poniedziałek, 31 stycznia 2022

WOŚP





Niewiele jest takich dni w roku w którym, ludzie stojący po przeciwnych stronach barykady politycznej jednoczą się ,aby wziąć udział w tym, niespotykanym gdzie indziej wydarzeniu jakim jest WOŚP.

Dlatego z niesmakiem przeczytałem informację, którą publikuję poniżej.


 Patryk Miś

@PATRYKMIS

Starszy pan w pociągu poprosił, żebym wrzucił jego bardzo ciężką walizkę 

na górną półkę. Zrobiłem to. Pan wyjął portfel i chciał mi dać aż 10 zł 

„za fatygę”. Odmówiłem, mówiąc, że ja nie potrzebuje i żeby dał na WOŚP. 

Powiedział, że na Owsiaka to on nigdy nie da. 

Zdjąłem walizkę.


WOŚP, to akcja dobrowolna i nikt nie powinien nikogo zmuszać do uczestniczenia w zbiórce pieniędzy na szczytny cel jakim jest pomoc rzeczowa dla różnych ośrodków medycznych.

Pan Patryk Miś, podobno wydawca czy redaktor portalu internetowego ONET zachował się po chamsku w stosunku do starszego człowieka. Publikując tą informację potwierdził, że delikatnie mówiąc, oszczędnie gospodaruje rozumem, jeżeli w ogóle ten rozum posiada.                

Wypada jedynie mieć nadzieję, że zarówno on jak i jego przełożeni przeproszą za ten godny ubolewania incydent.

Ta historia nie jest dobrym przykładem promowania WOŚP.


                                             http://www.liiil.pl/promujnotke

 


niedziela, 30 stycznia 2022

GONITWA

 


                                               POGOŃ TUSKA ZA  PIS-em

                          
Przyrzekam wam, zrobię wszystko i wierzę, że jestem w stanie 
razem z wami to zrobić. Dogonimy w najbliższych miesiącach PiS, 
a w dniu wyborów przegonimy PiS. To program ambitny i odpowiedzialny, 
bo mówię to w imieniu tych wszystkich ludzi, którzy ze mną pracowali 
przez ostatnie dni – 
stwierdził Donald Tusk na kongresie programowym PO.

"Odporna Polska" to hasło  pierwszego programowego kongresu 
Platformy Obywatelskiej. Oprócz tradycyjnego programu Tuska, czyli ataku
na PiS, również tradycyjnie lider PO składa wiele obietnic nawet emerytom
których wcześniej chciał zmusić do dłuższej pracy. Po ewentualnym dojściu 
do władzy w Polsce jego rząd zlikwiduje "nadmiarowe zgony" a być może
opanuje pandemię lepiej niż robi to obecna ekipa rządząca. To kusząca 
propozycja  dla wyborców Platformy ale z doświadczenia poprzednich rządów
PO i ministrów zdrowia Kopacz i Arłukowicza wątpliwa do realizacji.
Tusk obiecuje, jeszcze w tej kadencji złożenie projektu dotyczącego waloryzacji
emerytur, jeżeli inflacja przekroczy 10 %. Jako emeryt już w czasach PO
przypominam sobie waloryzacje emerytur w latach premierów Tuska i Kopacz.

Czekam na następne kongresy programowe i kolejne obietnice Tuska,
mając wiele wątpliwości co do ich realizacji w czasie w którym "samozwańczy
lider" opozycji zostanie premierem, o ile zostanie.

"Nie pozostaną bezkarni. Sezon bezkarności się kończy. To znaczy że każdy,
kto uczestniczył w korupcji, zostanie ukarany" powiedział Tusk.

Gdy rządziła koalicja PO-PSL,SLD mimo, że w opozycji chciał głosować
wraz z rządzącymi za postawieniem, m.in. Z. Ziobry przed TS.
Posłowie PO, co prawda nie wszyscy byli przeciw temu wnioskowi. 
Dziś mam wierzyć  obietnicom Tuska?   Nie wierzę!
  
                                                                      
                                             http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 25 stycznia 2022

KONTRA LEWICY



Podobnie jak ja, można się  nie zgadzać w wielu kwestiach
z posłanką Scheuring-Wielgus ale w liście do przewodniczącego Tuska
w sposób jednoznaczny obnażyła jego hipokryzję. 


Joanna Scheuring-Wielgus - polityk 

· 

👉 W polityce, tak jak w życiu alergicznie wręcz reaguję na kłamstwa i manipulacje. 

Dlatego jako wice przewodnicząca partii Nowa Lewica zwracam się do

Przewodniczącego Donalda Tuska o zaprzestanie atakowania partii opozycyjnych. 

Przypominam, że wróg jest gdzie indziej. 


Szanowny Panie Premierze,

Od ponad sześciu lat zasiadam obok kolegów i koleżanek z PO w sejmowych ławach. 

Dzień w dzień, tydzień po tygodniu, jednym głosem przeciwstawiamy się bezprawiu 

i niesprawiedliwości, jakie dokonują się w Polsce pod rządami PiS. 

Nasz wspólny głos opozycyjny wybrzmiewa jednoznacznie z mównicy, podczas 

sejmowych komisji i na wspólnych konferencjach prasowych.

Ramię w ramię protestowałyśmy i protestowaliśmy przeciwko chociażby 

zawłaszczeniu  sądownictwa, zamachowi na niezależne media czy haniebnej 

próbie podporządkowania polskich szkół pod dyktando jedynej słusznej ideologii. 

Możemy różnić się w wielu kwestiach, ale w tych dotyczących fundamentów 

demokracji i praworządności prezentowaliśmy i prezentować będziemy wspólny

 front przeciwko kolejnym próbom niszczenia przez Prawo i Sprawiedliwość 

demokratycznego dorobku milionów Polek i Polaków budujących wolną Polskę.

Dlatego z dużym niepokojem i, nie ukrywam, rosnącym niezrozumieniem, 

odbieram kolejne Pańskie wypowiedzi, w których insynuuje Pan lub wprost 

zarzuca nam jakąkolwiek formę współpracy z obozem Zjednoczonej Prawicy. 

Kilka dni temu był Pan łaskaw powiedzieć, cytuję: „Każdego dnia widać wyraźnie 

gotowość Lewicy do politycznej współpracy z Pisem i wspólnych akcji przeciwko 

innym partiom opozycyjnym”.

Takie słowa kładą się zupełnie niepotrzebnym i niczym nieuzasadnionym cieniem 

na naszej dotychczasowej opozycyjnej współpracy. Z takich fałszywych pomówień 

cieszy się tylko jedna osoba w tym państwie. Jest nim Jarosław Kaczyński. 

A uśmiech na twarzy prezesa Kaczyńskiego, to jedna z ostatnich rzeczy, jakie chcemy oglądać.

Tego typu wypowiedzi nie tylko nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości, 

ale są również obraźliwe i krzywdzące dla moich Koleżanek i Kolegów z Lewicy, 

którzy toczą codzienną walkę o prawa kobiet, sprawiedliwe płace czy świeckie państwo. 

Nie mogę się również zgodzić, aby jakikolwiek polityk traktował nas, Posłanki i Posłów 

Lewicy, oraz nasze Wyborczynie i Wyborców, jako instrument w walce politycznej 

z innym politykiem. Nie godzę się również na kłamliwe insynuacje w stosunku 

do jednego ze współprzewodniczących naszej partii jakoby współpracował z PiS-em. 

Nowa Lewica to blisko 30 tysięcy  Członkiń i Członków. 

W naszej partii nie ma ani jednej osoby, która kiedykolwiek należała do PiSu, 

tak jak to jest w PO. 

Posłowie z naszej partii głosowali za postawieniem Zbigniewa Ziobrę przed 

Trybunałem Stanu w przeciwieństwie do posłów PO. Serio, chciałby Pan abyśmy 

kontynuowali wyliczankę wszystkich przypadków współpracy PO z PiSem?

Nie chcę być złośliwa, ale nie przypominam sobie, aby Pan Premier był gazowany 

przez policjantów podczas protestów w obronie fundamentalnych praw milionów 

polskich kobiet. 

Nie widziałam Pana podczas nocy spędzonych na komisariatach w obronie 

nielegalnie zatrzymanych i przetrzymywanych kobiet i walczącej o swoje 

Państwo młodzieży. Nie widziałam Pan nigdy na paradach równości, 

które są wsparciem dla społeczności gejów i lesbijek czy osób transpłciowych. 

Nie przypominam siebie również Pana obecności na strajkach pracowników 

walczących o godne płace i godne warunki pracy. 

Bo ja i moje koleżanki koledzy z Lewicy, w tym nasi liderzy właśnie tam \

byliśmy i jesteśmy. I nie pamiętam również żadnego pańskiego działania 

w obronie wykorzystywanych seksualnie dzieci przez kościół katolicki 

i jakiegokolwiek stanowczego odcięcia się od biskupów, którzy w tej sprawie 

mają wsparcie właśnie wielu polityków PO.


Jak bardzo więc trzeba być cynicznym, aby oskarżać nas o tak nikczemne intencje 

i sprzeniewierzenie się wszystkim wartościom, których od lat bronimy? 

Jak mało trzeba mieć wyobraźni, albo jak dużo złej woli by akurat nas obsadzać 

w rolach potencjalnych koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości? 

Jak wiele politycznego wyrachowania trzeba mieć, by akurat nami, 

jako potencjalnymi akolitami Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego 

czy Zbigniewa Ziobry, od miesięcy straszyć Polki i Polaków.

Dobrze się znam z koleżankami i kolegami z Platformy Obywatelskiej i oni wiedzą, 

że scenariusze, które Pan pisze i wizje, które Pan roztacza to polityczne science-fiction. 

Programem wyborczym jednej partii opozycyjnej nie może być straszenie 

drugą partią opozycyjną!

W 2019 roku czytelnicy i czytelniczki Gazety Wyborczej uhonorowali między 

innymi Pana i mnie zaszczytnym tytułem „Człowieka Roku”. Czy to świadectwo

 na moją współpracę z PiSem czy raczej potwierdzenie tego, że zarówno Pan jak \

i ja robimy ważne i dobre rzeczy?

Dlatego zwracam się do Pana z przyjacielską prośbą o wstrzemięźliwość 

i zaprzestanie dzieleniu opozycji i, co ważniejsze, Wyborców i Wyborczynie 

opozycji.

Wróg jest gdzie indziej. Wróg jest jeden. Podszczypywanie i kopanie po kostkach 

innych ugrupowań opozycyjnych w żadnym stopniu nie przybliża nas do pokonania 

Prawa i Sprawiedliwości. 

Wręcz przeciwnie.


Szukajmy tego co nas łączy, bo punktów stycznych jest niemało. 

Nie raz - mimo skrajnie niesprzyjających warunków - udowodniliśmy na opozycji, 

że porozumienie nie jest aż tak trudne jak mogłoby się wydawać. 

Pokazaliśmy Polkom i Polakom, że w słusznej sprawie porozumieć mogą się 

konserwatyści, liberałowie i lewica. Rozmawiajmy, spotykajmy się, ucierajmy 

wspólne stanowiska i zasypujmy podziały. 

Pokażmy Polkom i Polakom, że polityka dialogu i wzajemnego szacunku jest możliwa. 

Jesteśmy Im to winni. Wszyscy wiemy, że rządy PiS chylą się ku upadkowi. 

Sprzątania będzie bardzo dużo i będziemy musieli zrobić to wspólnie. 

Współpraca naprawdę buduje. Nierozważnymi wypowiedziami czy wyssanymi 

z palca domysłami nie odbierajmy Polkom i Polakom nadziei na to, że w naszej 

Ojczyźnie może być normalnie. 

Niech przyświeca nam prosta zasada: Najpierw Polska, potem partia.

Joanna Scheuring-Wielgus Wice przewodnicząca partii Nowa Lewica.   

Szefowa Komunikacji Nowej Lewicy


TUSK ZAORANY !


http://www.liiil.pl/promujnotke