piątek, 10 lipca 2015
"BRICS"
Kilka lat temu,bodaj niemiecka prasa napisała o Polsce że,jest
"koniem trojańskim" Amerykanów na europejskim kontynencie.
Czy można z tym się nie zgodzić? Osobiście uważam że,nie można.
Od wybuchu konfliktu na Ukrainie,moim zdaniem polski rząd realizuje
politykę niezgodną z polska racja stanu.Inne państwa unijne starają
się wszelkimi dostępnymi środkami łagodzić napięcia na linii UE -Rosja,
a my,co nie leży w naszym interesie realizujemy polecenia Amerykanów.
Pamiętacie jak czarny przywódca demokratycznej Ameryki "wpadł"
do Polski a jego polski odpowiednik, Komorowski natychmiast ogłosił
zwiększenie wydatków na zbrojenie.Nie muszę chyba nikogo przekonywać
że,większość tej kasy zgarną Amerykanie ,przy okazji czyszcząc sobie
magazyny z różnych militarnych starości które opchną Polakom.
Wszelkimi możliwymi sposobami staramy się pokazać Rosji kto jest
"panem" a kto "chamem".Przodujemy w żądaniach nakładania sankcji
które de facto nie robią Rosji krzywdy.To Rosja w ramach retorsji
nałożyła sankcje na Europę chociażby w imporcie żywności.
Od dłuższego czasu politycy,dziennikarze ogłaszają upadek Rosji.
Rubel tanieje,katastrofa.Rubel drożeje,jeszcze większa.Podobnie
sprawa ma się z ropą,wypływem kapitału z Rosji i całą ekonomiczną,
polityczną a nawet kulturalną otoczką związaną z konfliktem na Ukrainie.
To miedzy innymi my,Polacy wypchnęliśmy Rosję z Europy nie zdając
sobie sprawy z tego ile w przyszłości stracimy na tej nieprzemyślanej
i głupiej strategii forsowanej przez Amerykanów i polskich "przyjaciół".
Świat nie kończy się na Europie.Powstały potęgi zarówno gospodarcze
jak i militarne które w krótkim czasie mogą zdominować nie tylko nasz
kontynent ale również kontynent Północno- Amerykański.
Współpraca grupy zwanej "BRICS" ulega dalszemu zacieśnieniu.
przedstawiciele Brazylii,Rosji, Indii,Chin i RPA to największe rozwijające
się gospodarki świata.
Kraje BRICS łączy to, że wykluczono je z tych miejsc w światowym porządku, które ich zdaniem im się należą. Może się wydawać, że to za mało, by stworzyć wiarygodny nowy system międzynarodowy. Ale przed 2050 r. ich gospodarki zapewne prześcigną kraje G-7, więc pozory mogą mylić.
Fakty są takie, że jeśli państwa należące do grupy BRICS nie zostaną dopuszczone do współrządzenia obecnym systemem globalnym, będą skazane na stworzenie własnego porządku. Co to może oznaczać dla światowego ładu powstałego po 1945 r., można tylko zgadywać.*
Cytaty pochodzą ze strony "PROJECT SINDICATE"
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak opublikować komentarz?
Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:
- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.
- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.