No i ...doczekaliśmy się odpowiedzi na niektóre nurtujące społeczeństwo pytania.
Odpowiedź od Schetyny na zadane pytania otrzymało również PiS.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby ministrowie rządu debatowali z ministrami
z "gabinetu cieni." Tematy do dyskusji,po ostatniej deklaracji przewodniczącego
Schetyny,różnią się jedynie szczegółami.
Ogólne zaskoczenie spowodowała wypowiedź Schetyny dotycząca imigrantów.
Obecne stanowisko PO jest zbieżne ze stanowiskiem PiS.To ciekawe.
Czyżby PO chciała pokonać PiS jego własną bronią.Wszystko wskazuje,
że tak bo Schetyna nie chce podniesienia wieku emerytalnego a w sprawie 500+
przebija nawet PiS deklarując "pięć stów" na każde dziecko.Jest tam nieistotny
warunek który można lekko pokonać i kasować forsę od Schetyny.
O 13 emeryturze pisałem wczoraj,jest tylko mały problem skąd wziąć
na to pieniądze o tym przywódca PO nie mówi.
Te zapowiedzi i niezwykła zbieżność poglądów w w/w kwestiach
z politycznym przeciwnikiem którego chce się odsunąć od władzy,jest zaskakująca.
Różnice nie do pokonania występują w fundamentalnych dla PiS kwestiach
dotyczących likwidacji IPN-u i CBA.Dlatego krążące informacje o tajnym
porozumieniu Kaczyńskiego ze Schetyną celem eliminacji innych partii
z Sejmu i stworzenie duopolu partyjnego wydaje się nierealna.
Mimo wszystko, wolta polityków PO zaskoczyła nie tylko ich wyborców,
przychylnych "niezależnych" dziennikarzy,również internautów którzy
w różny sposób,raczej nieciekawy komentują woltę PO.
"Jeszcze trochę,a Platforma zacznie twierdzić,że jest za likwidacją gimnazjów
i za powołaniem Obrony Terytorialnej"- kpi portal niezależna pl.
PO zapomniała o zasadzie, że lepiej gra się na własnym boisku
niż na boisku rywala. W 500+, imigrantów i socjal - może tylko przegrywać
Szanowna @Platforma_org może od razu seppuku?
http://www.liiil.pl/promujnotke
Jakie "różnice nie do pokonania"? Przecież już raz PO obiecywała,że zlikwiduje CBA, a po dojściu do wladzy zostawiła nie tylko Agencję, ale i jej szfa. A IPN, to wręcz wspólne dziecię obu "wrażych sobie" partii. Po prostu nadal mamy de facto POPiS, czyli - możemy się gryżć między sobą o miejscą przy żłobie, a raczej cyckach dojnej krowy, jaką jest dla nas Polska, ale najważniejsze, żeby nie dopuścić do tego cycka innych
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania co Anonimowy; ,,...nie dopuścić do cycka innych''. Stracić twarz, upodlić się-byle żadna lewa ręka nie sięgała po konfitury prawicy. ,,Tak im dopomóż bóg''.
OdpowiedzUsuńCo to się wyprawia w kraju-Chrystusie narodów i dziedzictwa JPII. Instynkty samozachowawcze przetrwania biorą górę nad tzw. wartościami ogólnoludzkimi. Hedonizm triumfuje nad duchem.
PO Schetyny wykoleja się wpadając w koryta PiS-u.
Jak to powiadają w Krakowie;
,,Tramwaj skrętł, bo szyny się wygły''.
Najpierw biznesmeni przestawili się na tory PiS-u. Później Trybunał Konstytucyjny ,,spoległ''. Spolegliwie. KOD odstąpił od sypania piasku w tryby kaczystowskiej maszynerii. Teraz schetyniątka przepoczwarzają się w brzydkie kaczątka. (Rymło się niezamiarowo). Wszyscy z chęci przetrwania, przedłużenia gatunku. I chlebusia z szynką zamiast razowca.
Jakże muszą cierpieć lemingi z pożytecznymi idiotami i fanami PO. Ileż dramatów beneficjentów z utrwalaczami rządów oszustów. Ileż twarzy już się rumieni. Ile gęb zamienia w cholewę. Taaaka zdrada!
Wyrazy współczucia.
Duumwirat solidaruchów bez maskujących barw. Zapłacą cenę nawet upodlenia, żeby tylko się uwłaszczyć, coś przywłaszczyć kosztem wywłaszczonych.
Dzicz. Bez zahamowań. O busoli moralnej mowy nie ma. Taka ich natura.
Scyzoryk