
Poseł Platformy Obywatelskiej M,Szczerba

Była posłanka Ruchu Palikota W.Nowicka.
Również ja, jestem a może byłem, zwolennikiem przyjmowania uchodźców,
ale przeciwnikiem przyjmowania bandytów którzy będą niszczyć
nasze miasta,gwałcić nasze kobiety i wprowadzać własne prawa.
Dlatego zapraszam do oglądnięcia krótkiego filmu obrazującego
zachowanie biednych uchodźców tak gościnnie przyjętych np.na Węgrzech.
Trudno sie dziwić.że niektóre społeczeństwa nie chcą gościć tych uchodźców-
bandytów we własnych krajach.
Poseł Szczerba,była posłanka Nowicka i inni którzy uważają,że:
"UCHODŹCY MILE WIDZIANI" mogą ich gościć we własnych domach.
Nie sądzę,aby ktoś im tego zabronił,wszak jesteśmy Narodem niezwykle
gościnnym,a stara porzekadło "Gość w dom,Bóg w dom" może wzbogacić
ich kulturowo, bo nie będzie to Bóg chrześcijański a muzułmański.
http://www.cda.pl/video/4844314a
http://www.liiil.pl/promujnotke
Wkurza mnie obecna polityka Unii polegająca na wpuszczaniu kogo popadnie, bo tak wypada, bo to uchodźcy, bo trzeba im pomóc. Jestem ZA udzielaniem pomocy uchodźcom, ale UCHODŹCOM a nie bandytom. Tym czasem wpuszcza się masowo niemal wszystkich wmawiając opinii społecznej, że Ci wpuszczeni przeszli jakąś weryfikacje. Być może, ale z tego co wiem nie ma skutecznej metody weryfikacji, nie dziwi więc fakt , że niektóre państwa (w tym Polska) nie mają ochoty ryzykować bezpieczeństwa swoich obywateli.
OdpowiedzUsuńSzantaż polityczny , który stosuje Unia też jest obrzydliwy - jak nie wpuścisz "uchodźców" to jesteś beee i trzeba cię ukarać!
Ręce opadają gdy decydenci stosując poprawność polityczna próbują zamydlić nam oczy i tłumacząc , że człowiek, który właśnie wysadził siebie i 20 innych osób to nie był uchodźca, nie był muzułmaninem, nie miał śniadej skóry, a nawet jeśli miał te wszystkie cechy, to był przede wszystkim człowiekiem. Biednym zagubionym człowiekiem i tym bardziej należy mu współczuć i nie zmieniać polityki imigracyjnej i niech wszystko będzie tak jak jest , bo wszyscy jesteśmy ludźmi i należy sobie pomagać. I tak historia z uchodźcami się toczy i toczy bez końca. Pozdrawiam.
Tytułowi ,,Goście'' wywołują skojarzenia z żołnierzami wyklętymi. Jedni i drudzy to mieszanka. Wybuchowa. Dalej-miszmasz osobowy. Od pacyfisty po terrorystę. Wywołują także takie same uczucia; ambiwalentne.
OdpowiedzUsuńOba zjawiska trafiają do nas drogą polityczną. Jedni ,,otwartymi drzwiami'', drudzy ,,historyczną''. Oba narzucane szantażem empatii i zadęciem humano.
Ale, dość porównań.
Narzucanie czegokolwiek wolnemu człekowi wywołuje jego bunt. Czemuż to ma on płacić rachunki za anglosaski i germański kolonializm. Za wojażowanie po cudzych ojcowiznach amerykańskich zombie realizujących krwiopijcze doktryny czarowników z Białego Domu.
Z drugiej strony dopadają człeka poczciwego ludzkie odruchy współczucia i chęć niesienia pomocy potrzebującym. Główkuje więc on, jak zapłacić rachunek za wojaże i neokolonializm innych tak, by nie wyjść na frajera.
Nie znalazłem rozwiązań satysfakcjonujących wszystkie strony. Deklaratywne dzielenie się z potrzebującymi głoszone przez eminencje zajmujące skromne M-25, albo polityków mających więcej pieniędzy niż apetytu, to podła forma populizmu. Upuszczanie krwi przez altruistów wzbudza szacunek. U nielicznych. Większość doszukuje się w tym egoistycznych interesownych pobudek. Albo wprost mówi o pożytecznym idiotyzmie.
Jak rozwiązać ten polityczno-humanitarny problem? Nie wiem. I prawdopodobnie nikt nie zna rozwiązania. Polityka z humanizmem bowiem, tworzy szpagat, z którego wstać nie można. Bez uszczerbku materialnego bądź humanitarnego. Za to wiem, jak zapobiec eskalacji problemu ,,Gości''. Najprostszy sposób zapodany dawno temu zaleca; wypowiedzieć wojnę bogatszemu-poddać się tego samego dnia. Niech nabab bierze na garnuszek ubogiego kuzyna. Z tej rady skorzystała jedna Korea. Druga idzie jej śladem. Innym sposobem jest powszechny dostęp do broni i puszczenie sprawy na żywioł. Z czego korzysta Ukraina licząc na zbawienie...Putina.
Tylko my nad Wisłą kombinujemy, jak koń pod górę. Chcemy, by wilk był syty i owca cała. Jak mamy sposobność dołączamy do watahy decydującej, którą owcę poświęcić na grilla. A gdy wołk rosyjski chce nas uprzedzić, bronimy owieczek.
-Paranoja!-wołam do sąsiada przez płot.
-Nie-prostuje moje vis a vis-Instynkt samozachowawczy. Imperatywem jest bilogizm. A więc chęć przetrwania. Na drugim miejscu odruchy warunkowe. Kulturalna nadbudówka z tzw. wartościami jest na dalszym miejscu.
Scyzoryk