Z kronikarskiej rzetelności, warto dodać, że był to jeden z przywódców „Prawego Sektora”, działajacego pod pseudonimem Da Vinci.
Dmitrij Kotsyubaylo dołączył do tej nacjonalistycznej grupy (Prawego Sektora) w 2014 roku i od tamtej pory walczył przeciwko Rosjanom w Donbasie.
Bojownik utworzył ze swoich zwolenników „elitarną” jednostkę „Wilki Da Vinci” i toczył walki u boku armii ukraińskiej z prorosyjskimi rebeliantami z Doniecka i Ługańska. W 2022 otrzymał tytuł Bohatera Ukrainy.
Dla laików, na zdjęciach w tle Stefan Bandera, w 1934 współorganizator śmiertelnego zamachu na polskiego ministra spraw wewnętrznych płk Bronisława Pierackiego, a potem przywódca nacjonalistów ukraińskich z OUN-UPA, w okresie II Wojny Światowej sojuszników Niemiec, na ich bazie sformowano 14 Dywizję Grenadierów SS "Gazlizien" . Organizacji dywizji ze strony niemieckiej patronował gubernator Dystryktu Galicja Generalnego Gubernatorstwa – Otto von Wächter, zaś ze strony ukraińskiej polityczne zaplecze stanowił Ukraiński Komitet Centralny w Krakowie pod przewodnictwem prof. Wołodymyra Kubijowycza i działacze OUN.
Flaga czerwono czarna to tzw. ukraińska flaga rewolucyjna, używana między innymi przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów-Banderowców. Po uzyskaniu niepodległości przez Ukrainę wykorzystywana przez organizacje i partie nacjonalistyczne.
Celebra śmierci Dmitrija Kotsyubajło wpisuje się mitologizowanie rzeczywistości ukraińskiej smuty. Dla podniesienia morale armii ukraińskiej tworzy się wzorce bohaterów (hirojów) tj. miedzy innymi; ,,Duch Kijowa'', ,,Niezłomni z Wyspy Węży'' ...Sam Zełenski lansuje się jako ,,Sługa narodu nie kłaniający się Ruskim''.
OdpowiedzUsuńTeraz próbuje się dyskontować śmierć jednego z liderów Prawego Sektora Dmitrija Kotsyubajło.
( Wstąpił do PS w 2014 roku jako osiemnastoletni zapaleniec zaczadzony banderowskim nacjonalizmem. W 2020r. został członkiem biura politycznego Prawego Sektora. Podtrzymywał tradycje rodzinne-jego dziadek walczył w UPA)
Mitologizowanie prowadzi kancelaria prezydenta Zełenskiego (dotychczas była to działka Arestowicza). Kreowanie swoich bohaterów wpisuje się w rywalizację Zełenskiego z gen. Załużnym o zrzucanie odpowiedzialności za klęskę Bachmutu (Artemowska).
Kotsyubajło zginął nie wiedząc, czy ma się wycofywać z Bachmutu (Artemowska) zgodnie z rozkazem Załużnego, czy trwać na posterunku do końca-zgodnie z żądaniem Zełenskiego.
Podejrzewam, że nie był nawet świadomy składania życia w interesie syjonistyczno-anglosaskim realizowanym na Ukrainie przez Zełenskiego z kliką kijowską.
Prawy Sektor.
OdpowiedzUsuńTo kwintesencja banderyzmu. Faszyści w skrajnym wydaniu. Spadkobiercy OUN-UPA współdziałających z niemieckim nazizmem. Zmitologizowani i fetyszowsko gloryfikowani.
W kilku krajach, zwłaszcza tych współpracujących z Trzecią Rzeszą zbrojnie, obwożono przedstawicieli Prawego Sektora po parlamentach. Włóczono po mass mediach kreując na bohaterów ,,ratujących świat przed rosyjskimi biośmieciami'' (pojęcie Iryny Farion). Przy sposobności krzewiono idee D. Doncowa i S. Bandery.
Zełenski chcąc dowieść, że Prawy Sektor nie jest rasistowski (wszak sam jest Żydem) i nie realizuje haseł tj;
,,Lepiej umrzeć, niż przeżyć dzień bez zabicia Żyda''
usiłował nawet w Knesecie reklamować ,,psów wojny'' żydowskich oligarchów na Ukrainie.
(Batalion Azow, gł. siła Prawego Sektora, założył Natan Chaim za pieniądze i z polecenia I. Kołomojskiego. Dowództwo batalionu stanowili wyłącznie Żydzi)
Izraelczycy szybko zdystansowali się od bratania się ze spadkobiercami nazizmu winnego Holocaustowi. Co więcej, zabronili propagowania w swojej przestrzeni społecznej symboli PS i flagi Ukrainy, pod groźbą kary 10 tys. szekli (ok 3 tys $).
Czym jest Prawy Sektor rekrutujący samych bohaterów pokroju Kotsyubajło, wystarczy poczytać witrynę Kresy. Bez obawy, że to ,,onuca Putina''.
Co myślą o hirojach PS Żydzi, Polacy a także nie zarażeni rusofagią-dowiedzieć się można z licznych okienek netu.
Sami Amerykanie, zanim koniunkturalnie skorzystali z usług Prawego Sektora, pozycjonowali go jako ruch nazistowski wrogi cywilizacji, którego działalności zakazywali.
O Prawym Sektorze nie sposób poważnie mówić. A jeśli już to tylko w kontekście zagrożenia cywilizacyjnego skrajnym nacjonalizmem.
Nie należy nobilitować pochylaniem się nad nim.
Byłby to bowiem taniec na grobach ofiar Rzezi wołyńskiej i Holocaustu. Kpiny z historii. I koniunkturalne przyzwolenie na ponowną tragedię ludzkości.
Nie wolno godzić się na odradzanie nazizmu!
W układzie zamkniętym prawda nie ma znaczenia. Ważne jest to, w co widzowie i wyborcy uwierzą.
OdpowiedzUsuńJak w Rosji. To nie wojna, to operacja specjalna.
Rosja się broni, bo napadali na nią ukraińscy faszyści. Działa? Na tych, co ma działać – działa. Nic więcej się nie liczy”.