Można nie lubić Kaczyńskiego,nie być wyborcą zjednoczonej prawicy, ale trzeba
przyznać że,strategicznie są doskonale przygotowani do rozgrywek z opozycją.
Wielu ekspertów,uczonych z tytułami nie może rozgryźć fenomenu poparcia
dla partii rządzącej.Trudno się im dziwić bo stare powiedzenie o tym,"że syty
nie zrozumie głodnego" ma w tym wypadku kolosalne znaczenie.
Proszą zauważyć że,PiS w odróżnieniu od swoich poprzedników z PO i PSL,
prowadzi odmienne działania.PiS nie walczy z całym społeczeństwem narzucając
mu własne pomysły.Wiek emerytalny,6 latki do szkoły,podwyżka VAT i inne
działania poprzedniej koalicji wymierzone były w większość społeczeństwa.
PiS tą większość hołubi.500+.obniżenie wieku emerytalnego czy kolejne propozycje
są prospołeczne,zapewniające partii wysokie poparcie.
Strategia PiS opiera się na walce z istotnymi. ale niewiększościowymi grupami
społecznymi,przykładem przedstawiciele III władzy ,władzy sądowniczej.
O tej reformie mówiło się od lat, ale nikt nie miał odwagi jej przeprowadzić.
To że PiS ją przeprowadza według opozycji łamiąc Konstytucje nie interesuje
przeciętnego obywatela.Obywatel chce mieć sądy działające szybko i sprawnie.
PiS wykorzystuje to również propagandowa,aresztując kolejnych,dotąd nietykalnych
przedstawicieli Temidy.Wykorzystuje również niefrasobliwe wypowiedzi
najwyższych władz sadowniczych np.ta;" za 10000 tysięcy nie da się wyżyć,chyba
ze na prowincji" co oznajmiła I prezes SN.Zachowanie sądów które wypuszczają
przestępców a później wydawane są publiczne pieniądze na ich poszukiwania,
decydują o przerwie w odbywaniu kary prawomocnie skazanym za morderstwo
drogowe tylko dlatego że są osobami znanymi, po prostu denerwuje społeczeństwo
które nie znając szczegółów reformy wprowadzanej przez PiS i tak ją poprze
co niezbicie wynika z przeprowadzanych sondaży nie tylko w tej kwestii.
Tej strategii PiS nie zmienią żadne demonstracje,palenie świeczek,straszenie
przez opozycję postawieniem przed Trybunałem Stanu przedstawicieli ekipy
obecnie sprawującej władzę.Nikt w to nie uwierzy bo po pierwsze:
aby to zrealizować trzeba wygrać wybory,mieć odpowiednią wiekszość
w Sejmie i mieć jaja których zabrakło Platformie Obywatelskiej w głosowaniu
dotyczącym obecnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.
Oceniając chaotyczne działania opozycji,niezbyt mądre wypowiedzi i działania
przedstawicieli poszczególnych korporacji działających w III władzy, można
śmiało powiedzieć że,szanse opozycji na wygranie jakichkolwiek wyborów
na chwilę obecną są zerowe.
Przy okazji powołam się na znanego eksperta mgr Marcinkiewicza który
stwierdził z 90% pewnością że PiS czy też Zjednoczona Prawica wygra
następne wybory.
Pozostaje mnie i innym którzy nie głosują na prawicę, nadzieja że,
mgr Kazimierz Marcinkiewicz jak zwykle się myli w swojej ocenie sytuacji.
Czyżby aplikował o powrót do polityki?
http://www.liiil.pl/promujnotke
Mały przyczynek"do obrazka"
OdpowiedzUsuńOgladajac tylko "narodowa" można sadzić "o sędzia/Prezes SN/ wyszła ze świeczka i manifestuje" A całość /i prawda/wygląda inaczej
Do manifestujących pod SN wyszła sędzia Prezes SN by zebranym podziękować./nic nie trzymajac w rekach/
Podano jej mikrofon .zaczęła przemawiać /dziękując zebranym/ i ktoś z boku podał jej świeczkę,Przyjęła i dalej przemawiała Gdy odchodziła Ktos podał jej /kolejny symbol nienawiści /biała róże/.
I to transmitowała ,na żywo TVN/oczywista wroga bo niemiecka/
"Mendia narodowe" zrobiły z tego fragmenty i publikują to co jest im wygodne i co mozna negatywnie skomentować
Czyli "z igły widły"zrobiono i wybrano to co wg"prawych i sprawiedliwych"stanowi zbrodnie a juz wspólna fotografia sędziego SN z Prezydentem toc zbrodnia nad zbrodniami.
Nieprawdaż.
Jesli człek myslacy nabiera sie na takie kawałki i nie dokonuje sprawdzenia "u zrodła" to co sadzić o suwerenie który "ma wszystko kupić" bo ciemny
Może powtarzanie się śmieszy kogoś niczym jąkanie. Ale, proszę nie śmiać się z ułomności. Więc zająknę się jeszcze raz...to znaczy powtórzę.
OdpowiedzUsuń,,Gdyby wybory mogły cokolwiek zmienić zakazano by ich''. Ta makiaweliczna w swej wymowie przewrotność znana jest każdemu średnio rozwiniętemu makakowi. Tym bardziej, że jej trafność potwierdzają każde wybory. Zwłaszcza te, w których głosują jak chcą-wybierają kogo trzeba. Bo najważniejsze, kto liczy głosy.
Wolne wybory znamy tylko z bajek.
Weźmy wybory życiowe. Determinowane są; materiałem genetycznym, programami socjologicznymi i behawioralną gimnastyką odruchów. A także paru innymi determinantami, z których najważniejsze to geopolityka oraz byt kształtujący świadomość.
Wybieramy zatem zniewoleni powyższymi siłami sprawczymi zaszczepianymi nam przez rodziców, mistrzów, władców...możnych tego świata. Ile w tym wolności przedstawianej nam pod eufemizmem ,,wolna wola'', raczą wiedzieć tylko ci, którzy ukuli to pojęcie. Reszta trwa w ułudzie. Wolności.
Zachodzi pytanie; Jakie szanse ma ktokolwiek na to, by być wybrańcem narodu? I jakie szanse niosą populistyczne programy nigdy nie realizowane, wraz z 24-godzinnym brataniem się z narodem na czas głosowania?
Toż to jasełka łudzące maluczkich, że mogą tak wiele.
Mogą głosować, jak chcą-wybiorą, kogo namaści Wuj Sam. A na przychylność Hegemona trzeba zapracować.
Nie rajfurzeniem w stosunkach niemiecko-rosyjskich. Nie stawianiem na odradzającą się germańską butę. A tym bardziej konkurującą z Waszyngtonem-na niwie gospodarczej, militarnej, politycznej-Brukselę. Tylko uśmiechać się wedle tego, jak wiatry geopolityczne z ideą globalizacji pod przywództwem-wiadomo kogo-wieją.
Jak czyni PiS, zasilający budżet Wuja Sama miliardami, czyszcząc mu zbrojeniowe szroty. Ujadający na ,,niedźwiedzia'' prowokując go do agresji. Udostępniający boys nadwiślański kraj na poligon. I...robiący laskę.
A, jak cudnie kaczyści klękają służąc Ojcu Dyrektorowi, czym zwiększają szanse na koryto?
Niech PO dalej bełkoce o ,,wpływie Putina na wszystkie rządy świata''. Niech się migdali z Niemiaszkami licząc na ich decydujące sprawstwo w odzyskaniu koryta. Prawda jest taka, że o doborze zarządców folwarcznych nad Wisłą decyduje Imperator znad Potomaku. Kciukiem skierowanym w dół lub podniesionym do góry.
,,Gdyby wybory...''-i tam dalej.
Próbuję trafić tym powtarzanym weredyzmem do mających wątpliwości.
Scyzoryk
Jest jeszcze jeden myk o którym nikt nawet nie chce wspomnieć.To czysta przekora wrednych Polaków.Od wielu lat mendia wszelakiego autoramentu kultywują metodę na dęcie w balon.Ponieważ średniej "klasy" polityk jest 3x głupszy od wiodącego "miszcza" propagandy vel
OdpowiedzUsuńurzędującego bajkopisarza,następuje dość szybko zapętlenie się kolejnych zależności.Od 89r obowiązuje mit wg którego zbiorową "mondrość" zawdzięczamy wyłącznie tym którzy cierpieli(i walczyli
tudzież siedzieli) za miliony. Cała reszta powinna się ukorzyć,a ci którzy mieli inne zdanie buty im czyścić.Nie jest to stanowisko zbyt oryginalne,gdyż wprost zerżnięte od koszernych,którym to samo mają robić goje.Żeby "słowo" stało się ciałem,dęcie w balon zrobiono pełnoprawnym elementem polityki.Niestety zapomniano,że co za dużo to nie zdrowo.O ile jeszcze omf dziennikarze sportowi stali się pośmiewiskiem już dawno, wide wieczna megalomania typu Polska miszczem świata,to ustawiczne powtarzanie haseł o Zielonej Wyspie powoli zaczęło wkurwiać.Szkoda tylko iż etos zachorował na kurską ślepotę i zamknął się w saloonie warsiawskim.A przecież już od lat śpiewali piosenkę: Polsko,Polsko nic się nie stało.Cośmy ukradli to zawsze mało.Wracając do tematu przekory,przypominają mi się słowa tych złotoustych polityków PO: to dla waszego(!)dobra.Biorąc pod uwagę powszechnie obowiązujący relatywizm,zwłaszcza moralny, powtarzanie powyższego truizmu w zetknięciu z rzeczywistością, powszechnie stało sie gwozdziem do trumny.Co wcale nie znaczy,że obecni,mądrzy inaczej,nie powinni sobie tego wziąć do serca.Jest taka maksyma,znana od wieków,którą etosowcy wręcz zdegenerowali.Bliższa koszula ciału.To właśnie powoduje,że ciemny lud ma w dupie cierpienia ukraińskich oligarchów jak i brak demokracji w Wenezueli.Trochę bliżej,choć nie na długo podziałały ochy i achy nad niemocą nieszczęsnej Isi,która co prawda grała najlepiej na świecie,ale niebacznie wykupiła cyrograf na klęskę w II,max III rundzie.I to tylko dzięki wolnemu losowi w pierwszej.Takie,ciągle pękające balony, sztucznie podbijane spowodowały katastrofalny spadek wiarygodności b.guru miękkimi robionych. Pozostaje temat rzeka dotyczący następców. Teoretycznie średnia IQ dalej spada,lecz pozostaje jeszcze współczynnik czasu.Po prostu niechęć do PO wcale się nie zmniejszyła na tyle,żeby zrównoważyć stałe zapotrzebowanie na nowych lokatorów postumentów.Nie sądzę,że potrwa to długo,gdyż granica śmieszności już dawno została przekroczona,nie tylko na świecie,ale i w kraju.Tym punktem krytycznym pozostaje brak alternatywy,a może zwykły wstyd.Bo jeśli wykopiemy PiS to wrócić może jedynie peło.Więc pocośmy tą żabę jedli.I tu wychodzi mądrość koszernych ideologów etosu.W ciągu 25 lat wycięto w pień wszystkie alternatywy.A że obecnie rządzi PiS?To tylko wypadek przy pracy spowodowany wrodzonym oportunizmem Polaków. Najwyżej o kilka lat będzie jakieś opóznienie.Skoro w ciągu 60 lat opanowali USA,to te kilka lat w Polsce się nie liczy.Najważniejsze,że procenty rosną.Ach,gdyby nie ten wstrętny Putin...
Tonette
"Aurora"strzela,a oni szzturmują. Są dobrze przygotowani i bagnety na sztorc. Mieńszewików trza załatwić. Już opanowali Trybunał Konstytucyjny,już szturmują KRS i Sąd Najwyższy. Władźę Rad należy,kurdelebele,ustanowić! A cooo??!!
OdpowiedzUsuń