poniedziałek, 23 grudnia 2013

Na zdrowie ! cz.2

 
W piątek wieczorem TVP Info w programie "Forum" gościła
polityków którzy dyskutowali o naprawie służby zdrowia.
Miło było słuchać,że przynajmniej część moich przemysleń
zawartych w nitce "Na zdrowie" pokrywa się z tym co proponują
politycy.Istotna sprawą jest to ,że istnieje mozliwość porozumienia
ponad podziałami o czym zapewniał przedstawiciel PO,europoseł
Zalewski.Jedynie wspólne opracowanie i firmowanie podjetych
decyzji może uleczyć chorą służbę zdrowia.

Od wielu lat korzystam z prywatnej i publicznej służby zdrowia
funkcjonującej bez kolejek,zapisów,stresu i bez NFZ. Oprócz składki
miesięcznej nie ponoszę ,żadnych kosztów na badania specjalistyczne które,
jak np.MZ czy TK wykonywane są nieomal od ręki. Oczywiście można
ubezpieczyć się dodatkowo i leżeć w separatce o powierzchni odpowiadajacej
w Polsce 6 osobowej sali i mieć bezpłatny dostęp do TV.
Nie ma bałaganu związanego z różna procentowo odpłatnością za leki,
obowiązuje  jednakowa  cena za wszystkie leki ,piszę o tych lekach z których
dotychczas korzystałem.

Przebieg chorób,wyniki badań gromadzone sa na serwerach komputerowych
do których każdy lekarz ma dostęp,aktywując go kartą pacjenta "e'card".
Do doskonalsza wersja naszego,raczkującego "e'WUŚ-a".

Aby podobne warunki osiągnąć w najkrótszym czasie w Polsce,
decyzja o komercjalizacji czy prywatyzacji musi być wynikiem porozumienia
i wzięcia odpowiedzialności przez wszystkie ugrupowania parlamentarne.
Żadna partia rządząca czy koalicja samodzielnie takiej decyzji nie podejmie
bojąc się utraty elektoratu i przegrania wyborów. Bo zyski z tej decyzji
nie nastąpią natychmiast ,podobnie jak natychmiast nie zlikwiduje się kolejek
do specjalistów.

Nie leczenia a utrzymanie w szpitalu powinno być płatne.Każdy pacjent,
niezależnie gdzie się leczy,w domu czy szpitalu,musi jeść.Niewielka
odpłatność, ale w zamian za to smaczniejsze i obfitsze jedzenie zapewne
przyniosłaby korzyść zarówno pacjentom jak i placówkom służby zdrowia.

Wspólne stanowisko wszystkich formacji politycznych,szeroko zakrojona
akcja wyjaśniająca społeczeństwu takie decyzje i płynące z nich korzyści,
być może byłyby jednym z elementów wpływających na poprawę stanu
zdrowia naszej chorej służby.

Problemem jesteśmy również  MY, pacjenci.
Pacjenci narzekający na długi czas oczekiwania na wizytę do specjalisty,sami
niejednokrotnie ten czas wydłużają.Rejestrują się w kilku Przychodniach
a korzystają z tej w której mają najkrótszy termin.
W ten sposób blokują dostęp do specjalisty,być może nawet członkom swojej
rodziny.Specjaliści zamiast zbadać zapisane 20 osób badają połowę,bo reszta
nie raczyła poinformować,że nie skorzysta.Oczywiście to jeden przypadek
z którym się zetknąłem ale jestem pewien, że podobnych są tysiące.


                                          http://www.liiil.pl/promujnotke



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.