wtorek, 5 lutego 2013

NORMALNOŚC wg.Kalisza



 

Normalna Grodzka i nie , a może normalny poseł Kalisz

"To będzie normalność i pokazanie,że tacy ludzie mają pełne prawa
obywatelskie w naszym społeczeństwie" powiedział poseł Kalisz z postury
Mąż Stanu z umysłu, to pozostawiam do decyzji czytelników.

Poseł Kalisz jako prawnik i znajomy posłanki A.Grodzkiej powinien
wiedzieć, że gdyby posłanka nie miała pełnych praw obywatelskich
nie mogłaby zasiadać w Sejmie, tak mówi prawo którego twórcą  jest
również pan poseł Kalisz.
Skoro, dopiero normalność wróci wtedy jak posłanka Grodzka
zostanie v-ce marszałkinią  Sejmu , to co było wcześniej?Nienormalność?
Takim stawianiem sprawy poseł Kalisz ,obraża jeszcze v-ce marszałkinię
Nowicką.Czyżby uważał, że była "stuknięta" czyli nienormalna i dlatego
ma ja zastąpić normalna Grodzka.

Poseł Kalisz i posłanka Grodzka to starzy kumple znający się jeszcze
w poprzednim wcieleniu posłanki.Czy nie lepiej popierając kandydaturę
posłanki Grodzkiej przedstawić Jej dokonania , zdolności,umiejętności,
kwalifikacje a nie seksualność.Nie interesuje mnie kim była,kim jest
posłanka Grodzka , interesuje mnie co potrafi.Wiem, że wiele ale to
nie interesuje ani Jej zwolenników ani przeciwników , ani posła Kalisza
który mówi o normalności jedynie w kwestii zaburzenia identyfikacji
płciowej, kandydatki na v-ce marszałkinię.

To błąd , na tę przypadłość która dotknęła posłankę Grodzką w naszym
kraju cierpi 1000, może więcej osób.Dlaczego przedstawicielka tak niewielkiej
grupy społecznej ma zapewnić to,że w Polsce będzie normalność.
Dlaczego nie poseł Biedroń , przedstawiciel o wiele liczniejszej grupy
homoseksualistów różnej płci , która wg.różnych badań, wraz z biseksualistami
oscyluje pomiędzy 1-10% całego społeczeństwa.
Czy poseł Biedroń nie byłby lepszym propagatorem normalności w polskim
Parlamencie, panie pośle Kalisz?

I jeszcze jedno na temat normalności o którą powinni zadbać posłowie,
rządzący , elity polityczne , jeżeli takie w ogóle istnieją.
Normalność to bezpieczeństwo socjalne,zapewnienie bytu sobie i rodzinie.
Dostęp do pracy,opieka lekarska,szkolnictwo na wysokim poziomie,
mądrzy parlamentarzyści tworzący mądre prawo itd.itp.
To jest normalność , nie posłanka Grodzka jako v-ce marszałkini Sejmu.

" Faktem jest, że ludzi zdrowych na umyśle praktycznie nie ma; na dziesiątki, a może nawet setki tysięcy trafi się może jeden taki egzemplarz i to jeszcze daleko mu będzie do normalności...
  • Autor: F.Dostojewski - Zbrodnia i kara.
                                          http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 4 lutego 2013

Homo imbecille




Powiększenie
Od mapy do homo imbecille.


"Homo Homini lapus est". Człowiek , człowiekowi  jest wilkiem.

Wydawało się, że po okresie prześladowań politycznych ktorych
doświadczyły rożne osoby mające inne poglądy nie tylko na ustrój
polityczny,ale również na sytuację geopolityczna w jakiej znajdowała
się Polska po II wojnie światowej,demokracja będzie tym ,czego
nam najbardziej przez 45 lat PRL-u, brakowało.
Wydawało się również , że nieznany wcześniej przywilej spowoduje
powstawanie nowych, kulturalnych wykształconych na zachodzie,
wzorujących się na zachodnich standardach elit politycznych.

Wolność słowa , zgromadzeń,swoboda artykułowania własnych mysli
które są niezbyt miłe dla naszych oponentów ale w żadnym stopni
ich nie obrażają to,to,co miała dać nam demokracja.

Po prawie ćwierćwieczu nowego systemu okazuje się ,że każdą
wypowiedź można uznać za obraźliwą z tego powodu , że nie jest
zgodna z poglądami głoszonymi przez politycznych przeciwników.
Dobitnym tego przykładem jest dyskusja, czy wręcz wzajemne
obrażanie się polityków mających różne poglądy na związki partnerskie.
Nie dopuszczono żadnego z 3 zgłoszonych projektów do szerszej
dyskusji w odpowiednich Komisjach Sejmowych bo,większość
posłów uważała ,że nie ma o czym dyskutować.Jeżeli tak ma wygladać
demokracja i wolność to ja na to się nie piszę.

Dyskusja pozaparlamentarna jak rozgorzała w mediach świadczy
nie chęci porozumienia ale raczej wyeliminowania swoich  przeciwników.
Poziom chamstwa w polskich elit politycznych przekroczył już
dawno granice przyzwoitości.
Aby nie zostać posądzony o jednostronność , przypomnę,że poseł
wtedy jeszcze PO J.Palikot, swego czasu zarzucił J.Kaczyńskiemu
homoseksualizm,żądał nawet przedstawienia badań.
Teraz z powodów politycznych jest po przeciwnej stronie barykady.
Posłami z jego klubu są transseksualna posłanka Grodzka,homoseksualny
poseł Biedroń.  Mnie Oni nie przeszkadzają.Przeszkadzają za to innym.

W imię demokracji i wolności wypowiedzi nie można przeciwnikom
w/w członków Ruchu Palikota zamykać ust.To jest to, o co walczono,
demokracja,pluralizm, wolność wypowiedzi.Może nam się to nie podobać,
możemy z ich wypowiedziami się nie zgadzać ale nie możemy im zabronić
mieć swoich poglądów i swobodnie ich wypowiadać.

Oczywiście byłoby dobrze aby wypowiedzi , dyskusja nawet w tak
bulwersujących sprawach jak związki partnerskie odbywała się w
atmosferze wzajemnego szacunku z poszanowaniem zdania przeciwnika.
Niestety wśród naszych polityków przeważają "homo imbecille" ,
dlatego dyskusja wygląda tak , jak wygląda , czyli fatalnie.

                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 2 lutego 2013

MARSZAŁKINIE


Klub parlamentarny Ruchu Palikota podjął decyzję o cofnięciu rekomendacji
na pełnienie funkcji v-ce marszałkini posłance Nowickiej.
Na to stanowisko Ruch Palikota rekomenduje inną kobietę,posłankę Grodzką.
Odwołanie i powołanie członka Prezydium Sejmu wymaga sejmowego
głosowania i uzyskania zwykłej większości głosów.

I tu zaczyna się problem.
Pani Nowicka i Pani Grodzka nie cieszą się popularnością szczególnie
pośród polityków prawicowych.Nie ocenia się ich kwalifikacji merytorycznych
a jedynie polityczne i  światopoglądowe  przekonania , w przypadku posłanki
Grodzkiej politykom prawicy przeszkadza nawet wygląd.
Udzielenie czy cofnięcie rekomendacji na urząd v-ce marszałkini,wcale
nie oznacza,że takie zmiany zostaną zaakceptowane przez większość
sejmową.Przypomnijmy sobie kłopoty z głosowaniem nad kandydaturą
posłanki Nowickiej.Posłanka Grodzka wzbudza większe emocje przez
swoją odmienność nie do końca zrozumiałą przez braci i siostry w Panu.

Przewiduję nie tylko burzliwą dyskusję nad odwołaniem i powołaniem
obu Pań ale również głosowanie które nie przyniesie zmian na fotelu
v-ce marszałkini.Za odwołaniem posłanki Nowickiej może jedynie głosować
Ruch Palikota , ewentualnie posłowie Solidarnej Polski którzy nie mają
v-ce marszałka i dlatego nie wzięli, przyznanych sobie przez Prezydium
Sejmu  - nagród.
Pozostałe KP, głosując za odwołaniem Nowickiej wykazałyby się niezwykłą
hipokryzją.Jeżeli Nowicka,to dlaczego nie pozostali v-ce marszałkowie
i główna sprawczyni tego zamieszania marszałkini Kopacz nie ponoszą
podobnych konsekwencji.
Jest w Sejmie pewna tradycja dotycząca wyborów do Prezydium Sejmu,
posłowie z reguły głosują za kandydatami zgłoszonymi przez poszczególne
Kluby.Złamano ją przy wyborze posłanki Nowickie.Może zostać zlamana
po raz wtóry przy próbie odwołania, teraz  marszałkini Nowickiej.

Aby snuć przypuszczenia i oceniać szansę posłanki Grodzkiej na zajęcie
opuszczonego przez koleżankę fotela musimy jeszcze się wstrzymać.
Chociaż w tym układzie i przy takiej nienawiści prezentowanej z prawej
strony ław sejmowych Jej szansę na wybór są niewielkie.

Taka decyzja może jedynie świadczyć o tym, że posłowie prawicowi
chociaż żyją w XXI wieku to mentalnie do niego nie dorośli.



                                                                               http://www.liiil.pl/promujnotke