sobota, 15 lutego 2014
Młodzi - Starzy
W Polsce wg.stanu na 2011r. mamy 24.2 % osób w wieku (produkcyjnym)
niemobilnym, tj. powyżej 44 roku życia.
Odsetek ludności w wieku poprodukcyjnym wg.danych z 2010 r.wynosi 16,5%.
Te dane wskazują na proces starzenia się zasobów siły roboczej oraz
zwiększającej się liczbie emerytów i rencistów. Mimo tak dużej liczby
ludzi starych oraz około 2 milionów emigrantów pracy nie ma ani dla
młodych ani dla starych. Polityka rządu polega z reguły na wprowadzaniu
społeczeństwa w błąd poprzez uśrednianie niektórych wskaźników,
np.średnie wynagrodzenie wzrosło i wynosi 3,8 tys. PKB mamy wiekszy
niż Ukraina.A za ubiegły rok wzrost gospodarczy może wynieść 3,5%.
Wszystkie te dane i makroekonomiczne sztuczki nie przekładają się
na wzrost poziomu życia szczególnie najuboższych obywateli.
Ponieważ wszystko nam rośnie,rośnie również bezrobocie.
W styczniu weszło na nowy poziom 14 %.
Tłumaczenie rządu jest mniej więcej takie; co prawda bezrobocie nam
wzrosło ale równocześnie spadło w stosunku do wzrostu jaki nastąpił
w styczniu 2013 r. Proste?
Pracy nie maja zarówno młodzi jak i starzy ale są różnice w traktowaniu
przez państwo swych obywateli.Rząd od czasu do czasu promuje
i przedstawia pewne akcje skierowane do młodych,"mieszkanie dla
młodych" tańsze żłobki,podręczniki dla pierwszoklasistów a co rząd robi
dla poprawy warunków bytowania osób starszych. Nic albo niewiele.
Tutaj przypomina mi się powiedzenie z czasów PRL
"emeryci i renciści popierajcie partie (PO) czynem,umierajcie przed terminem".
Groszowe "podwyżki" rent i emerytur.Trudności w dostępie do lekarza,
drogie lekarstwa i częsty wybór,jedzenie czy lekarstwo,to dylematy wielu
starszych ludzi,którzy całe życie przepracowali ,nie jakiegoś rządu systemu
politycznego ale dla Polski, która traktuje ich po macoszemu.
WSTYD!
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To bardzo bolesna prawda, niestety. Napisałam coś podobnego, ale mój codzienny optymizm zaczyna umierać. Już nie widzę dobrej przyszłości, w zasadzie żadnej przyszłości. Będzie tylko gorzej. Dlaczego nie krzyczymy? Piszemy mądre rzeczy na blogach i nic z tego nie wynika. Nasze spostrzeżenia pozostają tylko w sferze pisanej. Nikt już nie ma chęci ani siły by protestować. To powolna agonia Polski. Czarno widzę. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNie sądzę aby starsi ludzie,"zmęczeni życiem" wyszli na ulicę
OdpowiedzUsuńprotestować i palić opony.Politycy to wykorzystują i sięgają do kieszeni
biednych, a nie własnych,bogatych.
Jedyny protest to protest przy urnach wyborczych,ale czy inni rządzący
jak zwykle wiele obiecujący,dotrzymają obietnic?
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńMoja sąsiadka mawia, że mają szczęście ci, co umierają. Ilekroć ktoś starszy umrze, to ona mu zazdrości, bo za jej emeryturę nie daje się wyżyć. Jesienią nosi szyszki z lasu na rozpałkę. Latem zbiera grzyby i jagody na sprzedaż, ale miała duże kłopoty za handel bez zezwolenia. Aż w sądzie była sprawa.
Pozdrawiam serdecznie.
Niestety,przedstawiciele polskich władz zachowują się "bohatersko"
Usuńwobec staruszek a przestępcom schodzą z drogi.
Sprawa ludzi starszych,ich sytuacja życiowa powinna zostać zbadana
przez instytucje walczące o prawa człowieka.Te instytucje walczą o prawa
terrorystów,przestrzegania praw człowieka w Chinach itp.
A prawa człowieka w Polsce,szczególnie osób starszych są nagminnie
łamane.Przykład-dostęp do lekarza,wysokość renty czy emerytury.
Ze smutkiem pozdrawiam.
Bob, przybliż nam sytuację emerytów w Austrii. Jak Austria obchodzi się ze swoimi Seniorami i co trzeba w życiu zrobić, aby być dobrze traktowanym na starsze lata.
OdpowiedzUsuńBet,po co mam stresować starsze osoby czytające mój blog.
UsuńPowiek krótko - starsi ludzie w Austrii są traktowani tak jak Człowiek.
U nas jak odpady.
Nie trzeba generalizować, Bob. Są przykłady porządnego traktowania starszych osób ale o takich nikt nie mówi i nie robi statystyk ilu jest emerytów żyjących dostatnio.
UsuńW najbliższym otoczeniu mam panie, które nie przepracowały ani jednego dnia w życiu i pobierają całkiem niemałe emerytury po swoich, zmarłych niestety, mężach. Bez złośliwości to mówię bo nie ma tu żadnych przekrętów wszystko zgodnie z prawem i dobrze, że te kobiety mają za co żyć. Więc może niesprawiedliwe jest ogólne twierdzenie, że traktuje się ludzi jak odpady?
Co powiesz na autentyczny wypadek traktowanie pacjentki jak odpad ?
OdpowiedzUsuń"Proszę Panią ,niech Pani spojrzy na swój "pesel",my nie mamy pieniędzy
na leczenie młodych a co dopiero na leczenie Pani".
Oczywiście generalizowanie nie jest sprawiedliwą formą oceny
ale takie przypadki,niestety dość częste i dotykające właśnie ludzi starszych
nie są jednostkowe. Czy coś takiego w takim demokratycznym i wysoko rozwiniętym
państwie,walczącym o prawa człowieka na świecie,powinno mieć miejsce?
Ostatnio moja Mama leżała w szpitalu więc mam pogląd na traktowanie
starszych ludzi.
Powiem, że to skandaliczne. Z drugiej strony powiem, że na zabiegi usuwania zaćmy nie ma limitu wieku. W kolejkę/ no, oczywiście bardzo długą kolejkę/ zapisuje się wszystkich bez żadnych komentarzy.
UsuńNiestety, Bob, przypadki skandaliczne zdarzają się, ale myślę, że jest tak wszędzie na świecie. Daleko nam do bogatej Austrii czy Niemiec, to prawda.
Tak na zabieg usuwania zaćmy zapisuje się ludzi.Problem jednak w tym,
OdpowiedzUsuńaby do terminu operacji nie oślepli .Wystarczy aby nasi decydenci podpisali
unijną dyrektywę i za podobne a nawet mniejsze pieniądze można dokonać zabiegu w każdym unijnym kraju,np.Czechach czy Słowacji. Ale,rząd nie będzie za zdrowie płacił
sąsiednim państwom.Miliardy za Pendolino mogli,chociaż porównywalne a nawet
lepiej przystosowane składy i o wiele tańsze produkowane są przez polskie firmy,
które eksportują swoje wyroby do np.wymagających dobrej jakości Niemców.
Nie chodzi tu o bogactwo bo Polska a nie Austria jest potęgą,chodzi o myślenie
którego brakuje naszym politykom.
Mamy kolejne złoto.Przynajmniej z tego się cieszmy.
Mamy dziś dwa złota! Skaczę pod sufit z emocji!
UsuńNie rozbij głowy,przypadkiem bo mogą Cię zapytać o "pesel"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dobrej nocy życzę.