wtorek, 28 kwietnia 2020
SCENARIUSZ
Co za strata.
Były premier Polski,były prezydent Europy,obecny szef Europejskiej
Partii Ludowej Donald Tusk, ogłosił,że nie weźmie udziału wyborach.
Przy okazji wymienił,zresztą słusznie,wszystkie mankamenty tego,
w pospiechu przygotowanego aktu.
Głos takiej osobistości mógłby pomóc kandydatce MKB nie tylko
znaleźć się w II turze ale nawet pokusić się o zwycięstwo.
Społeczeństwo kocha i szanuje 7 letniego premiera i do dziś jest mu
wdzięczne za przeprowadzone reformy które niszczy PiS.
Wdzięczność dla Tuska,przełożyła by się zapewne na poparcie
dla kandydatki jego byłej partii.
Niezmiernie zmartwiona tym stanowiskiem MKB stwierdziła,że ona
również nie weźmie udziału w wyborach.Nie wyjaśniła jednak,
czy rezygnacja dotyczy kandydowania czy tylko głosowania.
Pandemia,człowiek trochę pospaceruje,pojeździ po okolicy,coś kupi
a po powrocie do domu siada do komputera i wymyśla głupoty.
Poniżej treść dzisiejszej głupoty.
Zdrowe społeczeństwo,oznak pandemii nie widać, ale jest perspektywa
wyborów prezydenckich w maju jak każe Konstytucja.
Oczekiwanie na powrót Tuska na białym koniu przez grupę jego zwolenników
stało się faktem.Wśród gromkich wiwatów Donald Tusk ogłasza.
Słyszę głosy rozpaczy cierpiącego pod butem PiS społeczeństwa.
Łamanie Konstytucji,zamach na Sądy,bicie opozycjonistów strzelanie
do górników, itd.itp przepraszam-2 ostatnie przykłady były za jego rządów,
PiS robi to bardziej perfidnie.
W każdym razie DT ogładza,że startuje w wyborach prezydenckich
i było by mu miło,gdyby w końcowej ich fazie poparła go cała opozycja.
Wzrostu notowań kandydata na białym koniu nie przerywa nawet
pandemia korona wirusa.Niektóre sondaże wskazują,że kandydat Tusk
wygra w pierwszej turze.Rządzący próbują wszystkich sposobów
aby nie dopuścić do porażki.Planują wprowadzić kolejno 3 stany
nadzwyczajne,przesunąć wybory o rok aby ich kandydat odzyskał
inicjatywę i miał przynajmniej szanse na awans do II tury.
Wzrosła sprzedaż koszulek z napisem KONSTYTUCJA w którą
dla odmiany ubierają się zwolennicy rządu.Ubiera ją prezes Kaczyński
broniąc konstytucyjnego terminu wyborów.Opozycja jest zdeterminowana
walczyć o wybór swojego kandydata Donalda Tuska.
Kto wygra nie wiadomo.Wiadomo,że przegra NARÓD.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Słusznie. Na wesoło podchodźmy do narzucanego nam stylu życia. Bez stresów, biesów, depresji, jak śpiewał-kabaretowy dawniej, dziś operetkowy-Pietrucha.
OdpowiedzUsuńStrzelajmy śmiechem w odpowiedzi na strzelanie fochami.
Kpijmy z zadęcia nadętych bufonów.
Przestańmy omamy biało-myszkowe brać za realnego konia Tuska.
Pomysł z odwróceniem obecnej sytuacji politycznej oraz zamianą ról głównych postaci i ich partii na scenie-przednia.
No, gdyby się to spełniło widzę oczyma wyobraźni Kaczu niosącego dzidę za Tusku. PO na triumfalnej fali przy szumie bałwanów. PiS pod falą, tonący przez bałwanów potrafiących pływać tylko siekierą do dna...
Dla Polaków ta bajka skończyłaby się tęgim rachunkiem do pokrycia.
Morał z tego płynie Sokratesowy.
(Gdy uczeń poprosił wielkiego Ateńczyka o radę w kwestii małżeństwa-żenić się, czy nie-usłyszał; Którekolwiek rozwiązanie wybierzesz, będziesz żałował swego wyboru)
Tak PiS, jak i PO są dla Polski żałosnym wyborem.
Pozdrawiam
Bob.
OdpowiedzUsuńWymyślony scenariusz z odwróceniem ról wcale nie jest głupi. Głupotą byłoby nie brać pod uwagę tej falsyfikacji.
Scenariusz zajść nie może z wielu powodów. Nie tylko z racji falsum.
1) Brak woli w narodzie.
Poza beneficjentami rządów Tuska oraz paru procent pożytecznych idiotów, chcących służeniem tłustym kotom podnieść swój status...intelektualny-nie ma kworum do zamiany kruchtowych na złodziei.
2) Interes amerykański.
Ten, jak wiemy ma zacięcie hegemonistyczno-imperialne. Jeśli zatem UE przeszkadza USA w realizacji ,,America first'' niszczy się zuchwalca. Jeśli niemiecka gospodarka staje się zbyt konkurencyjna goni się na drzewo Tuska służącego ziomkom.
3) Liberalizm.
Nie zdał egzaminu doprowadzając kapitalizm do zwyrodnienia. Przeto liber wraz ze swoim guru Tuskiem jest passe.
4) Ruscy.
Też chcieliby wiedzieć, czy sąsiad czai się w ramach krucjaty (od 1054 roku), czy w ramach chęci wyzwalania ,,wolno dyszącej dziczy Wschodu''. Dla pewności woleliby mieć nad Wisłą rząd przewidywalny. A Tusk zionie na przemian rusofobią z rusofagią.
5) Syjoniści.
Zaakceptują każdy układ polityczny w Polin, jeśli tylko zacznie on spłacać rewindykacje żydowskie. Zwrot złotych zębów i majętności bezspadkowych przydałby się im na kampanię antyirańską. Poza tym nie ma już szekla na opłacanie g r o s (s) ó w h a s b a r y t ó w.
A Tusk tylko obiecywał. (Chociaż już pod koniec panowania zaczął wprowadzać obietnicę w życie...goleniem lasów).
Jak dla mnie rzeczywistość i jej sfalsyfikowanie wolałbym przeżywać w świecie spekulatywnym nie realnie. Bo cena 30-lat wyrwania mi z życiorysu, ta zbrodnia nie do zniesienia bardzo boli.
Co gorsza rwą dalej!
Pozdrawiam