poniedziałek, 15 stycznia 2018
SOJUSZ
Polska jest pierwszym krajem na świecie,
w którym nie upadł rząd,tylko upadła opozycja.
To że,w Sejmie nie ma merytorycznej opozycji wiadomo od dawna.
Opozycja jest totalna,nowoczesna i chłopska ale nic z tego oprócz próżnego
gadania,wynoszenia problemów na forum międzynarodowe,popieranie
inicjatyw antypolskich a nie anty pisowskich (rząd się sam wyżywi)
ma swoje przełożenie na poparcie w każdym sondażu.
Ostatni występ niedouczonych przedstawicieli Nowoczesnej,tchórzliwych
lemingów z PO spowodował,jak to się ostatnio mówi,zaoranie opozycji
Świadczy to o tym że, elity tych partii powinny "kury szczać prowadzić
a nie politykę robić".
Niestety,nic nie wskazuje na to aby nastąpiła jakieś wydarzenie które
z głupców zrobi geniuszy i zmieni sytuację polityczną oraz da przynajmniej
nadzieje w czekającym nas maratonie wyborczym.
Co światlejsi przedstawiciele opozycji przyznają że,szanse na zagrożenie
dominacji PiS są bliskie zeru.Trudno się dziwić słuchając bełkotu polityków
opozycji o jej zjednoczeniu,wspólnych listach bez przedstawienia jakiejkolwiek
alternatywy programowej która zainteresuje odchodzących od niej wyborców.
Schetyna będzie rekonstruował "gabinet cieni",były lider "średniowiecznej"
ma plan,"Plan Petru".Zanim go wymyśli to PiS wygra wybory i jego pomysł
nie będzie się nadawał nawet do podtarcia dupy -chyba że napisze na przebitce.
Od lat niszczenie przez prawicę ugrupowania lewicowego,SLD oraz błędy
popełnione przez kierownictwo tej partii doprowadziło do sytuacji jaką
obecnie obserwujemy.Dominacja jednej partii z możliwością uzyskania
większości konstytucyjnej co w naszej nieokrzepłej demokracji może mieć
fatalne skutki dla społeczeństwa.
Jedyną partią która nie ma frakcji prawicowej oraz od lat prezentującą
takie same wartości czyli lewicowe, jest największa pozaparlamentarna
partia - Sojusz Lewicy Demokratycznej i jestem pewien że,to ugrupowanie
nie zawiodłoby kobiet w trakcie nieszczęsnego głosowania o dalsze prace
nad obywatelskim projektem.I w tym kierunku powinny zmierzać głosy
zawiedzionych przez prawicę kobiet. Ostatnie notowania wskazują stabilne,
gwarantujące wejście do Sejmu poparcie dla tej formacji.
Pod szyldem "SLD-Zjednoczona Lewica" powinna nastąpić konsolidacja
wszystkich lewicowych ugrupowań,niezależnie od dawnych nieporozumień,
czy wzajemnej niechęci liderów.
Nie Zjednoczona Opozycja parlamentarna a Zjednoczona Lewica
ma największe szanse aby dokonać znaczących na scenie politycznej.
Każdy głos oddany na opozycję parlamentarną będzie głosem straconym
bo dla nich ważniejsze jest zaspokojenie własnych ambicji od zaspokojenia
potrzeb elektoratu,co zostało udowodnione zarówno w ostatnich latach
jak i ostatnim głosowaniu sejmowym.
Myślę,że warto to przemyśleć dla wspólnego dobra.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od zawsze moj glos nalezal do lewicy, to trwalo do 2015 roku, kiedy Miller lewice zatopil, na dodatek wpuscil pisowskiego konia trojanskiego, a raczej klacz trojanska w postaci Ogorkowej, rozczarowana zostalam rowniez wyborem Czarzastego na szefa SLD, bo oczekiwalam, ze po emerycie Millerze, na czele partii stanie ktos mlodszy, fakt, ze Czarzasty jest mlodszy od Millera, ale nie o takiego "mlodzieniaszka" mi chodzilo. Z bolem serca zaakceptowalam go i obserwuje. Nic z tych obserwacji nie wynika, od dwoch lat SLD siedzi jak mysz pod miotla, dopiero od tej nieszczesnej afery z glosowaniem opozycji ukazal sie Czarzasty, co robil przez ponad 2 lata? W ciagu tych dwoch lat Nowacka i Zandberg cos tam robia, widac ich i slychac, a co slychac w SLD? Nie wiadomo. Jestem tak zawiedziona i rozczarowana ta moja partia, ze zastanawiam sie, czy o ogole wezme udzial w wyborach. Nie wierze takze w zadne zjednoczenie lewicy, w zjednoczenie prawicy takze nie, w ogole juz nie wierze, ze doczekam sie od jakiejkolwiek partii rozdzialu panstwa od kosciola, zmiany calego systemu sluzby zdrowia, nie reformy, lecz zmiany calego systemu,to sa dla dwa priorytety, narazie nie widze zadnej partii, ktore spelnialaby choc czesciowo moje marzenia. Zjednoczenie polega na tym, ze trzeba sie gogadac miedzy soba, ktos musi stanac na czele, a kto stanie? Czarzasty? Kto komu ulegnie? Beda walczyc miedzy soba o ten stolek i na tym skonczy sie zjednoczenie. Zofka
OdpowiedzUsuńNie jestem aż tak krytyczny w stosunku do Millera.
OdpowiedzUsuńOgórek nie była "jego wybranką" ale struktur SLD.
Praca od podstaw gwarantuje sukces a nie występy w mediach
Efekt działalności p.Nowackiej został storpedowany przez
posłów PO i N a partia Razem ma poparcie w granicach błędu
statystycznego i mimo nazwy nie chce z nikim współpracować.
Ja mimo wszystko liczę na to że,"kanapy" lewicowe pójdą
po rozum do głowy i zrozumieją że,jedyna szansa do pójście
do wyborów i osiągnięcie dobrego wyniku może jedynie
nastapić pod egidą SLD,niezależnie czy z Czarzastym czy
z młodym przywódcą na czele.