czwartek, 24 stycznia 2013

Sejmowe premie


Marszałkini Sejmu przyznała  5 v-ce marszałkom premie za rok 2012,
w wysokości 40.tys.zł. V-ce marszałkowie jednomyślnie postanowili
zrewanżować się swojej przełożonej i nagrodzili ją premią wyższą o 5 tys.zł.
W okresie przyznawania sobie nagród prezydium Sejmu wykazuje niespotykana
na co dzień jednomyślność.To nie muzyka a pieniądze łagodzą obyczaje
naszych parlamentarzystów.

Pani Kopacz swoją decyzję tłumaczy tym że ;"Sejm to również zakład pracy",
a Ona ma prawo oceniać pracę swoich zastępców i ocenia ją wysoko na 40 tys.zł.
Z ciekawości pytam czy jest takie prawo w którym podwładni mogą oceniać
swoja przełożoną , w tym przypadku jeszcze wyżej, bo na 45 tys. zł.
Prawo na które powołuje się marszałkini Kopacz zostało uchwalone przez
jej poprzedników.Czy o tej decyzji został przynajmniej powiadomiony pracodawca
p.Kopacz i jej zastępców czyli społeczeństwo ?
To ciekawe , parlamentarzyści uchwalają korzystne dla siebie przepisy
mając w tyłku suwerena który wyniósł ich na te wysoko wynagradzane i jeszcze
wyżej premiowane sejmowe posady.
Czy do wyborów parlamentarnych Platforma Obywatelska nie szła  również
z hasłem o likwidacji nienależnych przywilejów,rozpasaniu władzy itd.
Szła , ale jak doszła do koryta to czerpie z niego garściami.

Zastanawiam się czy postępowanie marszałkini Kopacz nie łamie demokratycznej
zasady równości.Dlaczego premie dostało raptem 6 osób a co z pozostałymi
454 członkami Sejmu.Im się nic nie należy , czyżby cały rok leniuchowali?

Sejm RP jest jedną z najgorzej ocenianych Instytucji życia publicznego.





Prezydium Sejmu przyznało sobie wielotysięczne premie



Postępowanie Prezydium Sejmu jest zgodne z prawem ale czy w dobie kryzysu,
zubożenia społeczeństwa , niskich rent i emerytur,głodnych dzieci, jest etyczne???

"Będzie zakaz tego rodzaju czynności przez zarządzającego(..),to rzeczywiście
będziemy mogli zadawać pytania w kategoriach, czy jest to słuszne czy niesłuszne",
powiedziała marszałkini Kopacz.

Kto,jak nie Marszałek Sejmu RP jest zarządzającym tym b...ałaganem.
Niekompetencja  marszałkini Kopacz dorównuje Jej arogancji.

                                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke


13 komentarzy:

  1. Ech...Bob, Jestem pewna, że żaden Sejm i żaden Marszałek nigdy nie zrezygnuje z przyznawania sobie pieniędzy. Pojęcie etyki tu nie obowiązuje.Szkoda, ale tak jest, było i będzie.
    Skoro tak, to warto byłoby popracować nad mniej idiotycznym uzasadnianiem takich wydarzeń.
    Łączę się w oburzeniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedynie oburzenie nam pozostaje.
      Pozdrawiam - Bob

      Usuń
  2. Popatrz popatrz !!
    Nic ani słowem nie wypowiedzieli się i dalej milczą, ci to dla jaj nazwali się "prawi i sprawiedliwi" tylko RP się "oburzył"
    Tak to w praktyce wygląda "raczka rączkę myje ,noga nogę wspiera"
    My dopatrzymy się nieformalności we wniosku o "Trybunał stanu" by przeciągać,by przedawnić Wy nam "nie zauważycie" co innego bo i od was ,jeden przynajmniej, ja otrzymał.Moze i zauważycie ale "morda w kubeł"
    Wybaczyli jej /Kopacz/ nawet Smoleńsk.tacy to 'sprawiedliwi"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Kasa , misiu ,kasa" jak mawiał pewien pan.
      Bob

      Usuń
  3. Klik dobry:)
    Bob, przecież dojenie budżetu to bardzo ciężka praca. Sporo trzeba się nagłówkować, by doić w majestacie prawa i nie podlegało to pod paragrafy karne. A za ciężką pracę nagroda się należy, o!

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Elu,że dojenie jest męczące.
      Ale mogą znaleźc sobie inna krowę a nie biedne społeczeństwo.
      Serdeczności - Bob

      Usuń
  4. Zwykłe branie i dawanie w łapę. Nieetyczne dojenie budżetu-jak piszą poprzedniczki. Ale marszalica obudowała to racjonalizacją zjawiska sprowadzając do misterium pracy i wynagrodzenia. Godziwego, ale to bardzo-aż niegodziwie godziwego.
    Darcie kasy przez włodarzy i uprzywilejowanych nie jest wynalazkiem pomysłowego prezydium sejmu (to się pisze z małych, czy groźnych bukw?). Kościół robi to od stuleci, kapitaliści od przemianowania manufaktur w fabryki a styropianowi patrioci po ,,wywalczeniu niepodległości''.
    Pamiętam ,,300 zł'' w Sejmie, milionowe odprawy preziów spółek państwowych, miliardowe ,,rekompensaty'' dla La piovra nera. Ostatnio nawet za ,,patriotyzm'' odsysają solidaruchy skarb państwa. Za bycie przyzwoitym; 250 tysięcy, służenie za relikwię smoleńską; 3 miliony...To dziadostwo sakramenckie.
    I oni walczą z łapownictwem. W jaki sposób? Wyeliminowaniem kopert? Więc jawne branie, bez maskujących dwuznacznych rękawiczek, nie jest już złodziejstwem wspólnego mienia?
    Wynagrodzenie prezydium sejmu z całą pewnością nadgodziwe-moralnie trąci niegodziwością.
    Vespa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jedni i drudzy wszelkimi sposobami próbują odrobic
      straty poniesione w poprzedniej epoce.Przy okazji zgodnie
      z uchwalonym przez siebie prawem 'doją" społeczeństwo.
      Bob

      Usuń
  5. Śpieszę donieść o ludzkim odruchu pani Kopacz wartym...nagrody.
    Seniorzy załkali, Prezydium zełgało, a pani Marszałek mimo tego podjęła decyzję. Epokową, wódkę w żyłach mrożącą. Nagrodę przyznaną popieści (też chciałbym dotknąć ćwierć miliona), a po nacieszeniu zmysłów przekaże na cele charytatywne.
    Nie do końca wierzę w dobrą wolę Prezydium Sejmu. O przeszczepach serc w naszym ciele ustawodawczym nie słyszałem.
    Wątpię w szczerość intencji, bo nuż się okazać może, że obdarowywanym hospicjum zarządza nepot albo inny członek rodziny.
    Wątpliwość wynika też z faktu przeznaczania 40% dochodów Caritasu na obsługę (nikt nie pracuje za darmo, nawet dobroczyńcy). Czyli, blisko połowa sumy ,,nagród'' przeznaczona zostanie na dokarmienie pasożytów, a połowa na kroplówkę dla potrzebujących, czyli wodę święconą i modły.
    Nawet wątpię, czy będą to modły o zdrowie.
    Szerszeń

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nagrodzeni , sa pod takim obstrzałem,że z płaczem
      ale podzielą się kasą z innymi.Ciekaw jestem w jakim stosunku.
      Bob

      Usuń
  6. widać jak na dłoni, że kłamstwo i obłuda zawsze jest doceniana, sprawa Kopaczowej to pikuś, poczytajcie sobie lemingi, ile zgarnia Komorowski, po tym jak wytykali Kaczyńskiemu, ile to wydaje, stwierdzili , że jednak za mało, więc zwiększyli na starcie budżet Komruskiemu, ale ile "małpek" kupują za nasze pieniądze !, poczytajcie o Gronkowcu, jak szasta pieniędzmi, to jeszcze nie wszystko, jak sobie na śniadania latają samolotami, od Ryżego zaczynając, na Nowaku kończąc, wy buraki uważajcie na radary, a taki TW mknie przez miasto 150 km/h , a chroni go niebieski kogucik, chcieliście mniejsze zło, to macie syf, kretyni.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimie z 25 stycznia 2013 w godzinę śmierci twojej 10;49 amen.
    Coś ci się pokićkało. Wiemy, że często stajesz przed wywieszką; ,,Buty i rozum zostawiamy przed wejściem''. Obracasz się w Kaczogrodzie Katolandu.
    Tu też obowiązują pewne zasady, jednakże mniej rygorystyczne; ,,Buty unurzane w gnoju zostawiamy przed wejściem''. Co do rozumu nie ma przykazań.
    Wejście, jakie zaprezentowałeś może usprawiedliwić tylko nieposiadanie mózgu. Ale tymi walonkami nie tup.
    I bywaj zdrowy.
    Szerszeń

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę ciekawie to opisałeś Bob. Niestety muszę się zgodzić komentarzem Bet. Nikt sam sobie koryta nie zabierze. W sejmie panuje egoizm i dbanie o swój własny interes, nikogo nie interesują takie "puste slogany" jak moralność, uczciwość... Zapraszam na również do siebie, gdzie też piszę co nieco na ten temat.
    Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych wpisów,
    AdamK

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.