wtorek, 2 czerwca 2015

JOW

Henryk Sawka JOW
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze to sztandarowy pomysł P.Kukiza.
Oprócz tego nic nie wiemy o programie tego nowego Ruchu.
Prezydent Komorowski licząc że,pozyska elektorat popierający
Kukiza i wygra w II turze wyborów,zaproponował w tej sprawie
referendum.Założę się o "zgrzewkę piwa",że przynajmniej 70 %
społeczeństwa nie ma pojęcia o tym co to są JOW-y i jak funkcjonują.
Przykład pierwszej tury wyborów prezydenckich powinien skłonić
P.Kukiza to przemyślenia swojego projektu. Mimo doskonałego 3 miejsca
Kukiza i wysokiego poparcia,gdyby to były wybory parlamentarne
pomysłodawca Kukiz nie miałby swojej reprezentacji w Sejmie.
Całą pulę zgarnął by PiS i PO,bo zwycięzcy biorą wszystko a Kukiz
nie wygrał praktycznie nigdzie.Nie sprawdzałem tego dokładnie
więc na pocieszenie mogę przyznać Kukizowi 1 mandat.Niestety taka jest
prawda którą trzeba przedstawić wyborcom aby sami sobie,chcąc dobrze,
nie zrobili sobie "kuku".Oczywiście do wyborów może to się zmienić
ale nie na tyle aby wyeliminować 2 główne partie z walki o zwycięstwo.
Kukiz może jedynie skorzystać ,że sposobu zastosowanego przez Wałęsę
i sfotografować się z każdym swoim kandydatem i ta fotka może
zadziałać podobnie jak przed laty.

Paweł Kukiz jest człowiekiem upartym i dążącym do celu ,który,zanim
Kukiz zacznie uprawiać "wielką" politykę" może okazać się jego klęską
Powinien zastanowić się i zapoznać z przebiegiem i wynikami wyborów
w Wielkiej Brytanii. To samo dotyczy zwolenników JOW którzy niezbyt
dobrze znają reguły obowiązujące  w tej ordynacji wyborczej.
Przykład z Wielkiej Brytanii być może pobudzi wielu wyborców do
przemyślenia swojej decyzji już w referendum a nie w wyborach.
JOW-y po brytyjsku: 3,8 mln głosów, 1 mandat. 1,5 mln głosów, 56 mandatów
Jak wielka jest niechęć do obecnego systemu wyborczego,świadczy
o tym ostatni sondaż .JOW-y popiera 61 % społeczeństwa,20 % jest
przeciwnych a 19 % niezdecydowanych.

Apeluję do wyborców którzy mają dość partii politycznych a pomysł Kukiza
wydaje się jedynym panaceum na uzdrowienie sytuacji.Ten pomysł może
doprowadzić do tego ,że w  Parlamencie znajdą się jedynie przedstawiciele
Prawa i Sprawiedliwości ,Platformy Obywatelskiej.no i może Kukiz z paroma
kumplami ,co nie jest takie pewne.
Czy to będzie rozszerzenie czy ograniczenie pluralizmu politycznego?
Na to pytanie muszą odpowiedzieć sobie sami zwolennicy JOW-ów i ci
którzy mają zamiar głosować na TAK w referendum.

                                        http://www.liiil.pl/promujnotke

4 komentarze:

  1. JOW-y są sztandarowym pomysłem Kukiza-aczkolwiek powielonym. Bez względu jednak na to korzystnym czy nie dla ,,polskiej demokracji'', sprowadzono koncept do barykady. Barykady walki sfosylizowanego partyjniactwa z kontestacją systemu. Determinacja po obu stronach muru dzielącego sytych od złaknionych jest tak ogromna, że każda ze stron poświeci dla władzy ...Polskę. Wynika z tego, iż JOW-y są podmiotem, Polska przedmiotem a walczący ,,szarpiącymi jadło na sztuki, niechaj nagie świecą kości''. Bardzo życiowe.
    Zgodzić się należy z brakiem JOW-om certyfikatu doskonałości. A już adaptowanie go na grunt klerykalnej demokracji (taki sobie oksymoron) grozi co najmniej niezadowoleniem wielu świętych krów. Jednakże ślepotą byłoby niedostrzegania wynaturzeń dotychczasowego systemu wyborczego w Polsce. Zabetonowanie sceny politycznej partyjniactwem oraz szabrowanie skarbu państwa ,,należnymi dotacjami'' kłują zbyt mocno w oczy. I ośmieszają tzw. demokrację. System większościowy skorumpowaniem przebija nawet FIFA'ę. Co nie jest śmieszne a bolesne, bo to rywalizacja, co prawda sportowa, ale nie fair.
    Sprawa nadreprezentacji oraz braku reprezentantów grup społecznych, jako główny zarzut przeciw JOW tonie w demagogii. W 95% społeczeństwie katolickim brzmi szyderczo. To samo dotyczy tzw. większości; nad Wisłą mamy poziom spirytusu w reprezentowaniu czegokolwiek. Od świętych po kryminalistów. Więc obojętnie, kto go pije PO, PiS czy eminencje z Kk, większość śpiewa po ,,wzniesieniu''.
    Kwestia marazmu-trwania przy systemie utrwalającym stan posiadania. Najwyższy czas zmienić cofający nas do średniowiecza system. (Nie, to nie lapsus językowy a paradoks; Kto stoi w miejscu cofa się). Zmienić kulturę polityczną wprowadzeniem nowych zweryfikowanych życiem form stosowanych w najbardziej rozwiniętych krajach świata. Niekoniecznie JOW, ale nie pozostawajmy przy Tusku i Kaczyńskim obmierzłych Polakom tylko po otwarciu przez ,,wodzów'' jadaczek.
    Pozostają koszty. Finansowe znamy-odbijają się w pauperyzacji i rozwarstwieniu materialnym. Czwarta część społeczeństwa (24%) żyjąca w ubóstwie na polecanym szczawiu, nie jest jedynym ,,dorobkiem'' systemu. Koszty społeczne są niewymierne choć boleśnie odczuwalne. Rozbicie społeczeństwa sięga rodzin, a wojna polsko-polska wre. Moralnych strat także nie policzymy. Zaniżenie norm z przenicowaniem hierarchii wartości, agresja w ludziach znajdująca ujście w 6 tyś zabójstw oraz retoryce wojennej, brak odpowiedzialności za słowa i czyny...
    Opowiadam się po tej stronie barykady, po której stoi Kukiz. Co nie znaczy, że JOW mnie uszczęśliwi. Z całą pewnością przenicuje dotychczasowy system trącący mafijnym porządkiem rzeczy.
    Tfu.

    Jan z Kijan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkiego wyboru ordynacji nie mamy.Większościowa,proporcjonalna,
      JOW-y,monarchia.Problem nie w tym jak ale kogo wybieramy.
      Nie da się w żadnej ordynacji sprawdzić czy wybrany jest idiotą,
      czy udaje idiotę. JOW-y mogą sprawić,że powstanie podobny układ sił
      jaki mamy obecnie w Senacie.

      Usuń
  2. Pozwolę sobie na zwyczajne zwątpienie w temacie Kukiza.Niemal zawsze nadzieja w wydaniu Polaków okazywała się matką głupich.Tak było w roku 89.Inaczej to nie znaczy lepiej. Zwłaszcza,że ludzi(?) chcących się podpiąć pod sukces Kukiza będzie multum,a czasu mało.Już sama skwapliwość z jaką PO zgodziła się na tematy referendum powinna budzić podejrzenia wśród co bardziej myślących obywateli.Ja przynajmniej widzę w tym najnormalniejszą pułapkę która ma zagwarantować dozgonne rządy POPiSu.Już raz mieliśmy do czynienia z OMF trybunem ludowym,który okazał się zwykłym,cwanym chłopkiem roztropkiem,odcinającym do dzisiaj kupony z swojej ogromnej popularności.Kukiz opiera swoją popularność na fakcie iż naród
    chciał pokazać POPiSowi zwyczajnego wała.Ale na tym się skończyło gdyż demokracja,zwana przez niektórych dupokracją nie pozwoliła na wyartykułowaniu jakichkolwiek sensownych haseł poza Jowami będącymi w końcu niezbyt udanym plagiatem.Dlatego też mendia tak usilnie kadzą Kukizowi,żeby uwierzył w swoją ponadczasową nieomylność bo podobnie skończył Palikot.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kukiz oprócz "jowów" nie ma nic do zaoferowania.
      Kompletny brak programu i wydaje mi się że, im dalej w las
      tym będzie gorzej dla Kukiza o ile oczywiście wyborcy połapią
      się w porę w co się pakują.

      Usuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.