poniedziałek, 21 września 2015

NORD STREAM II



Przyjaźń,przyjaźnią,solidarność,solidarnością a własne interesy najważniejsze.
Nie kto inny jak Niemcy,JAKIM PRAWEM, straszą nas odebraniem dotacji
UNII EUROPEJSKIEJ,w której podobno mamy takie same prawa i obowiązki
jak nasi zachodni sąsiedzi.W sprawach uchodźców to nie UE a sam niemiecki
rząd zdecydował się na uproszczone procedury dotyczące azylu.
Teraz zamykają granice bo uważają że, uchodźców maja wystarczająco dużo
i należy się nimi podzielić z innymi członkami Unii.
Nie dziwie się stanowisku "prezydenta" Tuska w tej kwestii.Nie od dziś wiadomo
że funkcję zawdzięcza kanclerz Merkel, a jak wiadomo również w polityce
nie ma nic za darmo.Decyzja podjęta przez Tuska o tym,że decyzja o kwotach
uchodźców będzie podejmowana przez ministrów spraw wewnętrznych a nie
przez premierów rządów
Tym samym  ułatwił życie premier Kopacz, która w Polsce jest za, a w Brukseli
przeciw narzucanym kwotom oraz pozbawił inne państwa które nie zgadzają się
na europejski czyli  niemiecki dyktat prawa weta.
No cóż, za stanowisko rewanżować się przyjdzie "prezydentowi " Tuskowi
jeszcze nie raz.Szkoda że,kosztem Ojczyzny.

Niemcy zarzucają nam brak solidarności a za naszymi plecami robią korzystne
dla siebie a niekorzystne m,in.dla Polski interesy z Rosją.Zapadła decyzja o budowie
rurociągi Nord Stream II,łączącego Rosję z Niemcami przez Morze Bałtyckie.
Polscy politycy "osły trojańskie" Ameryki cały czas mówią o zaostrzaniu sankcji
w stosunku do Rosji,płacą za to jedną z najwyższych stawek za 1 m 3 gazu.
Być może w niedalekiej przyszłości będziemy płacić jeszcze więcej a przy
okazji zostaniemy pozbawieni opłat tranzytowych bo uruchomienie NS II
w pełni pokryje zapotrzebowanie zachodniej Europy na rosyjski gaz.
Zostaną nam w ziemi puste rury po Jamale.
Korzyści z tej inwestycji będą mieli nasi "przyjaciele" Niemcy
i "wrogowie" Rosjanie.
Dlaczego pan Tusk,pani Kopacz nie porozmawiają z  panią Merkel
o solidarności jej rządu z Polską,Ukrainą czy nienależącą do UE, Białorusią.

"Szykują nam się większe zagrożenia od fali uchodźców.
Od nas domagano się solidaryzmu (w sprawie uchodźców)
o my ten solidaryzm wprowadzamy.Tak się wypowiada
polski rząd,jesteśmy za solidarnością,teraz musimy się twardo domagać.
To jest także zadanie polskich służb dyplomatycznych,polskiego rządu,
żeby domagać się solidarności w tej sprawie".

Powiedział były premier Jerzy Buzek stwierdzając że budowa tego gazociągu
jest zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa energetycznego.
Niech się domaga, przecież to jego koleżanki i koledzy z Platformy Oszustów
tworzą ten nierząd.

                           http://www.liiil.pl/promujnotke



4 komentarze:

  1. Jeśli chodzi o histerię omf naszych polityków w sprawie przyszłego rurociągu Nord Stream II to ja bym skwitował ją starym,ale jarym powiedzeniem: zesrała się bida i płacze.Nic tych durniów nie nauczyło powstanie pierwszej nitki i ogromne straty gospodarcze jakie ponieśliśmy przez odmowę budowy przez Polskę pierwotnej alternatywy.Kiedyś,za czasów nieszczęsnej komuny, panowało
    opozycyjne skalowanie co do jednostek głupoty.Twierdzono,że jest nią 1 milicjant.Ponieważ była to jednostka zbyt duża więc stwierdzono iż I milicjant=4 nogi stołowe.Jako iż należymy 11 lat do UE,więc chyba komisja do spraw normalizacji powinna zająć się tą nie cierpiącą sprawą.Dla uczczenia którejś tam rocznicy zwycięstwa etosu i wyzwolenia od obowiązku myślenia powinni
    uchwalić nowe jednostki i nazwać je zgodnie z "nową" tradycją.Np 1 etos.Naturalnie w zgodzie z systemem dziesiętnym za poparciem episkopatu.No i Brukselą,bo inaczej jak zwykle zapłacimy karę za wychodzenie przed szereg.Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia z I nitką, rurociąg powstanie w tempie ekspresowym i żadne sankcje nie pomogą naszym głupolom.A ponieważ wszystko się kiedyś kończy,więc sankcje również.I jak dalej będziemy skuczeć na Rosję to pewnego zimowego dnia zostaniemy bez gazu.A nikt głupim bohaterom wtedy nie wytłumaczy,że to oni sobie bat ukręcili na nasze głowy.Kopalni nie będzie,elektrowni również.Zaś dzisiejsza namiastka państwa to nie to samo co w roku 78,kiedy zima stulecia o mało co nie rozwaliła nam gospodarki.Od tego czasu zniszczyliśmy ją sami.Reszta i tak nie jest nasza.Płacze i oczekiwanie solidarności od Brukseli są co najmniej śmieszne.Liczy się tylko gospodarka.Wiedzą to Rosjanie i z żelazną konsekwencją postanowili,że nie dadzą się dłużej okradać przez Ukrainę.Zaś Polska tylko się ośmiesza publikując co raz to nowe nowenny w obronie zwyczajnych złodziei.Tak więc wygląda na to,że cezura roku 2020 to nie tylko koniec kasy z UE.Trudno i darmo,pozostaniemy nie tylko dumni,ale i bladzi.



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nauczyć? Kogo głupców chodzących na smyczy
      i dbających o interesy innych państw a nie własnego.To się nie uda.
      Wielokrotnie pisałem o tym że,stanowisko,funkcja,władza
      z głupca nie zrobi mędrca.

      Usuń
  2. Czyli wiecznie głupi Polak i przed szkodą, i po szkodzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może nie wiecznie ale na "bank" przez następne 4 lata.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.