Mieszkając kilkadziesiąt lat poza Polską,zarówno w czasach PRL-u
jak i później,obserwując skupiska Polaków na obczyźnie doszedłem
do wniosku,że "Polak,Polakowi wilkiem".
Zdarzały się historyczne momenty pojednania różnych zwaśnionych
grup,przykład śmierć JPII i wspólne celebrowanie tego wydarzenia
przez kibiców Wisły i Cracovii. Za kilkadziesiąt dni wszystko wróciło do normy,
w ruch poszły maczety ,kije bejsbolowe i inny morderczy sprzęt.
Okres pandemii w Polsce nie potrafi zjednoczyć w walce z jej skutkami
polityków obozu władzy i opozycji.Pyskówki,szukanie dziury w całym
przez opozycję ,wytykanie błędów i słabości działania rządu do których
sami się przyczynili podejmując złe decyzje w przeszłości.
- Wojewodowie z siedmiu województw chcą likwidacji laboratoriów
w Powiatowych Stacjach Sanitarno-Epidemiologicznych- donosił
Rynek Zdrowia.pl w 2013 roku.
Zlikwidowano już wiele akredytowanych laboratoriów (proces ten wciąż postępuje)
a ludzie stracili pracę. Dzięki wiedzy i wielkiemu wysiłkowi pracowników „Sanepidu”
wszystkie laboratoria posiadają akredytację, sprawdzaną i potwierdzaną co roku,
co oznacza, że poziom usług analitycznych jest wysoki a wyniki badań uznawane
są za miarodajne.
Zlikwidowane laboratoria posiadały akredytacje. Jaki był cel ich likwidacji?
- pytała w 2015 roku Sekcja Krajowa Pracowników Stacji Sanitarno-
Epidemiologicznych NSZZ „Solidarność”.
Zamiast szukać dziury w całym zarówno rząd jak i opozycja powinny
wziąć przykład z współpracy rządu z opozycją w Portugalii.
https://wiadomosci.onet.pl/politico/koronawirus-na-swiecie-portugalia-
10-razy-mniej-zarazonych-niz-hiszpania/l27675x
Wytykanie sobie błędów,zaniechań poprzednich rządzących ekip jak
i ekipy obecnie rządzącej ,nie zahamuje i powstrzyma liczby zachorowań
ani śmierci.Konieczna jest współpraca "ponad podziałami" ale czy stać
na nią polityków wszystkich opcji?
Cieszy mię ten rym: "Polak mądry po szkodzie";
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
J.Kochanowski - Pieśń 5
http://www.liiil.pl/promujnotke
Zlikwidowali powiadasz?
OdpowiedzUsuńZa to w 2019 r chcieli upaństwowić OSP zagarniając jednocześnie całe ich mienie
http://www.zosprp.pl/?q=content/upanstwowia-osp
Juz już witali się z gąską, już tajnie szykowali" Ustawę o Ochotniczych Strażach Pożarnych."
Nawet nie pytając o zdanie członków ochotniczych straży pożarnych i działaczy Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP?
I gdyby nie czujność Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP i reprezentantów trzech opozycyjnych ugrupowań politycznych.
Ustawę nocą i kolanem przepchali by przez Sejm, bo tym z PIS, nie podoba się samorządność, a co za tym idzie samodzielność.
Acha ?
A o czym ty była mowa?
O współpracy? A z kim?
I aby było groźniej radze poczytać
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/koronawirus-w-polsce-czystki-i-balagan-w-wojskowym-instytucie-higieny/279n51c
Gdzie "donoszą"
W kluczowym momencie walki z koronawirusem elitarny Wojskowy Instytut Higieny i Epidemiologii znajduje się w stanie rozkładu. Wojsko straciło możliwość wsparcia cywilnych służb w walce z epidemią – twierdzą informatorzy Onetu.
Tytułem wstępu.
OdpowiedzUsuńWspółpraca rządzi się rachunkiem ekonomicznym. Zespołowe działania łączy wspólny cel. Dominującym celem jest zysk. W każdej formie; od biologicznej (aczkolwiek genom wystarcza motywacja) po materialną. Nadrzędny zysk jest zdeterminowany instynktem przetrwania.
Człowiek jako opakowanie samolubnych genów także jest egoistą. Swoje egoistyczne interesy realizuje sam lub we współpracy z innymi. Opakowaniami. Po prostu wykorzystując do tego nie zawsze chętnych do współpracy.
I tak to się kręci często ubrane w niebotyczne pustosłowie. Altruizm, bezinteresowność, empatia...te klimaty.
Po co ten wstęp?
Ano po to, by przestano onanizować się rzekomym altruistycznie celem takim jak; Konstytucja i obrona demokracji.
Żeby nie skrywać egoistycznych interesów walczących sobków, pod płaszczykiem troski o wspólne dobro Polski i Polaków.
Współpraca grup partykularnych interesów KO czy obozu dzierżącego władzę jest mi obojętna. Po prostu nie po drodze mi z nimi.
Zdaje się, a raczej mam pewność, że KaOwcom też nie po drodze z...samym sobą. Zbyt dużo egoistycznych interesów torpeduje ,,współpracę''. Co trąci sabotażem.
Może JarKacz już przekonał paru przy pomocy...wiadomych argumentów?
Jeśli akt sabotażu się utrzyma, przetrwanie PO z kilkunastoma kanapami stanie pod wielkim znakiem zapytania.
Nie zaklaskam. Obiecuję. Łzy tez nie uronię.
Współpraca Społem spod szyldu KO zawodzi.
OdpowiedzUsuńTam nawet zgody nie ma, który wariant ultymatywnych wyborów prezydenckich wybrać. Korespondencyjny-masowymi urnami straszący, bezpośrednie dobrowolne pójście do urn czy odłożenie na bardziej sprzyjający opozycji klimat.
Rozkraczyli się w szpagacie, z którego nie mogą wstać. Zapaść totalna totalsów.
Aż prezio zlitował się i podsunął koło ratunkowe w osobie Gowina. Zaproponował negocjacje dla wyprowadzenia opozycji z marazmu.
Gostek z konserwą Ordo Iuris negocjuje; Albo państwo wyznaniowe (z licznymi stołkami dla Porozumienia, w tym laska marszałkowska dla szefa), albo pozostajemy przy dyktaturze kaczystów.
Uchwycili się KaOwce tej alternatywy, jak topielcy przysłowiowej brzytwy.
N e g o c j u j ą.
Tylko pożyteczni idioci dalej bełkocą obsesyjnie o ,,obronie Konstytucji i demokracji''. Wraz z opłaconymi trollami wekslują umawianie się politycznych sępów do kolejki dziobania tortu w a d z y, na ,,troskę o dobro Polski i Polaków''.
Czekamy na owoce negocjacji tych społecznych chwastów z pasożytami.
-Szwejku!-Woła feldkurat Katz-Nalejcie po kieliszku haraku idiotom niech przyjdą do upamiętnienia.