wtorek, 26 listopada 2013

KOMISJA


 CBA zatrzymało już w sprawie afery korupcyjnej ponad 20 osób /KAROL SEREWIS /East News

Opozycja chce powołania Komisji Sejmowej celem zbadania powiązań
biznesowo -towarzyskich i odpowiedzialności politycznej niektórych
członków rządu w "aferze informatycznej".
Chcieć to nie znaczy móc .Demokracja ma to w sobie ,że wystarczy przewaga
1 lub 2 głosów w Sejmie aby utrącić każdy projekt,niekorzystny dla rządzących.
Kategorycznie ,sprzeciwiają się temu członkowie Platformy , a PSL jak zwykle,
nie ma nic do powiedzenia i będzie popierał PO.
Tłumaczenie jednego z polityków PO,Szejnfelda jest takie,  że to afera
urzędnicza a nie polityczna. Niech prokuratura tym się zajmuje a nie posłowie
którzy jawnie będą się domagali wyjaśnień od wicepremiera a nawet premiera,
dlaczego jako przełożeni urzędników nie dysponowali wiedzą o ustawkach
w przetargach i łapówkach.Dlaczego nie zadziałała "tarcza antykorupcyjna",itp.

Kilka lat temu spotkali się dwaj przyjaciele i starsi bracia w wierze.
Jeden nagrał drugiego i do dziś pamiętamy o aferze Rywina.
SLD zgodziło się na powołanie Komisji, i dzięki wolcie Nałęcza do dziś
nie może się otrząsnąć po tej porażce. Również do dziś nie znaleziono,
wyimaginowanej "grupy trzymającej władzę". W tym okresie oprócz PiS,
to politycy PO gardłowali za powołaniem Komisji.Dzisiaj ponieważ branie
łapówek  dotyczy urzędników zatrudnionych w ministerstwach którymi rządzą
ministrowie z PO a nawet jednego wiceministra. Skala finansowa  tych przekrętów
to około 1,8 miliarda złotych a może i więcej bo sprawa jest rozwojowa.
Pan Rywin proponował panu Michnikowi jedynie 18 mln.dolarów.
Nigdy mu ich nie da,ł a mimo tego siedział w więzieniu a wrobiony w aferę
Sojusz a szczególnie L.Miller stracili władzę.

Poseł TR Janusz Palikot wnioskował do NIK o dokonanie kontroli w Ministerstwie
Infrastruktury którym zarządzali ministrowie ,Grabarczyk i Nowak.
Ze względu na ogromne sumy jakim dysponowało to Ministerstwa,należy
zbadać czy zatrudnieni w nim urzędnicy ,oczywiście bez wiedzy polityków
nie dorabiali sobie do marnych pensji jakie otrzymywali.
To również powinno być tematem dla posłów zajmujących się łapówkami
w Ministerstwach i Urzędach o których ostatnio tak głośno.
Warto również sprawdzić MON,list wiceministra wskazuje na mozliwość
ustawiania przetargów.Podobnie ma się sprawa z ochroną obiektów wojskowych
przez prywatne firmy ,znajomych króliczka.

Te i inne afery relacjonowane na żywo dały by społeczeństwu obraz i skalę
nieprawidłowości urzędników  za których odpowiedzialność ponoszą politycy.


                               http://www.liiil.pl/promujnotke

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.