sobota, 14 grudnia 2013
IKONA
Ostatnia?, ikona socjalizmu.Piotr Ikonowicz.
Dzieje martyrologii z ostatnich tygodni a dotyczące Piotra Ikonowicza
są ,zapewne znane czytelnikom którzy interesują się polityką.
Wolno mielące młyny sprawiedliwości dopadły wreszcie,i słusznie, Ikonowicza,
który od kilku lat, z różnych powodów nie poddał się wyrokowi Sądu.
Siedząc już w "ciupie" i mając chwilę wolnego czasu,pomiędzy odwiedzinami
kumpli, którzy protestowali a sprawie tej niesprawiedliwości,co pokazywały
różne stacje TV ,Ikonowicz wymyślił.
PO wyjściu z "ciupy" założy partię polityczną, która w sposób bardziej
skuteczny pozwoli dobru, które reprezentuje,zwyciężyć zło tkwiące
w nieżyciowych,głupich,nieskutecznych przepisach obowiazujacych
w Najjaśniejszej,obecnie nr.III ale być może po wyborach nr.IV.
Bardzo dobra decyzja szczególnie dla "dołów" społecznych którzy nie mają
własnej reprezentacji w Sejmie, która miałaby szansę przynajmniej przedstawiać
problemy, bolączki warstw najuboższych którzy nie mają szans na wygranie
z bezdusznym prawem uchwalonym przez posłów z których wielu jest milionerami.
A jak mówi powiedzenie: "bogaty biednego nie zrozumie".
Ponieważ Ikonowicz jest biedny to lepiej się z biednymi dogaduje niż
np.milioner Palikot. Dlaczego akurat Palikot? O tym później.
Szanse, na spore poparcie lewicowej formacji z ludzką twarzą są duże, bo co raz
więcej ludzi nie ma szans na pracę,mieszkanie,opiekę zdrowotną.
Ostatnio Ikonowicz współpracował z partią na czele której stał i stoi Palikot.
Skoro sam chce zakładać partie to znaczy,że z Palikotem się rozstał
i być może będzie starał się rzeczywiście lewicowy a nie antyklerykalny
elektorat przeciągnąć na swoją stronę uszczuplając poparcie dla SLD
i dla TR Palikota i spółki.
TR cieszy się poparciem więdnącego Urbana, syna Alzheimera i jego małżonki.
Małżonki Urbana a nie Alzheimera , kwitnącej Daniszewskiej.
W dzienniku cotygodniowym "NIE" nr.48 red.Daniszewska opisała przygody
Ikonowicza z których wyłania się zupełnie inna postać niż społecznik,bojownik
o prawa uciśnionych.To obraz kombinatora,a nawet oszusta,cwaniaczka,cynika
który wykorzystując ludzką naiwność naraził tych ludzi na straty finansowe.
Chociaż moje uczucia do "NIE" wyraźnie oziębły to nie mam wątpliwości
w autentyczność opublikowanego materiału.
Mit o "świętym"Ikonowiczu, jako jedynym obrońcy uciśnionych legł w gruzach.
Czy ten artykuł pomoże Palikotowi , trudno powiedzieć ale jak Ikonowicz
rzeczywiście założy partię i stanie się groźny dla Palikota to należy spodziewać
się podobnych artykułów na temat "ostatniego socjalisty".
A oto jeden z komentarzy z następnego nr."NIE"
Pan Jerzy Urban, Warszawa
"Może warto spróbować nie bać się żony.
Zaryzykuje Pan? "
Bo to małżonka Urbana jest autorką nieprzychylnego Ikonowiczowi artykułu.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak opublikować komentarz?
Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:
- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.
- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.