piątek, 7 kwietnia 2017
RZECZNICZKA
Zamiast zmienić,ministra,w ramach "nowego otwarcia" przedstawiono
nową rzeczniczkę MON.Ładną buzią ma firmować głupoty i nieudolność
resortu obrony.Wątpię aby pełniła tę funkcję zbyt długo,jeżeli ma honor oficera WP.
Już wczorajsza inauguracja w której została wystawiona "rufą do wiatru"
pokazała jej miejsce w szeregu.Kuriozalny,krótki briefing który ograniczał się
do przedstawienia szefa podkomisji smoleńskiej i jego minutowa informacja
o tym ,że informacje szczegółowe na temat zamachu smoleńskiego przedstawi
10 kwietnia.To wystąpienie wskazuje,że nie jest ważne kto będzie "buzią"MON-u
ale mizerią jaką to ministerstwo na czele z Macierewiczem głównym kapłanem
religii smoleńskiej prezentuje.Jeżeli "rewelacje" z 10 kwietnia okażą się kolejnym
stekiem bzdur i pobożnych życzeń,oraz nie mających uzasadnień oskarżeń
powinna by to furtka do #dobrej zmiany# w MON.
Dalsze funkcjonowanie pod tym kierownictwem jest groźne dla polskiego państwa.
Mam nadzieję,że "naczelnik" wreszcie to zrozumie i wymieni ministra
a nie rzecznika.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przeciez p. major dobrze wie, czego szefostwo od niej oczekuje. Patrzac na kariere zawodowa, doswiadczenie i wyksztalcenie BARDZO dobrze zdaje sobie z tego sprawe. Podjela sie tych obowiazkow, a zapewne mogla odmowic. To daje nam podstawy to snucia rozwazan o jej przeslaniach na nastepnych konferencjach.
OdpowiedzUsuńTak w ogole, to ludzie i prasa staja w obronie "biednych oficerow", ktorych minister AM i jego podwladni ponizaja. Pelno jest slow o honorze oficerskim, itp. A sami zainteresowani siedza cichutko. Tak wiec zapewne nic ich nie boli, szczegolnie ow "honor naruszony". Ludzie maja kogos bronic, byc moze narazac sie, a owi "ponizani" nic w swojej sprawie nie robia? Wyglada, ze nie ma sprawy, tak naprawde.
WAM