sobota, 25 czerwca 2016

ZASKOCZENIE

Odchodzący Cameron: żadnych gwałtownych zmian
                       Fot. PAP/EPA/HANNAH MCKAY
Przyznam szczerze,że jestem zaskoczony wynikiem referendum,
Spodziewałem się niewielkiej przewagi euroentuzjastów tymczasem
eurosceptycy na Wyspach w sposób przekonujący wygrali to referendum.
Nie jest to żadna tragedia a jedynie demokratyczny przywilej społeczeństwa
o czym przypominam naszej opozycji.

Unia Europejska,z dominującą rolą Niemiec powinna odejść do przeszłości.
Należy opracować nowy model funkcjonowania Wspólnoty Europejskiej.
Wpływ na wynik referendum miała bez wątpienia sprawa napływu
uchodźców i narzucanie przez UE, a w zasadzie przez kanclerz Merkel
kwota uchodźców jakie maja przyjąć poszczególne kraje.
Ta decyzja zradykalizowała ugrupowania nacjonalistyczne w krajach
unijnych które zdobywają coraz większe poparcie.Polska,Węgry,
Francja,Holandia czy Austria,są tego dobitnym przykładem.
Oczywiście nie jest to tak,że te państwa natychmiast chcą opuścić UE
ale brak zasadniczych zmian w polityce Brukseli w niedalekiej przyszłości
może skutkować takimi decyzjami,Ciesząca się coraz większym poparciem
szefowa francuskiego skrajnie prawicowego Frontu Narodowego 
Marine Le Pen oświadczyła, że chce przeprowadzenia "takiego samego 
referendum we Francji".
W podobnym tonie wypowiedział się Geert Wilders, holenderski deputowany, 
szef antyunijnej i antyimigranckiej Partii Wolności. 

Obawy opozycji co do wyjścia Polski z UE nie maja podstaw.Przynajmniej
do zakończenia terminu budżetowego którego Polska jest największym
beneficjentem tylko głupiec mógłby zdecydować się na taki nierozważny krok.
Szok po Brexit,mam nadzieję, nie będzie w  trwał tak długo jak szok
po wygranej PiS.Za kilka tygodni wszystko się unormuje i funkcjonowanie
UE będzie trwać aż do następnego  EXIT ' U.


                                    http://www.liiil.pl/promujnotke

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaskoczeniem nie można nazwać wielokrotnego rozciągniętego w czasie, ocierającego się o szantaż, sygnalizowania niezadowolenia nie tylko przez Angoli. Im bardziej autorytarna stawała się Merkel a IV Rzesza ekspandowała, tym dosadniej monitowano. Gdy miarka się przebrała wyspiarze orzekli EXIT.
    Juncker z Schulzem spokornieli, Tusk opanował rozhisteryzowanie zaglądające mu w lisie oczęta ewentualną wcześniejszą emeryturą...Za to Putin ponoć otworzył szampana a Tramp się napił. Nuland zaś powtórzyła; ,,Fuck the UE!'' Tylko Biały Dom przejął się niedramatycznie przymusem dodrukowania zielonego siana. A już wszystkie moce produkcyjne poza menniczne na zdechu od przeciążenia. Przyjdzie im uderzyć po prośbie do największego swojego wierzyciela. Nasi czekają na echa zza oceanu. Bo działają na zasadzie naczyń połączonych; Co Amerykanie wydalą tym im się odbija. Chyba, że odgadną zamysł wielkiego brata. Bez p i a r d n i ę c i a.

    Co mnie najbardziej w tym ewenemencie olewania europejskiego kołchozu z brukselskim politbiurem śmieszy, to wróżenie z fusów skutków utraty politycznej władzy Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego reaktywowanego pod nazwą Unia Europejska czyli IV Rzeszy-nad Brytolami. Najtęższe głowy nie są w stanie przewidzieć następstw Brexitu a domorosłe wiejskie myślicielęta z drobiazgami piszą scenariusze. Bardziej od nich odporni na wiedzę, owe korporacyjne wróżby oraz omeny obrońców partykularnych interesów, biorą za gruntowne analizy. I onanizują się ,,klęską Angoli'', ,,wodą na młyn Putina'' gotowi dać ciała każdemu, kto podtrzyma ich sen o baśniowej koegzystencji europejskiej. Nie uświadczysz człeku chociażby zajawki w temacie sabotowania przez hegemona prób stworzenia konkurencyjnej godzącej w interesy USA gospodarki. Wzmianki o dolarach wygryzających euro zalewaniem każdej niszy życia. O dezintegracji Europy, eskalacji zimnowojennej, rewizjonistycznych próbach pojałtańskiego porządku m y ś l i c i e l ę t a nie piszą. Nie czują bluesa albo na tyle zaprzedani?

    Kawalarze dowcipkują, jakoby deal Angoli został uzgodniony z Białym Domem. Wyspiarze zrobili miejsce w UE dla faworyta hegemona...krainy na ,,U''. Bo jeden Koń trojański w Starej Europie Amerykanów nie zadowala.
    W ogóle coraz więcej porównań ,,separatyzmu'' Angoli do...Donbasu. W obu przypadkach ,,odzyskano swój kraj''. Ideolo Ukrainy też jakby bliźniacze z ideologią ŚCRNN, co bardzo uwierało i Donbas, i Wielką Brytanię. I na Ukrainie, i w Unii Europejskiej miesza Wielki Brat.

    I jak żyć, panie Tusk? Nie chcąc żyć za rzyć?
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.