Zakłady Motor Sicz w Zaporożu
Starsi czytelnicy zapewne pamiętają świetny program emitowany
przez TVP pt. "Zrób to sam" prowadzony przez Pana Adama Słodowego.
Jak przypuszczam również obecny szef MON A.Macierewicz chętnie
ten program oglądał a po latach doszedł do wniosku,że nie należy
kupować zagranicznych wiropłatów tylko rozpocząć produkcję
własnych w kooperacji z Ukrainą.Pomysł rzeczywiście świetny
ale z wielu względów nierealny o czym tak mądry człowiek powinien
wiedzieć.Widocznie z tą mądrością ministra trochę przesadziłem
i dlatego podam kilka przykładów na niemożność realizacji pomysłu.
Budowa nowego śmigłowca dla Europy Środkowej i Wschodniej
o którym marzy Macierewicz na bazie rosyjskich Mi - 8 wymaga
po pierwsze wykupienia licencji od Rosjan co w obecnej sytuacji
politycznej i sympatii jaką darzą naszego ministra Rosjanie jest
rzeczą niemożliwą.W zasadzie na tym można by zakończyć dywagacje
na temat pomysłu Macierewicza.Ale kontynuuję.
Budowa dla państwa NATO śmigłowca na licencji rosyjskiej musi
uzyskać akceptację Paktu Północno Atlantyckiego na co również
nie ma szans.Eksperci twierdzą,że nawet 5 lat potrzeba na zbudowanie
prototypu i wydatki rzędu kilku miliardów.Załóżmy,że wszystkie
w/w trudności zostały pokonane a prototyp będzie gotowy w 2020 r.
Do produkcji wejdzie jeszcze później jako sprzęt przestarzały.
Kolejne pytanie,kto ma to dzieło ,życia Macierewicza stworzyć?
Wszyscy fachowcy pracują dla konkurencyjnych zagranicznych
koncernów i wątpliwe jest aby zrezygnowali z pewnej roboty
na rzecz pomysłu szefa MON.
Zarówno w Polsce w dłuższej perspektywie jak i na Ukrainie
w krótszej sytuacja polityczna nie sprzyja tak długoterminowym
projektom.Wyrzucanie pieniędzy na wątpliwej jakości projekt
jest bezsensowne.Ukraina jest niestabilnym państwem z niepewną
sytuacją polityczną.Polscy wyborcy w kolejnych wyborach mogą
podziękować obecnym władzom a kolejne nawet nie pochylą się
nad pomysłem Macierewicza,Chyba ,że Macierewicz chce budować
śmigłowce na bazie MI 2 który produkowany jest w Polsce od lat 60.
Mniejszym nakładem sił i środków można samemu zbudować
śmigłowiec co polecam ministrowi Macierowiczowi który jeszcze
bez helikoptera ale już wielokrotnie odlatywał.
https://www.youtube.com/watch?v=cWp_9xbIjyQ
http://www.liiil.pl/promujnotke
pozwolę się nie zgodzić w jednym punkcie - fachowców Macierewicz MA ! skoro fachowcem od katastrof lotniczych jest architekt po roku wykładów z matematyki i fizyki i to w zakrezie dla architektów to KAŻDY może Antoniemu nie tylko wykonać prototyp ale nawet zaprojektować własny.
OdpowiedzUsuń--------------
a co do Pana Słodowego, to ja w dzieciństwie zbudowałam sobie karmnik, piękny to on nie był, ale nie karmnik ważny, jeno okruszki i słoninka
Jak wrócę do Polski to wraz z wnukami zabieram się
Usuńdo roboty.Plasteliny mamy wystarczającą ilość
na prototyp,może mały ale doskonały.
Dziś prawdziwej słoniny już nie ma.
A czy nie jest to pic na wodę(spod ogórków),pozwalający na "dożywianie" banderowców bez kontroli sejmu?Helikoptery i tak kupimy od Boys,jeszcze za pośrednictwem pejsatych(inaczej się nie da),a kto się będzie przejmował jakimiś miliardami,gdy na głowie będzie IV rozbiór Polski.Z drugiej strony dziwię się krytykom pana ministra gdyż kto śmie oskarżyć człowieka z żółtymi papierami?To i tak jest bezcelowe.Inna sprawa,że chodzi fama iż b.poprzednik na tym stołku również wystawia podobne świadectwa swoim kolegom partyjnym.Tak na wszelki wypadek.Tonette
OdpowiedzUsuńAntek latał z brzytwą po świecie (słusznie prawisz tonette o żółtych papierach), teraz brzytwy się chwyta. Czując się zagrożony zdemaskowaniem swoich kontaktów z biznesmenem D'Amato a także ujawnieniem dyspozycyjności wobec psów wojny z McCainem na czele-uciekł się do populizmu z demagogią.
OdpowiedzUsuńBędzie w kooperacji z oligarchami z Ukrainy kręcił lody śmigłem wspólnego helikoptera. A ,,Francuzy za dolara zdradziły nas''-zeznał w Sejmie.
Trafił. Mimo, że-jak piszesz-szans na realizację przedsięwzięcia nie ma praktycznie żadnych, zdołał odwrócić na chwilę uwagę od cieciowania amerykańskiej soldatesce. I zdradzania tym interesów Polski. Jednakże ratując swoją...tekę absurdalnym pomysłem popadł w anachronizm. Temat Ukrainy gorzej się sprzedaje niż prognoza pogody-chociaż i tam, i tu mówi się o g r z y b a c h. Zagrożenie inwazją Putina też przebrzmiałe. Poza m a t k o p o l k o. Musi coś chwytliwszego na ściemę wymyślić. Na razie cwałuje na prawdziwości słów kagiebisty Putinu ,,demaskującego'' Tusku. No! Słowo Putina droższe od pieniędzy?! Dla putinofobicznego Policmajstra?!
Dowodzi to tylko jednego; Antek brzytwy się chwyta.
Musi, gdy dowody na zamach nie porażają, Misiewicz wypływa, a Polska razem z muchołapem z Kałęczewa ma go za cymbała.
Scyzoryk
I znów nasz nieoceniony Sherlock odjechał.
OdpowiedzUsuńDziś ranną porą molestowany bezczelnie o źródło info w sprawie ,,oddania Mistrali przez Egipt za dolara Rosji'' oświadczył;
,,Gdyby tak się stało, że Egipt wycofa się z tej operacji, to byłby zysk dla światowego pokoju''.
Odjazd na miarę odcięcia sobie ręki, za którą zostało się przyłapanym ,,na gorącym''.
Wicie, rozumicie; Transakcja była, ale cofnął ją światowy pokój.
Wyprodukowano już chwyt zaszyfrowany niedopowiedzeniem; ,,wiem, ale nie powiem''.
-Nie powiesz nikomu?
-Nie powiem.
-Ja też nie.
Inny mędrek błysnął tzw. dowodzeniem a priori;
-Panie ministrze. A gdzie dowody?
-Właśnie brak dowodzi, że takowe istniały lecz zostały zniszczone.
I tłucze młotkiem po laptopie albo uczy go pływać.
Teraz Antek wpycha się do panteonu absurdów, bo niekiepskiego ,,ma pomysła''.
W czasach wczesnego Gomułki łasy na cud naród wypatrywał pomocy z nieba. Stał sobie na rynku jakiś przeciętny Antek i, wznosząc wzrok w chmury słuchał z otwartą gębą nawiedzonego.
-O!. Patrz tam! Archanioł Gabriel z mieczem idzie nam w sukurs.
Zaniepokojone ,,manifestacją'' służby porządkowe przystępują do rozpędzania wrażych sił godzących w podstawy państwa. Gumowymi Makarenkami trzepią futerko przeciętnego Antka.
-Panie władzo-jęczy bity-Ja nic nie wiem. Nic nie widziałem. To on-I wskazuje na sugerującego mu cud.
Kto stał teraz przy Antonim Macierewiczu i sugerował cud z Mistralami? Myślę, że nikt tego nie musiał robić. Pan Antoni od dłuższego czasu miewa kompulsje.
Odstawił leki czy to wpływ grzyba halucynogennego z Torunia?
Scyzoryk