Zapewne, znawcy rynku paliwowego, politycy opozycji jak również "niezależni" dziennikarze wiedzieli o ubiegłorocznych manipulacjach szefa Orlenu. Nie przypominam sobie aby ten temat w ostatnich miesiącach ubiegłego roku wywołał tak donośny sprzeciw jak to ma miejsce obecnie. Jeżeli Obajtek popełnił zarzucane mu czyny, czyli manipulacje cenami, oszustwo i inne działania niezgodne z Kodeksem Karnym, powinien zostać osądzony, ukarany, napiętnowany itd. Mimo ogólnopolskiego oburzenia, podobno zakazanymi działaniami, prezes Obajtek ma się dobrze. Działania pokrzywdzonych są mizerne. Szef AgroUnii formacji ze śladowym poparciem społecznym podobno złożył zawiadomienie do Prokuratury " o możliwości popełnienie przestępstwa przez prezesa Orlenu Daniela Obajtka". Podobny zamiar ma Porozumienie ,równie wielka partia jak AgroUnia. A pozostali?
Możliwość a popełnienie przestępstwa to dwie różne rzeczy. Składanie zawiadomienia do Prokuratury , która wg. opozycji nie jest obiektywna, bo zarządza nią Z. Ziobro jest nic nie warte. Wiceszef PO, występujący w tej sprawie jako prezydent Warszawy pisze- " Nie zostawimy tego tak, Działania Orlenu nie pozostaną bez reakcji. Warszawa wspólnie z innymi miastami skieruje UOKiK zawiadomienie w tej sprawie". UOKiK owszem rozważa ewentualne zajęcie się tą sprawą ale uważa że, samo podniesienie lub obniżenie ceny nie oznacza jeszcze działania sprzecznego z prawem antymonopolowym.
Zastanawia mnie brak reakcji, podobno, najbardziej poszkodowanych oszustwami Obajtka wielkich firm transportowych. Któraś z tych firm powinna wystąpić na drogę sądową bezpośrednio, nie przeciw prezesowi Orlenu ,ale obywatelowi D.Obajtkowi o odszkodowanie za poniesione straty. Jak przypuszczam mec. Giertych znajdzie odpowiednie paragrafy na te przestępstwa i sprawę z pominięciem Prokuratury z w/w względów, poszkodowani mogą skierować bezpośrednio do Wysokiego Sądu. Jak wiemy z doświadczenia, sądy są niezależne, nie ulegają żadnym naciskom i stosują równość prawa w stosunku do wszystkich podejrzanych czy oskarżonych obywateli. Być może Wysoki Sąd wyda korzystny wyrok i zasądzi pokrycie strat poszkodowanym, nie przez prezesa Orlenu ale obywatela D. Obajtka z prywatnej kasy. A może nawet wyda zakaz zajmowania stanowisk w państwowych spółkach.
Money. pl z 31 grudnia 2022 roku podaje, że cena benzyny 95 na ten dzień powinna wynosić ok. 6,20 zł za litr a płaciliśmy przez manipulacje Obajtka średnio o 40 gr. więcej. Z nową 23% stawką VAT litr paliwa powinien kosztować ok.7.10 zł a tankujemy obecnie płacąc za litr średnio 6.60 zł. czyli o 50 groszy mniej. To w ogólnym rozrachunku, sam już nie wiem czy Obajtek nas "doi" czy nie, może mi to ktoś wyjaśni.
Pochłonięty światowymi problemami nie śledzę polskiej piaskownicy politycznej. A tu masz ci los; Afera Obajtka. Otwieram szafę internetową, a z niej wypadają trupy. Pałace prezesa koncernu Orlen.
OdpowiedzUsuńGdyby chodziło o chrzczenie paliwa, sam podawałbym gwoździe przy krzyżowaniu Don Orleone. Bo nie raz auto odmówiło wożenia na wodzie mojego tyłka. Ale chodzi o pałace?
To już nie wiem, o co chodzi. Czepiają się Obajtka, za robienie konkurencji kościółkowym od proboszcza po prymasa? Nie mogą ruszyć z posad ważniejszego prezia, więc podgryzają jego jego służącego?
No, piaskownica z harcerzykami w kusych majtkach nie warta tracenia czasu pozostałego do zabicia.
"Gdyby chodziło o chrzczenie paliwa, sam podawałbym gwoździe przy krzyżowaniu Don Orleone. Bo nie raz auto odmówiło wożenia na wodzie mojego tyłka."
OdpowiedzUsuńWiec choć raz się oderwij i zajrzyj do podręcznika szkoły podstawowej
A tam jak byk stoi iż paliw takie jak benzyna nie da sie "ochrzcić wodą"bo sie nie mieszają / woda sie nie rozpuszcza w benzynie/
A przy wydawaniu cały ten coctail staje się mętny i w baku samochodu następuje rozdzielenie wody.
To samo i tak samo dzieje sie z olejem napędowym który w wyniku mieszania przez pompy wygląda jak kawa z mlekiem a rozdzielenie następuje w baku samochodu
Wiec jeśli takie coś ci się leje z dystrybutora rob natychmiast awanturę obsłudze albowiem wszystkie nowoczesne zbiorniki paliw wyposażone sa w czujniki wykrywające wódę osadzana na dnie zbiorniki i winny ją cyklicznie usuwać.Praw fizyki pan nie zmienisz chyba żeś Macierewicz.
Wiec "Pochłonięty światowymi problemami" patrz od czasu do czasu co ci Obajtki serwują.I o chrzczenie paliw go nie posądzaj.Sa inne sposoby"ulepszania"paliw Ale o tym dowiesz sie "u źródła"
Bo ci tu nie będę wyjaśniał np co to jest liczba cetanowa czy oktanowa
OdpowiedzUsuńOt, i trafił się manipulator wody i chrztu. Jaś nieuk zagapiony w Jana Chrzciciela.
Spróbujmy zdemaskować tę prymitywną manipulację.
Po pierwsze;
Pisząc o chrzczeniu paliwa nie wspomniano nic o dolewaniu wody do benzyny.
Po drugie;
Wspominając o wożeniu na wodzie tyłka, nie napisano o dolewaniu H2O z dystrybutora do baku.
Skojarzenie chrztu benzyny z polewaniem wodą jest zatem manipulacją Anonima ( z 10 stycznia godz. 11:58), na poziomie Jasia-nieuka kumającego
maść ichtiolową jako produkt ichtiologów z ichtiozaurów.
Użytkownicy aut wody w bakach stwierdzają niemało. Jest ona wynikiem dostawania się do zbiornika paliwowego poprzez;
-skraplanie się pary wodnej w otwartym wlewie podczas tankowania,
-w wyniku procesów chemicznych zachodzących w układzie paliwowym,
-w następstwie oddziaływania czynników tj. spalanie, ciśnienie, wilgotność powietrza doprowadzanego do mieszanki, poprzez odpowietrzanie zbiornika paliwa...
A wszystko określane jest zazwyczaj skrótem myślowym ,,chrzczone paliwo''.
Zatem chrzest paliwa nie jest tożsamy z chrztem wodą z Jordanu.
Woda i benzyna.
Dla wyznawców newtonowskiego porządku rzeczy dowodzącego niemożności łączenia benzyny z wodą podaje się do wiadomości.
Wystarczy zmiksować metanol bądź etanol z wodą i dolać do benzyny.
(Benzyna składająca się z ok. 300 związków chemicznych nie zauważy trzysta pierwszego. A i metanol z etanolem, jako doskonałe antydetonatory zapewnia bezołowiowość benzynie).
Mikst benzyny z wodą nie stanowi mieszanki jednorodnej-zbyt różne napięcia powierzchniowe cząsteczek obu substancji. Ale wystarczy generatorem zimnej plazmy wprowadzić wodę w stan nadkrytyczny, a -nie tracąc właściwości organoleptycznych-rozpuści w sobie oleje i tłuszcze.
Taki mikst nie zamarznie przy temp. -60 stopni Celsjusza. Eksploduje przy +160.
Jedną z metod pożądanego mieszania benzyny z wodą (z dodatkiem hydratu) opracował Alfred Globus już w l. 60-tych.
Bob.
Przepraszam za tę wstawkę. Jestem w zdecydowanej większości dziedzin laikiem, ale musiałem zareagować na próbę lekcji kompletnego niemoty uciekającego się do zasady ,,Uczył Marcin Marcina...''
(Nawet domyślam się kim ów pouczający ,,Marcin'').
Obiecuje nie reagować na zaczepki towarzyszy Wiesławów.
(Nawet domyślam się kim ów pouczający ,,Marcin'').
Usuń\
Ja jestem pewny.
A wiec jak należało zrozumieć twoje
UsuńGdyby chodziło o chrzczenie paliwa, sam podawałbym gwoździe przy krzyżowaniu Don Orleone. Bo nie raz auto odmówiło wożenia na wodzie mojego tyłka"
Szybujesz zaś po antypodach absurdu pisząc
"Wystarczy zmiksować metanol bądź etanol z wodą i dolać do benzyny."
"wystarczy generatorem zimnej plazmy wprowadzić wodę w stan nadkrytyczny, a -nie tracąc właściwości organoleptycznych-rozpuści w sobie oleje i tłuszcze."
Wiadomo przecież ze Koncern Orlen nie tylko wykupił tytuły prasowe wraz drukarniami by tam drukować faktury i materiały propagandowe ale wyposażył wszystkie stacje w "generatory zimnej plazmy" by chrzcić paliwa.
Wyrażam wiec wyrazy współczucia A od Orlenu domagałbym się odszkodowania ze te cholerne generatory im nie wypalily
Ale jak widzisz coś im nie odpaliło i zmuszony byleś poruszać się pieszo albowiem jak stwierdziłeś "auto odmówiło wożenia na wodzie mojego tyłka"
Pisząc o chrzczeniu paliwa nie wspomniano nic o dolewaniu wody do benzyny.
UsuńPo drugie;
Wspominając o wożeniu na wodzie tyłka, nie napisano o dolewaniu H2O z dystrybutora do baku.
Spróbujmy zdemaskować tę prymitywną manipulację.
Gdyby chodziło o chrzczenie paliwa, sam podawałbym gwoździe przy krzyżowaniu Don Orleone. Bo nie raz auto odmówiło wożenia na wodzie mojego tyłka."
Jeśli paliwo kosztuje tyle samo niezależnie od tego, czy jest w jego cenę wliczony VAT w wysokości 8, czy 23 proc., to jest w tym coś bardzo dziwnego. Nie trzeba wcale być magistrem ekonomii, by to zauważyć .
OdpowiedzUsuńPo prostu wcześniej Orlen, a za nim wszystkie inne stacje paliwowe w Polsce, dosłownie okradały Polaków, narzucając na nich ogromne marże. Gdyby one były na normalnym, wcześniej spotykanym poziomie, to paliwo powinno być minimum o kilkadziesiąt groszy tańsze. Być może nawet o złotówkę. Tymczasem oni w tym Orlenie przez miesiące łupili nas Polaków, a teraz po prostu zeszli ze swoich marż, bo już się mówiąc po góralsku "nachapali". Stąd te rekordowe zyski naszego narodowego koncernu. To daje odpowiedź, skąd brała się tak wysoka inflacja. Przecież cenę za tak drogą benzynę płaciliśmy wszyscy. Nie tylko my kierowcy, ale nawet ludzie bez auta. Oni drogą benzynę odczuwali, chociażby w cenie chleba
W innej sytuacji byli np przedsiębiorcy czy transport publiczny.Ci dla ktorych ważna jest cena netto.Oni ponieśli najwyższe koszty które wliczali do ceny biletów,dowozu itp.
Artur
OdpowiedzUsuń@ArturooArtur
·
5 sty
W listopadzie mówili:"to ta zła UE każe nam w 2023 podnieś VAT na gaz. My nie, my nigdy, tylko te złe Niemcy"
To sprawdzamy jakie są stawki VAT na gaz dziś w UE:
🇵🇱-23%
🇳🇱-21%
🇸🇮-9,5%
🇧🇬-9%
🇩🇪-7%
🇱🇺-7%
🇬🇷-6%
🇦🇹-6%
🇧🇪-6%
🇮🇹-5%
🇵🇹-5%
🇪🇸-5%
🇭🇷-5%
Na windowanie cen paliw wpływa pozornie, bo ściema wiele czynników. Jednakże usiłuje się, dla wyładowań frustracji konsumentów, wskazać jeden odgromnik.
OdpowiedzUsuńDla Yankees głównym winowajcą jest ,,podatek Putina''. (Tak sleepy Joe wyjaśnił Amerykanom inflację nad Potomakiem).
Nad Wisłą winien Obajtek. (A tak ,,twarda opozycja'' tłumaczy bessę Polakom).
Podczas, gdy powszechnie wiadomo, że ceny windują nie liczące się z głosem ludu autorytarne rządy. Kliki będące na utrzymaniu korporacji czerpiących zyski z wydobycia, przetwarzania i handlu węglowodorów.
Obajtek tylko pośredniczy między popytem a podażą. (Co nie zmienia faktu, że i ,,ten świnia, choć porządny człowiek'').
Wobec takiego stanu rzeczy nasuwa się pytanie;
Czemu czepiamy się ,,świni'' zamiast niedźwiedzi rosyjskiego i amerykańskiego.
Za wysokie progi? Czy lęk przed zamykaniem ust przez seryjnego samobójcę?
Nie licytujmy się-wiadomo, że w grę wchodzi kundlizm. Czyli nie gryzienia ręki, która karmi.
Ceny paliw w Polsce porażające!
OdpowiedzUsuńA czy ktoś w tym słusznym oburzeniu uświadomił sobie (i narodowi), jaki procent windowanych cen jest wynikiem pomocy Ukrainie, słanej tysiącami ton węglowodorów? Bez zapłaty, bo to ,,pomoc'', której koszt zobowiązani ponosić są Polacy?
To by tłumaczyło kombinacje z ,,chrzczeniem paliw'' w Polsce. Ubytki ,,pomocy'' wyrównać wodą z metanolem, dodatkiem benzenu, hydratów, biokomponentów...
-Wracają chłopcy z tyrki-mówi kalifaktor.
Dolej wody do zupy, niech sobie pojedzą.