poniedziałek, 21 marca 2022

SĄSIAD

 


Będzie o sąsiedzie, nie o  tym z zagranicy ale sąsiedzie z 4 piętra. Całe życie ciężko pracował, aż zachorował. Potrzebuje pomocy taką jaka nasz rząd ofiaruje sąsiadom ze wschodu. Ich zaatakował Putin a jego, prawdopodobnie rak. Zrobił odpowiednie badania, większość oczywiście odpłatnie ,bo terminy są odległe na te z NFZ i poszedł do lekarza. Lekarz stwierdził, że aby potwierdzić diagnozę i podjąć leczenie potrzebne jest  natychmiastowe konsylium lekarskie decydujące, czy to będzie chemia, operacja czy też inne działania ratujące sąsiadowi życie. Niestety, "obecnie jest to niemożliwe, bo lekarze zaangażowani są w pomoc sąsiadom uchodzącym przed inwazją na ich kraj. Sąsiad musi czekać, może nie doczekać się czasu w którym polscy lekarze zajmą się polskim pacjentem od lat płacącym składki na ubezpieczenie.      Jak  każdy człowiek współczuję rannym i chorym uchodźcą z Ukrainy ale ich nie znam. A sąsiada z 4  piętra znam  i  ubolewam ,że w taki sposób jest traktowany we własnej Ojczyźnie przez polską służbę zdrowia.

Zapewne nie jest to jedyny przypadek w którym społeczeństwo widzi różnicę w traktowaniu Polaków i Ukraińców. Coraz częściej spotykam się z niechęcia otoczenia dotyczącą nazbyt wielkich przywilejów jakimi rząd obdarza naszych sąsiadów-uchodźców, kosztem polskiego społeczeństwa. Rząd ZP po okresie izolacji ze strony unijnych partnerów, i nie tylko, próbuje powrócić na arenę międzynarodową jako jeden z wiodących partnerów koalicji anty-putinowskiej. Robienie tego kosztem polskich obywateli jest niedopuszczalne i może powodować agresję  tubylców w stosunku do naszych "gości" a  przecież oni nie są temu  winni. Dają to biorą. Ale kto za to będzie płacił?


                                         http://www.liiil.pl/promujnotke

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.