czwartek, 19 września 2013

PUSTKA

 

Rządzący nie mają, żadnej koncepcji,programu, ani nawet dobrego pomysłu na

funkcjonowania państwa.Jeżeli po wielkim wysiłku uda im się wyartykułować
jakiś pomysł,to z góry można przewidzieć ,że będzie to jedynie próba ratunku własnego tyłka kosztem społeczeństwa.

Sięganie do kieszeni podatnika, obciążanie kolejnych grup społecznych
haraczem za własną, rządzących niekompetencje to jedyna droga
ratunku finansowego, nie państwa a ekipy rządzącej.
Rym przy korycie powodzi się świetnie , wysokie pensje,nagrody,premie,
paczki świąteczne to podstawa w funkcjonowaniu ministerstw  spółek
Skarbu Państwa i innych urzędów państwowych obsadzonych partyjnymi
kolegami ,swoimi dalszymi i bliższymi krewnymi.
Rola społeczeństwa jest jedynie dostarczanie funduszy aby ich reprezentanci
mieli godne i dostatnie życie.

Próbując ratować budżet ,pod pozorem troski o uczestników ruchu drogowego
postawiono na fotoradary.Stawiano je ,ż reguły nie tam gdzie potrzeba
ale tam gdzie można było je wykorzystać do zbijania kasy.
"Najlepszy" minister finansów Vincent-Rostowski , już witał się z gaską
i na 2013 rok do budżetu wpisał kwotę 1,5 miliarda zł. wpływu jaki uzyska
z radarów i innych kar nakładanych przez funkcjonariuszy służb publicznych.
Niestety,pomysł jak  zwykle okazał się niewypałem a pomyłka Rostowskiego
jedynie zwiększy jego popularność jako nieudacznika którego pomyłki
budżetowe przejdą do historii polskich finansów.
Nowelizując budżet , Rostowski zamiast 1,5 miliardowego wpływu
zapisał jedynie 86 milionów.Brawo polscy kierowcy!!!

Pan premier Tusk ,też myśli.Jak już pomyśli lub przypomną mu o tym
protestujący związkowcy, to wyartykułuje swoje przemyślenia.
Ostatnio powiedział ,że likwidacja umów śmieciowych,czego domagaja
się związkowcy to strata pracy dla kilkuset tysięcy pracowników
zatrudnionych na umowy śmieciowe.Jakoś trudno mi w to uwierzyć
bo nie ma to logicznego uzasadnienia.

Pracodawcy prywatni , w przeciwieństwie do instytucji państwowych
nie zatrudniają niepotrzebnych ludzi z których nie maja korzyści.
Takie działanie to domena rządu ,samorządów, spółek z kapitałem
skarbu państwa które są swoistą przechiowalnią partyjnych kolegów,
zdymisjonowanych ministrów , członków rodzin itp.
Przedsiębiorca prywatny,płaci z własnych a nie podatnika pieniędzy,
zatrudnia tylu pracowników ilu gwarantuje mu zysk.
Nie wyobrażam sobie,że ewentualna modyfikacja dotycząca
pracowników na umowach śmieciowych skutkowałaby kilkusettysiączną
rzeszą nagle zwolnionych pracowników.
To kolejny zły pomysł premiera , który nie potrafi od wielu lat rozwiązać
tego bolesnego,szczególnie dla pracobiorców,problemu.

Gdyby Komisja Trójstronna ,rzeczywiście prawidłowo funkcjonowała
a stronę rządową reprezentował ktoś,kto może podjąć konkretną decyzję
która będzie realizowana,być może udałoby się wspólnie rozwiązać
nie tylko ten problem.

Jeden z polityków PO pytany z kim  jego partia konsultowała tę decyzję
odpowiada , no rozmawialiśmy na ten temat na posiedzeniu KP PO.
Konsultują sami ze sobą trudno się dziwić ,że przeciwnicy prą do konfrontacji.


                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke

                                                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.