wtorek, 8 marca 2022

ROSTOWSKI

 


Miało nie być Rostowskiego, ksywa "pieniędzy nie ma i nie będzie" a jednak jest.


Ten znany ze skąpstwa "geniusz" finansów w rządzie premiera Tuska zaćwierkał.

Czyli rząd po prostu się boi? Będziemy tej decyzji nie tylko się wstydzić, ale także ją żałować. Jeśli Ukraińcy nie zdołają utrzymać się na wschodzie, to jak będzie wyglądała chyba nieunikniona ofensywa rosyjska z Białorusi wzdłuż granicy by odciąć Lwów?

Skąd nagle ta zmiana skąpego zazwyczaj Rostowskiego w rozdawaniu, w tym przypadku samolotów które nie są jego własnością. Zapewne chodzi tylko o dokopanie obecnym rządzącym którzy obnażyli jego wątpliwe kwalifikacje jako ministra finansów. Taka znakomitość polityczna powinna wiedzieć ,że to nie jest tak prosta sprawa jak podniesienie podatku VAT. Polska należy do NATO, Ukraina nie, taki podarunek może mieć bezpośrednie konsekwencje dla Polski. O tych konsekwencjach mówił brytyjski minister obrony Ben Wallace. Rostowski biegle włada angielskim więc powinien zrozumieć to ostrzeżenie. 


Nie sądzę że, te kilkanaście Migów,o ile wszystkie są sprawne, w znaczący sposób wpłynęłoby na przebieg wojny. Każdy rząd, w tym polski, w pierwszej kolejności powinien zadbać o bezpieczeństwo swoich obywateli. Ale mam propozycję dla p.Rostowskiego. Niech namówi Brytyjczyków na kupno naszych samolotów a potem niech przekażą je w użytkowanie Ukrainie. Niech jeszcze pogada z Amerykanami aby uzupełnili ubytek w naszym lotnictwie i w zamian sprzedali nam, najlepiej na raty odpowiednią ilość F-16 zdolnych do walki  a lepiej F-35 bo są nowsze.
 Mam nadzieję, że tak wpływowa osobistość jaką jest J.V. Rostowski nie będzie miała problemów z przekonaniem Anglosasów do podjęcia ,korzystnej dla światowego pokoju, decyzji.


                                                   http://www.liiil.pl/promujnotke

1 komentarz:

  1. No i popatrz Przekonał a do tego nie chwali się.Widać dupa.
    Samoloty przekażemy do amerykańskiej bazy A ci...
    A tak miedzy nami za "panowania tego kutwy"Rostowskiego jaka była inflacja ,jakie było nasze zadłużenie ,po ile "stojal"dolar czy euro.Jakie były ceny w sklepach i na bazarach,po ile były paliwa czy energia elektryczna.
    A wystarczyło tylko nadrukować "piniedzy"i nie bacząc na skutki społeczne i koszty rozdać wieloródkom /w programie żule na swoim/ oczywiście nie rewaloryzowane oraz dorzucić po 13,14 emerytom pomajdrowac przy wyborach i byłby w rządzie do usr smierci.
    A on co dupa.Niby finansista a nic nie pomastrowal przy majątku by przekazać go zonie,nie zakupił gruntów od kościoła czy jak taki Obajtek inwestował inwestował.
    Tyle ze życzliwi i historia o nim powiada.
    To Rostowskiemu przede wszystkim należy przypisać zasługi przy przeprowadzaniu Polski przez ciężkie gospodarczo lata 2008-2009, po których z powodzeniem wylansował i zaszczepił na międzynarodowym gruncie tezę o udanym przejściu przez gospodarczy dołek z podniesioną głową i na plusie.
    A kto by to pamiętał Te ceny i te niegdysiejsze sniegi.
    Dobrze ze nastal PIS prowadzący nas do raju i szczęśliwości wiecznej.
    Nieprawdaż?

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.