O wybuchu, przebiegu i skutkach II Wojny Światowej napisano już chyba wszystko. Podobnie jak o bohaterskich żołnierzach, nieudolnych przywódcach uciekających w popłochu z walczącego kraju. Jak co roku oddaję cześć bohaterskim obrońcom II Rzeczypospolitej.
Od czasu dojścia do władzy Zjednoczonej Prawicy, co jakiś czas pojawiają się informacje dotyczące ogólnych strat poniesionych przez Polskę w wyniku wojny, okupacji, strat osobowych materialnych i innych strat wynikających z napaści Niemiec. Jedni politycy, szczególnie opozycji twierdzą, że nic nam się nie należy bo Polska w 1953 roku zrzekła się odszkodowania. Politycy ZP kwestionują ten akt, twierdząc ,że w 1953 roku Polska nie była państwem suwerennym i że, zrzeczenie się odszkodowania dotyczyło tylko naszych ówczesnych przyjaciół z NRD a nie całych, zjednoczonych Niemiec.
Wg. stanu na dzień 31.XII. 2021 łączna wartość strat wynosi 6 220 609 mln. PLN. / sześć bilionów dwieście dwadzieścia miliardów sześćset dziewięć milionów złotych.
Czy Zjednoczona Prawica traktuje kwestię odszkodowań wojennych jako "paliwo wyborcze" ,czy też ma rzeczywiście zamiar wystąpić na drogę prawną w tej kwestii przekonamy się, mam nadzieję, w najbliższym czasie.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Przepraszam uprzejmie ,ale czy masz jakieś informacje czy "prawi i sprawiedliwi" policzyli już uczciwie i sprawiedliwie, jaki procent odszkodowania dostana Polscy Żydzi którzy ponieśli największe szkody majątkowe i osobowe.
OdpowiedzUsuńByc może w tych wyliczeniach polska prawica dała jakiś bonus Niemcom iż "sprawę żydowską"załatwili własnymi rekami
A "Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej"przekształcić należy i to bezzwłocznie w spółkę i zacząć, od zakupu limuzyn stosownego umundurowania patriotycznego, a prace w nim prowadzone należy, zawierzyć ,powierzyć i obwołać patronką tą co zawsze, no i koniecznie, ale to koniecznie znaleźć w szeregach etat i zatrudnić Kapelana
Mogly "Wody Polskie"mogą i ci
Bob.
OdpowiedzUsuńDobrze, że poruszasz sprawy tzw. reparacji wojennych. Bez Twojego głosu, i kilku innych, sprawy zeszłyby zamilczane do lamusa historii.
W ramach z a b i l ź n i a n i a się.
Z Niemcami?
Chociaż półgębkiem należy mówić o odszkodowaniach z Zachodu. Chociażby dlatego, by po ,,zwrotach mienia wybrańcom jhwh'' i, po rekompensatach za cywilizowanie Dzikich Pól, uniknąć roli dojnej krowy-alias frajera dającego ciała każdemu.
Wyliczeń reparacji podjęli się kaczyści.
Skoro druga połowa postsolidaruchowatego POPiS-u chodząca na pasku Fundacji Adenauera (i Sorosa, i Sorosa), nie odważyła się ...gryźć karmiącej ją ręki?
Poza tym
,,Jagiełło bił Krzyżaki,
to i JarKacz chce być taki''.
Tylko patrzeć, jak kusy leon bonapoparte , rozzuchwalony populizmem żądań reparacji od Zachodu, wystawi rachunek Wschodowi. Co niechybnie nastąpi, gdy JarKacz zamarzy wejść w buty Batorego.
Niemal wszyscy są świadomi obowiązku odszkodowań wojennych. Strony czują klimat wyrównywania rachunków krzywd. Wyczuwają także koniunkturę geopolityczną...niesprzyjania hegemona Niemcom.
Niejednoznaczna jest także strona prawna reparacji.
Więc, jeśli nie dziś, to kiedy?
Jedno jest pewne.
Polsce, jak każdej ofierze zbrodniczych działań niemieckiej nazistowskiej Trzeciej Rzeszy, należy się zadośćuczynienie zwane ,,reparacjami wojennymi''. Zatem ,,obrazy moralności'', czy ,,bezczelności''-jak chcą germanofile, nie należy dopatrywać się w polskich żądaniach rekompensat krzywd, tylko w kazuistycznej ekwilibrystyce uchylania się od zapłaty ich sprawców.
6 milionów 280 tysięcy ofiar wraz ze zdewastowaną w stopniu 50-90% Polską upomina się o to!
A w wymiarze ogólnym?
Każda reparacja jest nauczką-karą odstraszającą. Zasądzona od Zachodu utrwala obraz zwyrodnienia tzw. kultury śródziemnomorskiej generującej nie tylko nazizm.
Daje także precedens spłacaniu wszelkich reparacji dla pokrzywdzonych nacji.
Indianom obu Ameryk, Aborygenom, Burom...całemu Czarnemu Lądowi. I dużej części Azji.
Chociażby na puszczy, należy używać głosu.
Nawet małe dzidzi to widzi
OdpowiedzUsuńTo ewidentna próba wprowadzenia tematu reparacji do kampanii wyborczej. Nie ma co do tego wątpliwości. To element gry politycznej, czysty pic
Temperatura wokół reparacji niemieckich dla Polski rośnie. Zwłaszcza po zaproszeniu starszych braci w wierze przez JarKacza do partycypowania.
OdpowiedzUsuńCiekawe? Musieli wcześniej syjoniści z kaczystami uzgodnić działania, bo Żydzi nie odcinają się od zaproszenia.
Koniunktura sprzyja. Grecy wyrwali 0,9 mld. euro on Niemiaszków...Klimat służy próbie.
Z reparacji PiS uczynił śmieszne kryterium patriotyzmu. Jednakże, mimo infantylizmu probierza przebili go tzw. skundleni germanofile (głównie z PO), jawnie broniący interesów Niemiec w sporze z Polską. Ci dopiero rozśmieszają oskarżaniem żądających odszkodowawczej sprawiedliwości o ,,temat zastępczy'', ,,wyczerpanie paliwa smoleńskiego''...Jakby to pokrzywdzeni razem z PiS-em byli winni skutków nazistowskiego safari po Polsce w l. 1939-1945.
Głos w sprawie reparacji dał podnóżek Sachsa-Balceron.
Stwierdził, że żądania PiS ,,to hucpa''.
Widać, że bliższy mu jidysz od języka polskiego.
Ale, zamiast bronić merytorycznymi argumentami swojego twierdzenia, przystąpił do obrony tzw. twardej opozycji. I...wyższości germańskich praw nad polskimi.
Buc na Chobielinie też dał głos.
Doradził m.in. JarKaczowi szukanie forsy na Wschodzie żądaniem ,,reparacji od Ruskich''. (Ciekawe; sam to wymyślił, czy oderwana od nadwiślańskiej rzeczywistości ,,matka polka'' Applebaum podszepnęła p o m y s ł a?).
Niech że nie wywołują wilka z lasu. Bo, gdy Ruskie wystawią nam rachunek za krew 600-ciuset tysięcy krasnoarmiejców wsiąkniętą w polska ziemię...
Reszta press-tytutek broniąca interesów Niemiec rzucają się, jak szczerbaty na suchary, na argument;
,,Polacy zrzekli się odszkodowań''.
-A, gdzie zapis na papierze tego faktu''?-pytam na sposób niedowierzających w ,,gwarancje Zachodu o nierozszerzaniu NATO'' na Wschód. Jakby dopadła mnie talmudyczna mentalita, po oczarowaniu chwytem podwójnej miary. Albo inna wybiórczość argumentów.
Jeśli żądają bumagi ze stemplem gromadzkim w wykazaniu racji, to i ja mogę wyśmiać ich słowo.
Kiedy Unia Europejska pod przywództwem Niemiec zastopowała przyznaną oficjalnie gotówkę dla Polski szeptano;
-Odblokują, gdy Tusk zostanie p ł e m i e ł e m RP.
Co Sikor wyartykułował otwartym tekstem.
Teraz wiadomo, kto szczuł i, co było grane.
Oni-ci z Brukseli zdominowani przez Niemców-wstrzymali kasiorę antycypując żądania PIS. Żeby były na reparacje.
Ukarali za nieposłuszeństwo wobec Brukselek pozbawieniem kasy, żeby mieć zaoszczędzone w ten sposób zasoby na odszkodowania.
Załatwią za jednym zamachem dwie kwestie.
B i l a n s m u s i b y ć n a z e r o.
"Zwłaszcza po zaproszeniu starszych braci w wierze przez JarKacza do partycypowania."
OdpowiedzUsuńZaraz zaraz A czy to nie Zydzi zostali w wyniku II Światowej najbardziej poszkodowani?
To nie im nie tylko odebrano majątki a "ruchomościami" zajęli sie okupanci współzespół z rodakami którzy już resztki rozebrali miedzy siebie.I do dzis zasiedlają pożydowskie kamienice siedzą na pożydowskich meblach przy pożydowskich stołach
Korzystając z naczyń i sztuców jakie "zabezpieczyli"No bo by się zmarnilo przecież.
To juz nie o łamanie praworządności w Polsce tu chodzi nie o łamanie Konstytucji
a o to że
"Oni-ci z Brukseli zdominowani przez Niemców-wstrzymali kasiorę antycypując żądania PIS. Żeby były na reparacje.
Obys się zetknął sam osobiscie z ta "praworządnością"jaka zgotował Ziobro I to jak najszybciej ! Bo nic tak nie boli jak obita dupa .Własna.
A reperacje zobaczysz tak jak ucho od sledzia
Bob.
OdpowiedzUsuńOddając cześć obrońcom II Rzeczpospolitej może błądzimy? Popadamy w cierpiętnictwo dla wywołania współczucia. I reparacji wojennych od wpędzających nas w taki stan.
Może inni, świętujący safari nazistowskich Niemców po Europie, mają rację?
Spójrz tylko, proszę, na ostoję demokracji Szwecję dorabiającą się rozkwitu gospodarczego na handlu z Trzecią Rzeszą.
Otóż demokraci z parlamentu skandynawskiego w feralnym dla II Rzeczpospolitej dniu 1-go września, zachęcali Szwedów do ,,świętowania ataku hitlerowskich Niemiec na Polskę w 1939r''
Autentyczne!
Liczne press-tytuki wyraziły oburzenie...stanem wiedzy historycznej Szwedów. To znaczy zbulwersowało ich nieprzerabianie tej lekcji historii przez elitę skandynawską skupioną w parlamencie.
Świętowanie początku wojaży nazistów po Europie nie dziwi już nikogo. Poza ofiarami tych wojaży. I Rosjan płacących najwyższą cenę, bo liczącą 27 mln. ofiar ludzkich.
Łotysze, Estończycy, Ukraińcy...oraz liczni czciciele Hitlera w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, świętują ten dzień orgiastycznie.
Także nad Wisłą coraz częściej 1-go września przemienia się z żałobnego w bachanalie.
Więc, może to my nie nadążamy za trans-formacją świata?