Każda kolejna rocznica odzyskania niepodległości powinna być świętem
całego społeczeństwa a nie tylko tych którzy uważają się za lepszych
patriotów,lepszych katolików traktując innych jako ludzi" drugiego sortu".
Zaczęło się obiecująco i bogobojnie od hasła "MY CHCEMY BOGA",
obserwacja wydarzeń skłania mnie do zadania pytania.JAKIEGO BOGA?
Katolickiego,miłosiernego,tolerancyjnego,szanującego bliźnich
nawet tych którzy w niego nie wierzą.To nie ja wymyśliłem,takie jest
przesłanie religii katolickiej.Wszak,wszyscy jesteśmy dziećmi jednego
Boga niezależnie od koloru skóry,wyznania i innych cech jakimi zostaliśmy
obdarzeni przez Stwórcę.
Czy obrońcy wartości "BÓG<HONOR<OJCZYZNA" w swojej gestykulacji,
hasłach,zachowaniu w stosunku do innych ras i wyznań,nie przypominają
czytelnikom narodowo-socjalistycznych Niemców którzy też chcieli zachować
czystość rasy,niejako przy okazji mordując kilkanaście milionów ludzi.
To oni,hitlerowcy odwoływali się do Boga - "GOTT MIT UNS" ,uważając że.
Bóg jest z nimi". Polska jako jeden z najbardziej i najdłużej doświadczonych
okupacją hitlerowska narodów, przez takie zachowanie członków formacji
narodowych,znajduje się w centrum uwagi,całego Świata.
W świetle negatywnym, niestety!!!
Jak mają się te wzniosłe hasła o Bogu do nauk papieża Polaka,który mówił
między innymi:
" RASIZM TO GRZECH,KTÓRY STANOWI WIELKĄ ZNIEWAGĘ BOGA"
https://www.wprost.pl/kraj/10052849/Marsz-ONR-w-Warszawie-Policja-skopala-i-pobila-antyfaszystow.html
Zmieniły się władze,nastąpiła zmiana zadań i priorytetów dla a'politycznej Policji.
Gdy rządziła Platforma,Policja tłukła , kopała zatrzymywała narodowców.
Obecna władza nie zwraca uwagi a Policja nie reaguje i nie ingeruje
w treść transparentów na których delikatnie mówiąc powiela się hasła
faszystowskie,reaguje natomiast na uczestników którzy mają odmienne
od narodowców zdanie.Starszy mężczyzna "delikatnie"potraktowany
przez policjantów,grupka kobiet której nie potrafił obronić żaden z 6.100 policjantów,zabezpieczających marsz.To przykry widok w państwie,
podobno demokratycznym w którym wolność słowa i demonstracji
jest traktowana wybiórczo.
Za rok okrągła rocznica.Czy Państwo zechce poradzić sobie z rosnącym
nacjonalizmem czy też w imię partykularnych interesów oleje przeciwników
tych rosnących w siłę , coraz groźniejszych i niebezpiecznych nawet dla PiS,
narodowych ugrupowań.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Narodowcy przegięli. Wróć-źle. Wszechpolaki, jak co roku, na swoim poziomie. Tradycyjnie zamawiają po pięć piw, drzewa chcą ozdabiać czerwienią i zioną optymizmem gardząc czarnym światem. To łapsy Błaszczaka przegięli pały traktując hajlowanie jak życzenie browarów, a wrogość wobec świata czarnych utożsamiając z optymizmem. Oni nawet wyrzekają się znajomości najpowszechniejszego słowa w języku ojczystym.
OdpowiedzUsuńKrawężników można zrozumieć; odporne toto na wiedzę i działające na rozkaz. Ale naczialstwa przyklaskującego przejawom nazizmu, za chińskiego boga ogarnąć nie można.
Bagatelizowanie problemu poprzez marginalizację zjawiska. Ot, ,,znikomy stopień społecznego zagrożenia''-jak bełkocą prokuratorzy odmawiający wszczęcia procedur wyjaśniających łamanie prawa przez weszpolaków. Naginanie dla nazioli prawa domniemanej niewinności. Stosowanie zasady podwójnych standardów...Rządzących rozpiera duma z ,,maszerującej patriotycznej młodzieży''.
Niechaj Polska zna
jakich synów ma
nucą poniektórzy.
Podejrzewam, że ostatni marsz narodowców odbije się mam potężną czkawką. Komisji Europejskiej dywagującej o sankcjach przeciwko Polsce, tylko brakowało pretekstu. Żydzi, prowadzący w Palestynie politykę apartheidu, też skorzystali z okazji, by utrwalać idiotyzm ,,polskich obozów zagłady'' i ,,polskiego antysemityzmu wyssanego z mlekiem matek''. Amerykany finansujący ekstremistyczne organizacje terrorystyczne, Ukraińcy budujący tożsamość na nazizmie, Angole rasiści-wszyscy się zbulwersowali. Grą Polski w ich ligach. Strzelaniem Polaków do własnej bramki lub nie strzelaniem w meczach.
Biednemu zawsze wiatr w oczy dmie. A biednego i głupiego dyma. Znów zapłaci Kowalski, Nowak...My. Pomimo, że zawinili ,,Oni''.
Scyzoryk