piątek, 24 stycznia 2020
SĄD NAJWYŻSZY
Zgodnie z przewidywaniami,Sejm odrzucił veto Senatu i Ustawa trafi do prezydenta.
"Sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie",
Po naszej? Czyli po której stronie,kasty prawniczej czy kasty rządzącej?
Na pewno wymiar sprawiedliwości nie jest po stronie wszystkich obywateli którzy
korzystają z prawa do oskarżenia czy obrony.Bezkarne błędy sędziowskie,
bezkarne egzekucje komornicze,wyroki na przestępców drogowych o znanych
nazwiskach powodują nieufność obywateli do kasty sędziowskiej.
To wymaga zmiany,być może nie takiej jaką proponuje kasta rządząca
ale zmiana jest konieczna i w tej materii,ponad podziałami i partyjnym interesem
rządzący,opozycja i przedstawiciele III władzy powinni dojść do porozumienia.
Nie do końca prawdą jest to,że obecnie rządzący próbują zawłaszczyć
wymiar sprawiedliwości.Odkąd pamiętam,poszczególne rządy III RP,
zawsze korzystały z szansy aby umieścić swoich przedstawicieli
na ważnych stanowiskach w szeroko pojętych strukturach władzy sądowniczej.
Robiły to jednak w sposób bardziej wyrachowany i spokojny niż robi to PiS.
Zawsze,pisząc o wymiarze sprawiedliwości pisałem,że Sądy są niezawisłe,
ale miałem wątpliwości o niezawisłość zatrudnionych tam ludzi i układów
nie tylko politycznych ale również koleżeńskich które doprowadzały
do rozstrzygnięć nie do końca zgodnych z prawem.
Wyrządzono wiele krzywd za które nikt nie poniósł odpowiedzialności
personalnej a straty w razie udowodnienia,że przestępstwo nie zostało
popełnione,ponosi Skarb Państwa,czyli my obywatele ponosimy koszty
nierzetelnego wykonywania obowiązków przez przedstawicieli III władzy.
Przedstawiciele sądów,politycy opozycji odwołują się do Instytucji Unijnych.
Te Instytucje,również Parlament, działają na takiej samej zasadzie jak PiS
w Polsce.Mając większość wydają decyzje na niekorzyść kasty rządzącej.
Przy okazji może to dotykać również zwykłych obywateli którzy ten spór
mają głęboko w du**e,poprzez ewentualne ograniczenie funduszy unijnych.
Z tego"odpowiedzialni politycy" opozycji powinni zdać sobie sprawę.
Trzy Izby Sądu Najwyższego wydały wyrok.Rozumiem,że prawo to nie
matematyka w której 2+2 na razie = 4, ale tak rozbieżnych opinii dotyczących
interpretacji tego wyroku jeszcze nie słyszałem.Eksperci,profesorowie,
prawnicy,autorytety moralne popierający opozycje uważają to działanie
ze wszech miar uzasadnione i zgodne z prawem.Ich przeciwnicy w podobnym
składzie uważają ten werdykt za nieuzasadniony i bezprawny.
Nie rozumiem działania SN który stwierdza,że sędzia do 23 stycznia
był sędzią i mógł wydawać wyroki,których SN nie kwestionuje ani nie uchyla,
mimo,że podobno był wybrany czy powołany niezgodnie z prawem a po decyzji SN
nie ma prawa orzekać.Jeżeli to zrobi wg.SN może to być podstawą do uchylenia
orzeczenia.
Sędzia powołany przez prezydenta jest sędzią czy nie, "oto jest pytanie"
do SN i czytelników.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gdy tak czytam komentarze mendialne,zwłaszcza gdzie dyżurny cenzor "robi" na chama głos vox populi,gwałtownie przypominają mi się czasy Karnawału Solidarności,zmieszane z czasami lat 60tych.Chodzi mi tu o słynne ówczesne credo: kto nie z Mieciem tego zmieciem.No tak niestety rozumuje Najwyższa Kasta.Z.Ziobro nigdy nie był moim idolem ale nagle wszyscy zapominają o tym iż tak czy owak najwyższej kaście należy się potężny kop,żeby oprzytomniała.Niestety lecz nie mamy nikogo kto potrafiłby tą reformę przeprowadzić.Prawda jest taka,ze po cichu część ludzi zaczyna pomstować na Jaruzelskiego,co zgodnie z obowiązującymi od 30 lat trendami,wcale nie jest niczym nadzwyczajnym.Jednak dalsza część wcale nie jest taka przyjemna dla POPiSu.Otóż twierdzą,że powszechnie obsrywany przez mendia gen,był miękkim robiony i nie wykorzystał ZOMO i ORMO zgodnie z statutem,Jedynym myślącym na dłuższą metę przywódcą,który wziął jego błędy sobie do serca okazał się Łukaszenka ,którego OMON dokładnie wybił "naszym" agentom z pleców pomysły o majdanie.Możecie sobie pleść dyrdymały o demokracji i praworządności,ale jak tak dalej pójdzie,w Polsce zapanuje anarchia.I to wcale nie lepsza niż w 80r. A wtedy wkroczy Unia,lub raczej zgodnie z tradycją sąsiedzi i wreszcie się dochrapiemy IV rozbioru.Gdyż rozwścieczona Bruksela po Brexicie,będzie chciała sobie odbić na Polsce swoją klęskę.Zwłaszcza,że mając zalegalizowaną V kolumnę + TVN i GW,zaś po II stronie omf duplomację,i WOT,skazani jesteśmy na wycięcie do ostatniej skrętki DNA.Mówi się,że kto się śmieje ostatni...$ przeciw orzechom,że pod nowym batem ślad po obecnych sędziach zaginie.Żaden rozsądny zaborca nie zatrudni takich ludzi w zawodzie.Zresztą Kołyma czeka.Co do rządzących pisuarów,wygląda na to,że od początku "ktoś" im sypie piasek w szprychy,bo
OdpowiedzUsuńtrudno sobie wyobrazić,żeby sprokurować styl rządzenia polegajacy na 3 krokach w przód i 2 w tył.Najlepiej to widać na przykładzie ustawicznego zrażania do siebie całych grup społecznych,które raczej powinny albo ich popierać,lub chociażby być neutralne.Zwłaszcza przed wyborami.Doszła do tego idiotyczna polityka histeryczna,która zrobiła z Polaków genetycznych oszołomów.Takie cuda na kiju made in IPN już raz spowodowały upadek konkurencji.Wide gajowy & Co.Te matoły jakoś nie zamierzają się uczyć na błędach.No chyba,że skrypty pisze im Sz.Antek $ pacjenci.Tonette
A ja z nieśmiałością pytam
OdpowiedzUsuńCzy remont domuu/którego to domaga się najemca/a w którym wystarcza zmienić podłogi, drzwi, poprawić instalacje elektryczną, zaczyna się od wysiedleniu lokatora i burzeniu fundamentów??
A przecież wyp.wszystkich /niepokornych/ Prezesów Sadów i rozpoczęto bezprzykładną nagonkę /za nasze pieniądze i przy pomocy TVP-pis i bilbordów Fundacji Narodowej mającej w swym statucie "rozsławianie imienia Polski za granicami kraju"
Czy istnieje taki kraj który wpaja obywatelowi brak szacunku do prawa i jego wyroków sadowych.
Trzeba być ślepym i głuchym by nie zauważyć, że we frazeologi głoszonej ,/pisanej/ suwerenowi przebłyskują hitlerowskie i stalinowskie wzorce.
Oba w jednym celu "wziąć suwerena za mordę" /wymienić przykłady?/
Trzeba być ślepym i głuchym widząc rozstrzygnięcia już podporządkowanej bezwarunkowo prokuratury, by nie zauważyć, że ściga się "onych" a w stosunku dla swoich jest się,ślepy,miłosierny i głuchy /wymienić przykłady/
Czy sądownictwo wymagało reformy?
Na pewno tak ale czy akurat takiej i tymi "sposobami"
4 lata reformy i "po czynach ich poznaliśmy!!"
Przy porównywalnej liczbie spraw skierowanych do sądów w 2015 r. i 2018 r. (odpowiednio 15,2 tys. i 15 tys.) średni czas ich załatwiania się wydłużył. W 2015 r. wynosił on 4,2 miesiąca, a w ubiegłym roku – już 5,3 miesiąca.
Czyli przyspieszono?Poprawiono !!
W konsekwencji wzrosła też zarówno liczba wyroków przyznających stronom odszkodowania za przewlekłość postępowań, jak i sumy wypłacane z kasy państwa z tego tytułu.
Większe opóźnienia są szczególnie zauważalne w sprawach cywilnych i to one odpowiadają głównie za ogólne „spowolnienie” wymiaru sprawiedliwości./
A odszkodowanie, kto płaci, jak nie my ?/a miało być lepiej i po to ponoć, jest ta "reforma"./
Co wobec tego robią "reformatorzy ?".
Podnoszą koszty,sądowe, bo wtedy nie będzie "suweren"latał do sądów i zawracał d...
Ponoć miały być zniesione opłaty w sprawach, w których wartość przedmiotu sporu nie przekracza 50 tys.
Sprytne? Sprytne i "suweren sie ucieszy" nie wiedząc ze w pozwach dotyczących przywrócenia do pracy przyjmuje się, że wartość przedmiotu sporu stanowi dwunastokrotność pensji.
A zatem ten próg przekroczy wiele osób nawet średnio zarabiających.
W innych kategoriach spraw cywilnych opłaty od pozwów podniesiono.
Przy sporze np. o 600 zł wzrosła ona z 30 zł do 100 zł; jeśli przedmiotem sporu jest 5 tys. zł, to zamiast 250 zł zapłacimy 400 zł, a przy 16 tys. – zamiast 800 zł musimy wydać 1 tys. zł.
Opłaty maksymalne skoczyły zaś o 100 proc. (ze 100 do 200 tys.).
Dochodzenie "sprawiedliwości" będzie więc znacznie droższe (do tego wszystkiego nałożono dodatkową opłatę za uzasadnienie wyroku na piśmie).
Wiec zanim się walnie "z grubej"rury zanim zakrzyknie z oburzenia o "kaście złodziejach i niesprawiedliwych wyrokach" o "dobroci" dobrych zmian wpierw należy zauważyć skutki "dobrych" zmian, bo przyczyny sa głeboko zakonspirowane i czasami te brzydkie media, których dotąd nie udało się mianować "narodowymi"coś tam wyciągną Jak "interes"na godziny Banasia.
Po czynach ich poznacie!/powiedziano w Piśmie/
Wiec patrz na czyny porównując z oficjalną propagandę "dobrozmienców"
"Trzy Izby Sądu Najwyższego wydały wyrok.Rozumiem,że prawo to nie
matematyka w której 2+2 na razie = 4, ale tak rozbieżnych opinii dotyczących
interpretacji tego wyroku jeszcze nie słyszałem".
"Trzy Izby Sądu Najwyższego wydały wyrok.Rozumiem,że prawo to nie
OdpowiedzUsuńmatematyka w której 2+2 na razie = 4, ale tak rozbieżnych opinii dotyczących
interpretacji tego wyroku jeszcze nie słyszałem".
Tu nie ma sporu Tu w wykonaniu"dobrozmienców" na zapytania tak "opozycji"Senatu Unii Europejskiej a w końcu i USA trwa w najlepsze dziecięca zabawa "w pomidor" lub czasami "odwracanie kota ogonem"
A tobie Tonette radze wyp. za okno paszport który masz korzystając z niego Zauwaz ze na nim stoi "Unia Europejska a pod nią Rzeczpospolita Polska"
Czyli dla świata jesteś wpierw obywatelem Unii ze wszystkimi do tego dobrodziejstwami jakim daje przynależność do Unii wiec byś się już zaczął brzydzić takim dokumentem a z wszelkich przywilejów jakie ci daje Unia szybko rezygnował.
I wbij sobie do głowy ze bezpieczeństwo jakie masz,brak wojny,wolny handel i możliwość przemieszczania się po całej Europie,praca gdzie chcesz itp gdzie nawet twoje prawo jest ujednolicone 'załatwiło" to nasze wejście do Unii.
Wiec zanim zaczniesz pluć na Unię, zważ na szalach wagi, kładąc na jedną "plusy dodatnie a na drugiej "plusy ujemne" cyt klasyka.
Rozumiem ze wolałbyś mieć ciastko i zjeść ciastko.Ale już "male dzidzi to widzi"ze tak się nie da
Awantury sądowo-kompetencyjne postrzegam jako pospolite warcholstwo, tak charakterystyczne dla Polski XVIII-wiecznej. Z małą różnicą; Polska szlachecko-magnacka prezentowała wiele opcji. Od stronnictwa patriotycznego po targowiczan ze zdrajcami w sutannach. Obecną Trzecią RP reprezentują tylko Potoccy, Braniccy, Rzewuscy, Kossakowskie, Massalskie...Sort z charakterów-nie nazwisk.
OdpowiedzUsuńWszystkie inne podobieństwa nieprzypadkowe. Taką mamy naturę.
Matko B u z k a! Ale warcholą.
Autorytety sprzedają się jak Ezaw (Głód otwiera każdą gębę).
Tytularni i ukrzyżowani medalami głoszą ,,nieomylne prawdy'' z wysokości katedr (Ex cathedra). Najczęściej z gadzinówek i telewizornii. Prawdy wewnętrznie nawet sprzeczne beztreściami.
Instytucje z organami, mające-zgodnie ze swoimi statusami-stać na straży prawa warcholą ponad...
Bo prawo interpretuje się-nie stosuje.
Tym gorzej że za interpretowanie zabrali się, ,,nie mający moralnego prawa'' (powtórka z Buzka) przestępcy. Politruki rujnujący Polskę.
Ten prof. za wierność psa łańcuchowego; ma rację. Tamten nie, bo nie gra w naszej drużynie. Poza tym plagiator. A ten-już skreślony-za dużo strzela samobójów (jak muchołap?).
Inni w ogóle nie powinni zabierać głosu, bo są po moskiewskiej szkole i czuć ich onucami Putina. Które cuchną w odróżnieniu od ukraińskich i watykańskich.
A sama litera prawa?
Wspaniała. Jedyna na świecie. Tylko ludzie je interpretujący...ten tego-jak rzekł Ziuk.
-No, bezprzykładne warcholstwo-zgadza się z moją narracją sąsiad.
Bezpardonowa walka grup interesów. Bezwzględne dążenie do zaspokojenia najdzikszego z instynktów pierwotnych; chęci posiadania władzy.
Ot, dno zdziczałego kapitalizmu. Zapaść systemu wytranformowanego w 1989.
Kiedy widzę jak ćwierćinteligentne półgłówki nakręcają się tym warcholstwem. Jak próbują zarazić nim naród-najczęściej poprzez szantaż. Jak zawijają jego trujące owoce w sreberka z etykietami; Konstytucja, Dobra zmiana...i dokarmiają się, żeby chociaż na Wigilię ludzki glos zachować...
Obawiam się, ze zmierzamy do Finis Poloniae.
Jak za szlachecko-z a c h c i a n k o w e j skrępowanej katolickim kołtunem Rzeczpospolitej.
A wystarczy dać sobie spokój z anachroniczną monteskiuszowską trójpolówką. Zerwać z jezuickimi tradycjami. Odesłać obcych agentów mieszających nam w garach do ich protektorów.
Przekazać władzę w ręce narodu!
-Co? Zbyt romantycznie. Nie po polskiemu?-pyta z przekorą sąsiad.
To szykujmy się na realną powtórkę z historii. Bo lubi się powtarzać.
Z drobną korektą-dodaje-Sybir zamienią w jankeski rezerwat.
Byle nie w poligon g r z y b i a s t y-pomyślałem życzeniowo.
A wystarczy dać sobie spokój z anachroniczną monteskiuszowską trójpolówką. Zerwać z jezuickimi tradycjami. Odesłać obcych agentów mieszających nam w garach do ich protektorów.
OdpowiedzUsuńPrzekazać władzę w ręce narodu!
Dobre dobre jak sie juz zapomniało przeszłość historyczną, lub mózg ma wylasowany. swojskim bimbrem.
Toc przecież za szlachecko zaściankowej skrepowanej katolickim kołtunem Rzeczpospolitej "przekazano władzę w ręce narodu "
A"narodem" tym mieniła się ówczesna szlachta
W łeb zachodzę skąd to poeta w 1898 znał już myśli Twego sąsiada pisząc.
"Huha! Hopsa! Każdą nową
Myśl witamy krzyżem pańskim —
Precz z geniuszem Europy
Farmazońskim i szatańskim!
My o jedno tylko szlemy
Modły k’ niebu z naszej chaty:
By nam buty mogły śmierdzieć,
Jak śmierdziały przed stu laty...
Gdzieś tam jakiś Francuz wściekł się —
Bęc! Już sterczy na indeksie!
Ojciec święty siedzi w Rzymie,
Na plebanii ksiądz Walenty —
Wara, chłystku, mi tu wnosić
Swoje »ludzkie dokumenty«!
Londyn, Berlin i Warszawa
Niech ci krzyczy: sława! sława!
Chociaż wiem, jak ci zależy,
Abyś u mnie był przyjęty,
Ja ci domu nie otworzę,
Nie dla takiej on hołoty!
U mnie w duszy cnota leży —
Vivat skromność »patryoty«!
Hoc ha! Hopsa! Byle zdrowo,
Zdrowa dusza — zdrowe ciało!
Niechaj śmierdzi, jak śmierdziało,
Byle tylko narodowo!
Wolę polskie ..... w polu,
Niż fiołki w Neapolu!
Swojsko, polsko, po naszemu,
Hoc! Hoc! Hopsa! Tak, jak wtedy
Gdy nas naprzód tłukły Szwedy,
Potem Niemcy i Moskale —
Hoc! Hoc! Hopsa! Doskonale!
Po swojemu! Po staremu!
Lepiej dostać w łeb w kontuszu,
Niż we fraku natrzeć uszu!
Niechaj żyje stara cnota!
Daj nam dalej kisnąć Boże!
Jedno, drugie, trzecie morze —"
Wieki mijają.ludzkość ląduje na księżycu,coraz to więcej wynalazków a internet łączy/tyle pewno"sąsiad go nie posiada"/ gdzie ścierają się poglądy a "polska myśl narodowa" jak widać od stuleci ma się dobrze"
Tylko jedno ale, na takie "dictum."
"Odesłać obcych agentów mieszających nam w garach do ich protektorów."
Jak ich rozróżnić? Odesłać ?Na zachód czy wschód?
Opierając się o"Liste Macierewicza"Akta IPN""świadomość społeczną" formowaną przez telewizję zwaną narodową czy Radio co ma, lub TV PLFAM ?
A może wywieszać jak leci dziesiątkując.Tyle ze "ene dułe" może i się trafić sąsiadowi.I co wtedy?
Powiadają iż rozum przychodzi z wiekiem tyle ze dla niektórych jest to wieko od trumny
" dać sobie spokój z anachroniczną monteskiuszowską trójpolówką"
Pewno myśliciel zza płota wymyślił coś lepszego,niż zbiorowa mądrość,przez wieki, wymyśliła?
Brawo i hurra !!
Prosim o szczegóły!!
Czy "Sędzia powołany przez prezydenta jest sędzią czy nie, "oto jest pytanie"do SN i czytelników.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze
SN wykonał delegację, do jakiej zobowiązał go 19 listopada 2019 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej!!
Trybunał Unii postanowił wówczas, że to właśnie SN, a nie TK (który de facto nie istnieje) ma zająć się sprawą sędziów wybranych przez nową KRS. Sąd Najwyższy zatem działał w ramach delegacji i z upoważnienia TSUE, którego orzeczenia wiążą także Polskę. Niestety wielu o tym zapomina komentując wczorajsze orzeczenie SN.
Po drugie
Sens tej uchwały jest taki oto:
1). Sędziowie powołani przez nową KRS pozostają w podejrzeniu zależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej i powinni powstrzymać się dla dobra obywateli od orzekania, albowiem wyroki przez nich wydane będą wadliwe;
2). Uchwała nie działa wstecz. Orzeczenia już wydane przez tych sędziów obowiązują i są legalne;
3). W sprawach karnych toczące się już postępowania mają być dokończone — w sprawach karnych sędziowie winni powstrzymać się od podejmowania nowych spraw, gdyż obsada sądów z ich udziałem zawsze może skutkować uchyleniem wyroku przez sąd instancji wyższej (zgodnie z art. 439 par. 1 pkt. 2 kpk);
4). W sprawach cywilnych i wojskowych sędziowie również winni powstrzymać się od orzekania;
5). Osoby te zachowują status sędziów i prawo do uposażenia, a także immunitet sędziowski;
6). W sprawach cywilnych toczące się sprawy z udziałem sędziów wybranych przez nową KRS mają zostać przerwane (inaczej niż w procesie karnym);
7). Izba Dyscyplinarna nie brała udziału we wczorajszym posiedzeniu, gdyż zgodnie z wyrokiem TSUE z dnia 9 listopada 2019 r. i wyrokiem SN z dnia 5 grudnia 2019 r. nie jest ona sądem w rozumieniu prawa unijnego;
8). Jakikolwiek spór kompetencyjny sztucznie wykreowany przez Marszałek Sejmu Witek nie istniał i nie istnieje. Taka narracja ma charakter nie prawny, lecz wyłącznie polityczny;
9). Uchwała ma walor tzw. zasady prawnej co oznacza, że wiąże Sąd Najwyższy w przyszłości i de facto także Sądy powszechne (apelacyjne, okręgowe i rejonowe);
10). Na zarzut, że SN nie zajął się kwestią sądów administracyjnych, należy odpowiedzieć, że sądownictwo administracyjne nie podlega kognicji SN, a ma własną strukturę na czele z NSA;
11). Badanie przez tzw. TK uchwały SN z dnia 23 stycznia 2020 r. stanowi rażące naruszenie prawa, gdyż TK nie posiada żadnych kompetencji by oceniać funkcję orzeczniczą sądów.
A to wszystko wyjaśnił szczegółowo Przemysław Leszek Lis Prawnik publicysta
Czy to jest jasne i zrozumiale??
Za reformowanie władzy sądowniczej zabiera się już cała Polska. Łącznie z agenturą obcych wpływów, wielbicielami zapachu niepolskich onuc i wydzielinami garbatych nosów. Ilu Polaków tyle koncepcji. Nawet dwóch ma trzy zdania.
OdpowiedzUsuńZewsząd dobiega kakofoniczny jazgot najmojszych racji. ,,Sąd sadem, a racja musi być po mojej stronie''.
Rozindyczone towarzystwo daje jakieś oszczędności, np.; na jedzeniu. Ale dyskusji racjonalnej, merytorycznej, konstruktywnej nie uświadczy. Jest za to, jak widzimy, walka o zawłaszczenie składowych trzeciej władzy czyli sądów i trybunałów.
Czym się skończy to warcholenie pozostaje dla mnie zagadką. Pewniejsze prognozy daje wróżenie z fusów.
W sporze o sądy skumulowało się większość bolączek 30-tu lat transu.
Galimatias prawny z partykularnymi interesami partii quasi solidarnościowych, roszczeniowość nowobogackich ze status quo tradycjonalnych złodziei, pluralizm z monopartyjnością. Prywatne wizje naprawy Rzeczpospolitej skrzyżowały się z osobistymi ambicjami politruków... W tym kotle jednych od Sasa, drugich od Lasa mowy być nie może o jakimkolwiek porozumieniu.
Konstruktywną dyskusję zabija nasze warcholstwo.
Jakbyśmy mieli mało kłopotów Brukselka dorzuca nowe. Nie darmo ,,nasi'' tam pobierają suty jurgielt a ,,targowiczanie'' gonią za srebrnikami.
Poprzez TSUE, czyli okrężną drogą, usiłuje się przywołać do porządku sabotażystę współpracy gospodarczej Azji z Europą. Próbuje się okiełznać Konia Trojańskiego ze stajni Wuja Sama robiącego ...askę z uporem zboka.
( Mimo, że sam Wuj Sam głosem Trumpa nakazał Dudzie; ,,Dogadaj się z Putinem'')
Winny jest, jak widzimy nie tylko ocet, Tusk, Putin...i tylne wiatry w Zakopanem blokujące naszym orłom bujanie w obłokach.
Klimat psują też massmedia z internetem. Usłużni dyspozycyjni słudzy swoich panów (rzadziej; własnych interesów) eskalują awanturę na wyścigi. Najchętniej mową nienawiści i kazuistyczną argumentacja.
Z uporem samobójców dążą do wojny. Bratobójczej.
Tak się mniej więcej ,,buduje wielkość Polski''.
Niższe notowania np. stanu demokracji mają już tylko kraje targane kryzysami politycznymi, jawną korupcją i wojnami domowymi. Z poziomem praworządności mieścimy się przed Ukraina a za Albanią
Nie widzę wyjścia z tej sytuacji. Dopóki większość zainteresowanych nie uświadomi sobie własnych win. Następnie zreflektuje aż po odzyskanie słowiańskiej wrażliwości. I zacznie Polskę postrzegać jak swoją ojcowiznę. Wspólnotę interesów , o której dobro należy zabiegać w imieniu naszych następców.
Może wówczas przy stole, wsłuchani w racje innych zaczniemy rozwiązywać wspólne polskie problemy.
Bez udziału agentów obcych wpływów, bez wielbicieli zapachu niepolskich onuc, bez wydzielin garbatych nosów.
A mnie się wydaje,że etos(cały)opanowała mania samobójcza,podsycana przez sabotażystów,podobnych do tych z czasów Karnawału Solidarności.Niestety,lecz dla kogoś,nie mającego większego związku z Polską,kraj nasz jawi się jako następny kandydat do majdanu.Kolor do wyboru.Co podsycają wszystkie mendia jewropejskie.Na dodatek obca propaganda umiejętnie podsyca tą wizję eksponując prawie wyłącznie narrację opozycji,która jak zwykle wg obowiązującego kanonu,ma "zawsze" rację.Ponieważ analogie z latami 70/80 są bardzo widoczne,więc można domniemać iż mamy do czynienia wręcz z modyfikowaną powtórką z rozry(f)ki.Na dodatek rządzący PiS udaje,że tego nie widzi,pozwalając na rozwój istnego sabotażu we własnych szeregach.Bo jak nazwać obecną(?) narrację gdzie popełnia się istne samobójstwo polityczne oskarżając niemal połowę populacji o jakieś wymyślone zbrodnie i zdrady komunistyczne w czasie gdy grunt im się pali pod nogami.Przecież wydawałoby się iż powinni robić wszystko,żeby ich do siebie przyciągnąć lub chociażby zneutralizować.O ile kop ekonomiczny pozwolił im wygrać wybory, zwłaszcza,że działał jeszcze argument niechęci lub wręcz wrogości wobec PO,to jedna zapomina się,że pamięć (i wdzięczność)ludu jest b.ulotna.Na dodatek b.wątpliwe jest czy III raz zadziała sztuczka ze schowania Sz.Antka do piwnicy przed wyborami.Ta regularna reinkarnacja niesłychanie szkodzi wizerunkowi PiSu.Nie mówiąc już o jego wypowiedziach. Podobnie zresztą jak uśmiech nr 6 omc "naszego" PADa.Te oraz "inne" wpadki,takie jak omf nasza dyplomacja powoduje, że PiS traci ok 33% potencjalnych wyborców.Żeby było"śmieszniej", wieloletnie i bezkarne dotychczasowe szczekanie na Rosję,połączone z podgryzaniem jej interesów nagle się skończyło.Na dodatek w najgorszym dla nas momencie i wymiarze.Nagle okazało się,że proroctwa ludzi myślących kilka lat do przodu sprawdzają się i mamy powtórkę z rozry(f)ki końca lat 30tych.Nawet to,że jedynym naszym sprzymierzeńcem są Węgry.Innych "już" nie mamy.Na własne życzenie.A niewiele już brakuje do następnego etapu czyli powtórki układu Ribbentrop-Mołotow bis.Na dodatek poszerzonego o Netanjahu. Naturalnie powtórka nie może się obyć bez nieodzownych zapewnień,że nie oddamy nawet guzika.Już Ziemkiewicz przepowiedział iż;nie oddamy nawet guzika,oddamy całe(pełne)gacie.Ale szczekamy dalej,
Usuńzapominając kanonu postępowania wobec ratlerka,który po pewnym czasie dostaje kopa pod szafę z komentarzem; na swoich szczekasz?
Co do słów o demokracji made in Poland,pozwolę sobie zgłosić zdanie odrębne.Historia(ta prawdziwa,nie IPN) przypomina,że nie nadajemy się do demokracji.Wielkie słowa i wypominki o dawnych bohaterach o nią walczących (i ginących)tego nie zmienią.Postęp cywilizacyjny
mieliśmy tylko dzięki zamordyzmowi i zaborcom.Przykro to mówić,lecz gdyby nie oni,dalej mielibyśmy pańszczyznę,dziesięcinę i prawo I nocy.Nie mówiąc już o tym,że żarlibyśmy się nieustająco.Chyba to jest jednak genetyczne,więc oskarżanie o to komuny i Putina nie wchodzi w grę.Jako dodatek,nie koniecznie genetyczny,mamy( dobrowolny) przymus stawianie na złego konia.O politykach nie wspomnę,zwłaszcza tych mających rozum psiapsiółkowy,ale za to gadane.Tonette
Tonette.
UsuńObce ingerencje w nasze rodzime sprawy są porażające. Zgadzamy się?
Jednakże poza manierą zagranicy przyznawania racji opozycji-nawyk wyniesiony z lat działań Solidarności-widać i zwykłą bandziorkę. Żertwę na innych w celu osiągnięcia zysku.
Amerykanie chcą zyskać poligon wojskowy, Niemcy szeroką drogę nach Osten, a Watykańczycy zgarnąć spieniężoną nadwyżkę produkcyjną Polaków. Tylko ,,starsi bracia w wierze'' zachowują się skromniej. Odstąpią od włażenia mesztami na nasze podwórko, jeśli zwrócimy im złote zęby, kamienice i procenty za ponad półwieczne ich dzierżawienie.
Tacy milusińscy ż n i w i a r z e.
POPiS-owe gierki pi-arowe solidaruchów dostrzegają wszyscy. Silenie się na przemianę remizowej dyplomacji w wersalską, chowanie Antka Policmajstra, zmiana gangu (ancugu!) Schetyny na Budkowy...To próby zwabienia ciem do krążenia po orbitach światła gromnic udających jupitery.
Demokracja. Faktycznie-,,nie nadajemy się do demokracji''. Nasze tradycje katolicko-szlacheckie są antyludowe. Patriarchalne sobiepaństwo z przykuciem chłopów do ziemi było antypodami systemu ludowładztwa. Tam, gdzie dominuje sacrum nie ma miejsca na pluralizm, tolerancję, wolności...
Naród, co prawda je kawior zapijając szampanem, ale...ustami wybrańców.
Co do postępu cywilizacyjnego nad Wisłą...
To i owo zawdzięczamy zaborcom. Jednakże przeogromnym kosztem. Przede wszystkim zatracaniem tożsamości narodowej i frustrującym, wpędzającym w kompleksy upokorzeniem.
Dużo zawdzięczamy ,,zamordyzmowi''. Bo dzięki Rosji Sowieckiej mieliśmy najdłuższy pokojowy okres w swojej historii, pozwalający na pogoń za cywilizowaną czołówką.
Ale...i tu miałbym parę watpów.
Zuzammen; Mimo genetycznego dziedziczenia wielu wad narodowych ,,cośtam, cośtam'' wnieśliśmy do cywilizacji.
Wielka szkoda, że cywilizacja, poprzez swoich maluczkich twórców (czytaj; kanalii) usiłuje nas tego pozbawić.
Poza tym, pełna zgoda.
Pozdrawiam
Na dziś obowiązuje taka interpretacja
OdpowiedzUsuń„wstajemy z kolan i nie będą nam mówić w obcych językach” i to ma ludzi przekonać.
I jest tak, że w momencie, w którym ludziom się wmówiło, że nie ma czegoś takiego jak stałe reguły w prawie, że wszystko jest kwestią interpretacji, to co do tego, jak jest nie pytamy się już fachowców, tylko patrzymy komu ufamy.
PiS ma swoich wyborców, ma swój elektorat, taki również, który będzie mu wierzył ślepo cokolwiek by PiS powiedział,Gdyby powiedział, że "Ziemia jest podtrzymywana przez żółwie"
To by uznano, że to co prawda jest mało prawdopodobne, ale będziemy popierać to stanowisko, ponieważ tak mówią nasi, a jak oni tak mówią to wiedzą co robią.
I najważniejsze mają w tym jakiś swój "dobry cel".
Wszak ONI to samo dobro,dobro "dali po pincet+" dali 13 emeryturę w 2020 dez dadzą a już w 2021 "zwrócą"nam za prąd"Bo przyrzekli Tyle ze musimy do tej daty jeszcze dożyć.
" Ale dyskusji racjonalnej, merytorycznej, konstruktywnej nie uświadczy".
Toz to trzecia prawda góralska"
Taka dyskusja trwała w Senacie prawie cały miesiąc.Przy zaproszonych,"oblatanych w prawie" specjalistów polskich i zagranicznych.I ci fachowcy wspólnie z Senatorami uznali iż ten "bubel prawny"nijak się nie da naprawić,poprawić i należało by pisać go od nowa.I odrzucono gniota.No I co? Jajco.Ustawę bez poprawek nawet partyjki Gowina która w Senacie wniosła poprawki przyjęto w całości.
PS
Co to za nowy twór"słowiańska wrażliwość" którą utraciliśmy a którą mamy odzyskać.
Gdzie ona jest, w duszy czy w DNA "polaków"
Tak to jest gdy głupota zaczyna głos zabierać!!
Przecież przed pisaniem bzdur, należało choćby przeczytać "skąd i jak "ten twór słowiański" wziął się na tych ziemiach.
"Słowianie – gałąź ludów indoeuropejskich"
Czyli matko moja, potomkowie ciapatych a do tego tak wymieszani przez dzieje, że w większości "Słowian" nosi w sobie gen Żydów Aszkenazyjskich Wiec moze i Ty pociągając czysto słowiańskim nosem" masz "garbatą wydzielinę?
Ja bym tak na wszelki wypadek dal sobie sprawdzić DNA Bo nie ma nic dobrego gdy głos daja "neofici"