sobota, 29 kwietnia 2017

KONKORDAT


                                       
19 lat po ratyfikowaniu konkordatu,obudził się Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Na wstępie kilka uwag w tym temacie,bo niektórzy mylą zawarcie tej umowy
z ratyfikacją.Umowa została zawarta przez ministra Skubiszewskiego w 1993 r.
a premierem była "parafianka"Suchocka,Tak więc wmawianie SLD,że to oni
zawarli tą umowę jest nieprawdziwe.W 1998 roku Sejm III kadencji, głosami:
 AWS,UW,ROP,PSL wyraził zgodę na ratyfikację tej umowy przez prezydenta.
Prezydent Kwaśniewski  miesiąc później ratyfikował międzynarodowa umowę.

Umowy międzynarodowe,a taką jest umowa ze Stolicą Apostolską zgodnie
z Konstytucja powinny być zawierane z poparciem 2/3 posłów.
Ta umowę,ze względu na brak takiej większości zawarto w trybie zwykłym.
Za zgodą na ratyfikacje tej umowy głosowało 273 posłów przeciw 161.
Nie jestem konstytucjonalistą ale zastanawiam się czy ta umowa jest zgodna
z polską Konstytucją i czy Kwaśniewski mógł ją podpisać!

SLD przecież rządziło już w okresie obowiązywania tej umowy i nie
dążyło do tego,do czego dąży obecnie.

Nasz rząd dążyłby do renegocjacji umowy konkordatowej ze Stolicą Apostolską
 - oświadczyła we wtorek rzeczniczka prasowa SLD Anna-Maria Żukowska.
Przedstawicielki Sojuszu opowiedziały się również za wyprowadzeniem religii
ze szkół oraz likwidacją ulg podatkowych dla Kościoła i kleru.

SLD będąc w opozycji pozaparlamentarnej szuka poparcia wyborców
w różnych grupach społecznych - to bardzo dobrze,
Nie można jednak tych wyborców traktować jak przygłupów,obiecując
im to, co jest niemożliwe do przeprowadzenia w perspektywie co najmniej
kilkunastu lat,czyli renegocjacji konkordatu.

19 lat temu trzeba było wymusić,na byłym już wtedy członku SLD,
prezydencie Kwaśniewskim aby przynajmniej skierował umowę
do Trybunału Konstytucyjnego.

                                          http://www.liiil.pl/promujnotke


3 komentarze:

  1. stary
    Nie oszukujmy się. To właśnie z tego powodu, że Kwaśniewski był kandydatem SLD, a także pogłoski, że naprawdę jest żydem i nazywa sie Stolzman, tak gorliwie podpisał ratyfikacje konkordatu, zeby nikt nie miał wątpliwości, ze jest dobrym Polakiem i katolikiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt z obecnych tu nie rozgrzesza Kwasa z cyrografu na ratyfikowanym przez ówczesny rząd Suchej z Pleszewa Konkordacie. Olek ,,nie obdarzony łaską wiary'' wykazał bowiem cały swój konformizm, pół hipokryzji i niemało cwaniactwa.
      Przypominam tylko gwoli ścisłości, że miał wówczas tyle do powiedzenia, co jego obecny spadkobierca urzędu Duda ps. Długopis. Na dodatek pozbawiony był, jako komuch ,,moralnego prawa decydowania w sprawach wiary''.
      A, co do semityzmu...Musiałby najpierw Kościół katolicki rozgrzeszyć się ze swoich papieży, biskupów, kardynałów i pomniejszych sług chrzczonych scyzorykiem. Zanim nakaże Kwaśniewskiemu ekspiacje.
      Poza tym-zgadza się; podpisał.
      Scyzoryk

      Usuń
  2. Oskarżenia z przypisywaniem sprawczości wszelkiego zła ugrupowaniom lewicowym jest typowym chwytem manipulacyjnym katolskiego kołtuństwa prawicy. ,,Noszącego w sercu miłość bliźniego a czyniącego tylko dobro''.
    Toto już tak zafiksowane na punkcie ,,lewactwa'' i ,,komuchów'', że gotowe posłać swojego szefa z sedes stercoraria do piekła. Bo głosi lewicowe idee nie obce marksizmowi i teologii wyzwolenia. Kto to widział, żeby Namiestnik Chrystusa jeździł autobusem i panbracił się z nizinami.
    Ot, ostatni istniejący na świecie totalitaryzm winiący za swoje zwyrodnienie ex system lewicowy w Polsce.
    O konkordacie wprowadzonym przez schyłkowy rząd Suchockiej z naruszeniem prawa (co przypominasz) sporządzono więcej ksiąg niż zawiera ich Biblia. Największe zastrzeżenia takie jak;
    -brak akceptacji społecznej,
    -złamanie obowiązujących zasad Konstytucji z 1952r. określających regulację prawną Kościołów wyłącznie ustawą-nie umową międzynarodową,
    -forma katechetyczna umowy zamiast prawna,
    -ograniczenie suwerenności państwa polskiego (prawo kanoniczne przed świeckim),
    -brak regulacji prawnych precyzujących kwestie finansowe i materialne kościoła katolickiego...
    dają podstawy do, jeśli nie odrzucenia lub wypowiedzenia, to przynajmniej renegocjacji aktu czyniącego Polskę-kraj demokratyczny-fundamentalistyczną. Są podstawy prawne do takich działań. Brak klimatu i woli trzymających władzę.
    I pomyśleć, że już kiedyś (w 1945r) ograniczono w Polsce działania Watykanu nad Wisłą do katechezy. A np.; Napoleon Bonaparte konkordatem unieważnił dekret Teodozjusza z 380r i uczynił papieży śmiertelnikami. (Epitafium Piusa VI brzmiało; ,,Obywatel JAN BRASCHI. Zawód; papież'')
    Zatem chwała tym, którzy używają dziś w Polsce rozumu. I domagają się dla myślących przestrzeni oraz praw.
    Osobiście jestem w stanie narazić się na czyściec zawierając z Belzebubem pakt, żeby uwolnić kraj od tego Konia Trojańskiego Watykanu.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.