niedziela, 23 lutego 2014
Zrobieni w konia
Zawieranie umów z ludźmi nieprzewidywalnymi może doprowadzić
do jeszcze większej tragedii na Ukrainie;
Nacjonaliści, "przekonali " kulturalnych polityków ,którym wydawało się,
że to oni odgrywają decydującą rolę w przewrocie jaki dokonał się na Ukrainie.
Trzech architektów tego porozumienia zostało zrobionych w konia.
Ministrowie Spraw Zagranicznych,Niemiec,Francji i Polski,wierząc
w to ,że parafowana umowa jest dokumentem który będzie obowiązywał
obydwie strony wykazali się brakiem wyobraźni.
Co będzie dalej, czas pokaże,jak przypuszczam ci co myślą,że będzie
lepiej to się mylą.
Dzisiaj zakończenie Olimpiady Zimowej,należy spodziewać się wysokiej
aktywności polityków rosyjskich,którzy już domagają się od patronów
podpisanego porozumienia, respektowania go przez przeciwników Janukowicza.
Powrót Tymoszenko,niewiele zmienia,doszła jeszcze jedna osoba do podziału
władzy,której nie nie potrafiła utrzymać niszcząc dorobek "pomarańczowej
rewolucji".
W najlepszym przypadku należy spodziewać się podziału Ukrainy na strefy
wpływów UE i Rosji.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja się obawiam czegoś gorszego mianowicie na początek zimnej wojny między USA, Rosją a UE. Żadna ze stron nie zechce zrezygnować z takiego kąska. Wpływ UE na Ukrainę to zagrożenie granic Rosji, a rozszerzenie wpływów UE tak daleko na Wschód to generalna groźba. NATO i UE tuż przy granicy z Rosją? Nie do pomyślenia! Masz rację zobaczymy co będzie dalej, a widzę ciemność! Ciemność widzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Wielcy zawsze się dogadają ponad głowami maluczkich,
UsuńTak było,jest i będzie.Rosja strasząc Europę głowicami nuklearnymi
w Kaliningradzie wytarguje być może południowo-wschodnią
część dla siebie,Należy również pamiętać,że Kijów i okolice
to nie cala Ukraina.Dowody widoczne w ostatnich doniesieniach
na temat powitania "Berkutu" czy też pobicia zwolennika nowych władz.
Tak czy tak będzie ciekawie i raczej niekorzystnie dla naszych interesów
gospodarczych o których zapominają nasi politycy.
Miłego wieczoru.
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńBob, a dlaczego i po co Julia dolewała oliwy do ognia? Nie rozumiem tego. Toż tam teraz trzeba uspokajać, a nie grać na emocjach ludzi, które są wielkie podczas trwających pożegnań zabitych braci.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak się nie ma nic konkretnego do powiedzenia to wtedy
OdpowiedzUsuńpostępuje się radykalnie tak jak Tymoszenko.
Problem w tym,że wcale nie wszyscy jej wierzą,że proces
był polityczna zemstą a nie sprawą kryminalną o podłożu gospodarczym.
Wyzwoleńczo pozdrawiam.