poniedziałek, 26 marca 2018
POŻYCZKA
Nie jedna a może nawet dwie afery w które zamieszany wysoki funkcjonariusz
PO,poseł Gawłowski.Jak każdy oskarżony ma prawo się bronić przed być może
niesłusznymi zarzutami.O tym czy jest winny czy nie zadecyduje jednak sąd
a nie opinia publiczna do której pośrednio zwraca się poseł Gawłowski.
Jak zwykle w tego typu przypadkach,niezależnie od przynależności partyjnej,
koledzy z reguły bronią podejrzanego,wierząc w jego niewinność.
Podobnie jest w tym przypadku.
Poseł zastosował tradycyjną metodę obrony przez atak,stosowaną przez
kolegów "haratających w gałę."Po tym wydarzeniu niektórzy mieli z wrażenia
czy też rażenia tą informacją, pospadać ze stołków.I tak się stało.
Dopiero dziś udało mi się podnieść po ogłoszeniu zarzutów dla starego
i młodego Morawieckiego.
Przyznam szczerze że to dość podejrzany dowód ale jego wartość
poznamy dopiero pod dokładnym sprawdzeniu,czy to oryginał czy podróbka.
Czy to oskarżenie premiera M.Morawieckiego i posła K. Morawieckiego
uratuje posła Gawłowskiego od odpowiedzialności za zarzucane mu czyny?
Obawiam się,że nie, bo co ma "piernik do wiatraka".
Z ciekawością czekam na dalszy rozwój wypadków zarówno w jednej
jak i drugiej aferze,życząc PO-PiS-owcom aby wzajemnie się wykończyli.
Im szybciej,tym lepiej.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
96 tyś. zł. Wacikowa kasa dla nababów. A dymu, jak przy przekręcie stulecia Gąsiorowskiego z Baksikiem.
OdpowiedzUsuńAle, nareszcie doszło do konfrontacji; Kościół katolicki kontra Rząd RP. W roli nagłaśniacza poseł PO S. Gawłowski. Też umoczony w machinacje z przytulaniem kasy.
(Gdy mieli z czego grabić, to rwali wspólnie. Przy wysychającym korycie wyrywają sobie nawzajem).
Jako kibicowi jest mi zupełnie obojętne, kto smarował, a kto na tym jechał. Że przekręt miał miejsce, nie mam wątpliwości. Przekręty są nieodzowne Bankowi Zachodniemu. (Mam przykre doświadczenie z banksterami z Zachodniego. Pośrednio, ale znam kilka ich numerów).
Porusza za to do żywego łamanie prawa przez cnotliwą przewodnią ,,trójcę'' narodu; PO, PiS, Kk. Poraża (modne słowo) rozdźwięk pomiędzy ich sztandarowymi ideałami a życiem ,,trójkowiczów''. Tym bardziej, gdy przypisują sobie ,,moralne prawo'' do trwonienia społecznego dobra. Mówią o bogu, honorze, ojczyźnie i, rąbią naród na miliardy. Polskie stroje narodowe przywdziewają a dla obcych grają.
Kompletną załamkę wywołuje bezsilność wobec tego procederu. I hien rozszarpujących Polskę. Niemożność zapobieżenia z ukaraniem kanalii. Możemy tylko powtarzać za Lepperem słowa wypowiedziane z trybuny sejmowej; ,,Wy, złodzieje...''
Sowizdrzals