorosowe srebrniki.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń
  2. Straszne gdy na "list pastucha" /za Sorosowe srebrniki/nabiera się nawet Obama
    "Bobie" szkoda iz Twój poczytny blog nie jest czytany/a widać ze nie jest/ w USA albowiem "służby Obamy" bez wahania zwróciłyby się do "scyzoryka" aby ten w "prostych żołnierskich" wyjaśnił Obamie o czym i jak ma "rozmawiać" z Dudą
    Ach gdyby wiedział ze "list pastucha"
    "To passus abstrakt przemycany manipulacyjnie do świata realnego, by uwieść naiwnych żyjących urojeniami.
    Takie kazuistyczne zabiegi znane są od wieków. Chwytliwą mantrę z innego wymiaru adoptuje się do doraźnych celów i potrzeb świata własnego. Chciał być Demostenesem zmiksowanym ze Skargą a wyszła goebbelsiada. Chwyt per analogiam i ściema".
    "Rozmowa" byłaby inna! A tak, stało się!
    Prezydent Obama brutalnie naruszył polską suwerenność, pochylając się z troską nad Trybunałem Konstytucyjnym. Nie dał sobie wytłumaczyć, że NATO jest tylko sojuszem wojskowym, ale już nie organizacją polityczną.
    Naruszył!!Bo nie czyta "scyzoryka"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Wiesiu. Dziecko drogie. Napiłem się po przeczytaniu twojego wpisu i za chińskiego boga rozebrać nie mogę. Możliwe, że zbyt skromnie łyknąłem mózgotrzepa.
      O co ci biega? O to, że odchodzący w niebyt noblista na kredyt, inspirowany przez kreatury pokroju Sorosa, McCaina i innych sępów, zapytał Dudka o grę trybunałową? A Duduś mu nie odpowiedział; Polska jest zaniepokojona sporem wokół Sądu Najwyższego w USA. I przemilczał codzienne odstrzeliwanie czarnoskórych. I zaczątki kolorowej rewolucji w ostoi demokracji?
      No, zgadza się; hegemon zagaił zaczepnie a służący nie wstał z klęczek. Widocznie porażonym był przez ,,murzyńskość'' znanego wykonawcy laski, albo zapomniał języka angielskiego jak myśliwy Bronek. Myślę, że zaniemówił z serwilizmu albo...gościnności. Nie, Wiesiu. Ani tamta ekipa ,,ferajny Tuska'', ani obecna nie ma nic do powiedzenia. Jest jak obora, gdy wół pierdzi. Dla tuskolubnych wołem (a raczej w o l i c ą) była Merkel, dla kaczystów jest Obama. Niemcom płaciliśmy srebrami rodowymi, Amerykańcom na razie poligonami i mięsem armatnim. Sreber nie odzyskamy, choćby kaczyści zażądali reparacji za II-światową, bo zapłacić mogą naszą krwawicą. Poligony i mięso armatnie jest na razie na papierze. Dalsze decyzje zapadną nie na szczycie NATO w Warszawie tylko po ,,zbliżeniu stanowisk podziału stref wpływów pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem''.Itd., itp.
      Jeśli o to ci chodziło, to masz odpowiedź. Ale sądzę, że nie o to ci biega. Ty, jak wszyscy beneficjenci zarządzających folwarkiem nadwiślańskim z nadania Niemiec, dalej w traumie. Koryto wywrócone, konfitury żrą inni. A to nie po twojej myśli. Więc mędzisz nie mogąc pogodzić się z rajem utraconym. Odpadki z wieczerzy z ośmiorniczkami już nie trafiają do twojej michy.
      Czujesz się wyobcowany.
      Wiesz, stracił jeden malkontent głos i popadł w rozpacz, bo uniemożliwiało mu to wyśpiewywanie peanów dla kasty rządzących. A śpiew był jedynym źródłem jego dochodów. Poradzono mu; Masz dwie ręce, bij brawa.
      Czy ty jesteś i bez głosu, i bez rąk? To tańcz. Żyj i pozwól żyć innym.
      Post Boba jest na temat wcielenia się KOD-ziarza Kijowskiego w tzw. duszpasterza. A ty zwekslowałeś dyskusję na inne tory. Wiesz chociaż na jakie?
      Scyzoryk

      Usuń
  3. Polska
    188365
    Austria
    31525
    Stany Zjednoczone
    24276
    Niemcy
    12577
    Francja
    8152
    Rosja
    6914
    Wielka Brytania
    2994
    Kanada
    2183
    Hiszpania
    1710
    Holandia
    1696

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwalisz się "wejściami ?"/ Bo te liczby chyba to znaczą./
      A rzeczywistość ?
      Rzeczywistość skrzeczy,bo dyskusji zero "nul"
      Jaka jest więc "siła sprawcza" twego bloga gdy czytający,po zapoznaniu się z tekstem wzrusza ramionami,puka się w łeb i nawet nie raczy, dotknąć klawiatury, by się myślą podzielić,pochwalić, lub dać odpór.
      Wiec spuść powietrze bo "piszesz na Berdyczów" a mnie złóż podziękowanie, bo gdyby nie ja czasami,to "dyskusje"prowadzilibyście "oba cwaj" ze scyzorykiem /czasami tonette cos tam/
      Jak widzisz, nie masz ,ani owieczek, ani baranów,a zazdrościsz Kijowskiemu.
      To krajowa norma "Siódme niebo nienawiści"
      PS
      Zmienie o Was zdanie gdy wskażecie, mi Wasze opracowania artykuły analizy itp zamieszczane w np poczytnych periodykach czy opracowaniach naukowych

      Usuń
  4. Tak zazdroszczę Kijowskiemu,szczególnie baranów
    do których jak się domyślam należysz również ty "gościu".
    Wiesz gdzie mam twoją zmianę zdania o mnie?
    W dupie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieki za chrześcijańską miłość bliźniego swego.I wysoką kulturę wypowiedzi.
    Widzisz, dlatego nie masz ani zwolenników ani baranów.Bo nawet barany maja swój rozum.
    Pisz dalej"na Berdyczów" i nadymaj swoje ego wraz z tym czołowym antysemita scyzorykiem zwanym.
    Powodzenia może jakiś baran powiększy twoja "klikalność"I to wtedy zaliczysz do sukcesów.
    I starajcie,starajcie moze ci z PIS was zauważa.A wtedy kariera.Bo oni nawet sprzątaczki wymieniają.

    OdpowiedzUsuń
  6. UFF! Co za ulga,że wreszcie sam rezygnujesz.
    Zal z tego powodu aż mi dupę ściska.
    Mam nadzieje ,że "zerwanie" jest ostateczne
    i nie będę musiał nie tylko czytać twoich
    "mądrych" przemyśleń ani usuwać.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.