Dawniej mówiło się "powała" pisane razem a nie "po wała"mające
zupełnie inne znaczenie.Prawo i Sprawiedliwość po wała,przebiło
"powałę" .czyli mówiąc językiem bardziej zrozumiałym szklany sufit,
wyznaczający dotychczasowe poparcie wyborcze w okolicach 30 %.
Ostatnie sondaże 47-49 % % poparcia dla tzw."Zjednoczonej Prawicy"
wskazuje ,że ta formacja nie tylko przebija sufit ale również dach
jakim jest pierwsze, samodzielne sprawowanie rządów przez jedną
formację.Ale to nie koniec radosnych dla jednych a smutnych dla drugich
informacji.Tracący z dnia na dzień poparcie ruch, na czele którego
stoi Kukiz,mimo wszystko ma obecnie jeszcze 10% poparcie.
Gdyby taka sytuacja utrzymała się do wyborów a PiS z Kukizem stworzył
koalicję parlamentarną,to droga do zmiany Konstytucji jest otwarta.
Osobiście nie obawiam się PiS jak wielu innych polityków czy blogerów,
szczególnie sympatyków Platformy Oszustów,ale wolę "dmuchać na zimne",
Samodzielne rządy,prezydent wywodzący się z rządzącej formacji
mogą u niektórych polityków PiS spowodować wzrost agresji częściowo
uzasadnionej ale również nieuzasadnionej zemsty,a to może być groźne
dla polskiej demokracji.
Niestety, ale całkowitą winę ponosi za to koalicja rządząca ostatnie
8 lat która oprócz niewielu niekwestionowanych osiągnięć zaliczyła wiele
wpadek przy okazji wykazując w stosunku do wyborców arogancję
a w stosunku do przeciwników pychę i lekceważenie. I to się mści.
Wygrana PiS wydaje się pewna,jedynie jej rozmiar może ulec zmianie.
Premier Kopacz próbuje poprzez różne propagandowe zagrywki zniwelować
rozmiary porażki,niestety ani pomysły Kamińskiego ani obietnice Kopacz
nie są w stanie w tak krótkim czasie radykalnie zmienić sytuacji.
Swego czasu politycy PO uważali że,"głos oddany na SLD to głos stracony"
odbierając SLD około 5 % elektorat centrolewicowy stracili na rzecz PiS
ca.15% elektoratu centroprawicowego. "Kto mieczem wojuje,od miecza ginie".
Głos oddany na Platformę Obywatelską to głos stracony.
Jedyna alternatywą jest głosowanie na formującą się obecnie Zjednoczoną Lewicę
która w perspektywie ma szansę przeciwstawić się przygotowującej się
do rządzenia Zjednoczonej Prawicy której rządy mogą być równie "udane" jak PO.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Po raz któryś z rzędu,usiłuję spojrzeć na obecną sytuację polityczną w kraju tak bez zbytnich uprzedzeń.I następny raz mi się to nie udaje.Nie chodzi mi tu już o idiotyczną propagandę klęski i sukcesu,bo to jest już wpisane w kanon etosu.Co prawda i tak zostało zerżnięte z czasów tak potępianej komuny.Właściwie można powiedzieć trywialną prawdę (cokolwiek ona znaczy). Wszystko już było,ale jak to w Lechistanie każdy bezmózg powinien coś oprotestować.Słusznie czy nie, on musi.Pojedynczo nie wygląda to groźnie bo ani słońce,ani księżyc wcale się tym nie przejmują.Ale już stado bezmózgów to w dupokracji poważny argument wokalny.Od 30 lat z małymi przerwami stosujemy środek zastępczy (inaczej rozum psiapsiółkowy) i bez podpowiedzi
OdpowiedzUsuńz zaprzyjaźnionych ambasad nie możemy sobie palcem do d.. trafić.Zwłaszcza bezpłatnie.Akurat
dyżurująca część waadzy, tej po linii i na bazie, znudziła się tymże ambasadom i prawdopodobnie
wg proroków nastąpi jesień średniowiecza.Co poniektórych (tych rasowych) Polaków cieszy niezmiernie.Jak każdego zresztą masochistę.Na nic nie przydały się błagania i łapówki w postaci wyrzucania za ocean miliardów na zbrojenia.Widocznie konkurencja obiecała więcej.Może najazd kapelanów na Kaliningrad.w zamian za wrak Tu 154.Inna sprawa,że obecna waaadza robi pod koniec kadencji tyle idiotyzmów,że nawet nie trzeba ich dobijać.11 lat temu z ogromną lubością na patriotycznych obliczach tak dobijano rząd SLD.Obecnie tego nie wolno za bardzo powtarzać,ale ówczesne zarzuty wobec nich wydają się wprost śmieszne porównując "osiągnięcia" i wpadki PO.
Ale czyż nie dobija się koni?