W poprzedniej notce pisałem o zwiększeniu wydatków na "obronność" IV RP kosztem pogłębiania zapaści m.in. w służbie zdrowia. Dzisiaj chciałbym ten temat rozwinąć. Rząd ZP na ochronę zdrowia w roku 2023 przeznaczył 165 miliardów złotych. Dokładając do tego około 200 milionów w sprzęcie które zebrał Owsiak i jego WOŚP, to sporo pieniędzy. Budżet, na ochronę zdrowia to przymusowe podatki Polaków. 200 milionów zebranych przez WOŚP to dar serca milionów Polaków, to rekwizyty przekazane na licytacje przez znanych rodaków i wreszcie praca stu kilkudziesięciu tysięcy wolontariuszy, niezależnie od warunków atmosferycznych. Można nie lubić Owsiaka, WOŚP ale tym wszystkim ludziom należy się Szacunek, właśnie przez duże"S". Szacunek i podziękowanie a nie kilkusekundowa migawka w TVP, telewizji podobno publicznej. To tyle tytułem wstępu.
Od kilkunastu tygodni mam stały kontakt z placówkami służby chorych bo tak powinny się zwać. Na szczęście nie jako pacjent ale osoba towarzysząca, podziwiam tych którzy z tych placówek korzystają. Prywatna placówka z kontraktem NFZ., godzina otwarcia 8 rano. Niezależnie od dnia, pogody przed placówką kłębi się tłum ludzi starszych, matek i ojców często z niemowlakami czekających często od godziny 6 na rejestrację do lekarza domowego czy pediatry. Punktualnie o 8 drzwi zostają otwarte, zmarznięci mogą wejść do środka i się zarejestrować albo i nie. Zależy ile osób oczekiwało w kolejce. Można się zarejestrować telefonicznie. Kto chce sprawdzić jak to wygląda podam numer.
Pacjentka ma szczęście lekarz ją przyjmie, no to czekamy. Relacja pacjentki "pani doktor proszę o skierowanie na badanie - pani wie ile to kosztuje? Ale ja ponad 50 lat płacę składki. Nie mogę pani dać tego skierowania. Dlaczego?, bo mamy limit na wydawanie skierowań którego nie możemy przekroczyć bo stracimy premię. Wypowiedzi pan ,pani chce się leczyć, w tym wieku, proszę popatrzeć na PESEL to powszechne zjawisko w gabinetach lekarskich i co ciekawe, że wypowiadają je częściej lekarze starsi niż młodsi.
Lekarze niezależnie od tego ilu pacjentów przyjmą maja takie samo wynagrodzenie . Niezależnie od wysokości nakładów budżetowych, czy Owsiaka grającego z WOŚP co miesiąc sytuacja w służbie chorych nie ulegnie poprawie. Potrzeba zmienić system w którym to nie lekarz robi łaskę pacjentowi bo pacjent nie ma wyboru.
Polecam Ministerstwu Zdrowia zapoznanie się z systemem zdrowotnym Austrii. Aby wprowadzić elektroniczny system obsługi pacjentów e-card wystarczy zrezygnować tylko z jednej transakcji wspierającej amerykańskie koncerny zbrojeniowe. Jak to w praktyce wygląda. Pacjent idzie do lekarza z e-card lekarz wkłada kartę do modemu udziela porady a kasa chorych w zależności od wykonanych czynności przez lekarza przelewa pieniądze. Jak lekarz nie wykazuje empatii do pacjenta, co raczej się nie zdarza, pacjent korzysta z usług innego lekarza który również ma podpisana umowę z wszystkimi kasami chorych które funkcjonują w Austrii. Wynagrodzenie za dobrze wykonaną pracę przez lekarza a nie za traktowanie chorych pacjentów jak zło konieczne powinno być podstawą do jego wypłaty.
http://www.liiil.pl/promujnotke
To wszystko święta prawda !
OdpowiedzUsuńAle wytłumacz to rodakom którzy "już przywykli" Wytłumacz tym którzy pyszczą ze bezbożna Europa zgadza się na dobrowolne eutanazje nie zauważając iż takie eutanazje bolesne i przesunięte w czasie serwuje im własny rzad.Za ich pieniądze.Nazywając to naturalną smiercią.
Nic mnie nie dziwi odkąd pewna szacowna dama opalająca dom w górach kominkiem,wyłączyła alarmowy czujnik tlenku węgla Bo ja denerwował, że piszczy, gdy ona dokłada do kominka.
Reszta rodaków jest tak samo durna.Dobrze ze głupota nie jest lżejsza od powietrza.
Zestawienie domeny zdrowia z militaryzmem najdobitniej ukazuje nędzę współczesnego ustrojstwa. Demokracja z prawami człowieka nie przykryje wad systemu kapitalistycznego.
OdpowiedzUsuńA wystarczy ,,jedną transakcję zasilającą amerykańskie koncerny zbrojeniowe'' przekierować na służbę zdrowia, żeby polepszyć kondycję społeczności niejednego kraju.
Zaniechaniem zaborczych wojen natowskich odciążyć lecznictwo.
Poprzez działalność rządów zgodnie z prawem międzynarodowym, a nie partykularnymi zasadami, wyeliminować całą przestępczość Big Farmy. Łącznie z kwitnącym handlem organami ludzkimi.
Wystarczy ,,chcieć'' wyeliminować te anomalie, a pójdzie za tym ,,móc''.
Zamiast rozwijać w człowieku instynkt posiadania władzy, kult pieniądza z tzw. świętością własności i, w ogóle sakralizować dziką naturę społeczności ugruntowywaną przez ,,bezalternatywny system kapitalistyczny''-programować od kołyski altruizmem, miłością bliźniego i pokojową koegzystencją. Wyciszać instynkty pierwotne nie służące postępowi cywilizacyjnemu.
Oczywista, że nie byłoby lekko ani przyjemnie. Jak każda walka z dziką naturą, poprzez płynięcie pod prąd, nastręczałaby problemy. Ale nie niemożliwe, skoro pierwotną dzikość bipedy ucywilizowano hominizacją.
Co stoi na przeszkodzie; biblijne motto ,,czyńcie sobie ziemię poddaną''?
Czas zerwać z anachronizmami.
Jeszcze raz przeczytałem wstępniaka. Po to, żeby się...jeszcze raz uśmiać. Z powrotu do przeszłości
OdpowiedzUsuń,,Prawem dziedziczenia miejsca w kolejce''
(I po co było kpić z kolejek w czasach minionych?)
Poczucie humoru nie opuszcza rodaków. Mimo tragicznego stanu służby zdrowia nad Wisłą oraz dramatycznego wzrostu zgonów, Polacy zachowują dystans.
Kto wie, może to jedyny sposób, żeby życie uczynić znośnym?
Nie znam z autopsji stanu polskiej ,,służby chorym''. Wziąłem sobie bowiem do serca motto z ,,Daleko od noszy'' i unikam szpitali. Ale doświadczających ,,dobrodziejstw domorosłych judymów'' mam wielu. Wszyscy-poza uleczonymi ostatecznie-twierdzą, że ta pomoc to ,,ostatnia posługa''.
Wg. nich służba zdrowia służy chorym tylko w zakresie podtrzymywania chorób. Ze zdrowych i uleczonych ostatecznie nie wyżyją.
Chyba, że mają spółkę z łapiduchami i innymi hienami cmentarnymi jak wykazała afera z pavulonem.
Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele. Jedną z nich wyróżniono we wstępniaku. Jest nią większa troskliwość o zapewnianie tzw. frontu robót, a wiec i źródła dochodów pasożytującym na ludzkiej kondycji fizyczno-psychicznej, niż o stan służby zdrowia.
A ,,wystarczy zrezygnować tylko z jednej transakcji wspierającej amerykańskie koncerny zbrojeniowe''... Albo skorzystać z pomysłów sąsiadów. A czarnym humorem dziedziczenia kolejek nikt nie będzie musiał pociągać kondycji psychicznej.
Innym powodem, ale już w wymiarze dziedziczenia kolejek na cmentarze, są sankcje. Przodująca, wzorcowa ponoć cywilizacja zachodnia, skazuje na takową Syryjczyków. Tylko dlatego, że barbarzyńcy znad Potomaku zakazali podawania ręki narodowi tak tragicznie doświadczanemu przez naturę.
,,Nie powiem więcej,
bo może przeklnę...''