poniedziałek, 11 marca 2013

"BYDLĘ-OJCIEC"


O szczawiu który gorąco poleca konsumować poseł , prof.Niesiołowski
parę zdań napiszę później.Ale już teraz polecam, dzieci jedzcie szczaw
a będziecie tak mądrzy jak prof.Niesiołowski.

Temat niedożywienia dzieci w naszym zasobnym kraju gościł również
we wczorajszej audycji "Kawa na ławę".Poseł Szejnfeld , przedstawiciel
partii dobrobytu,PO zapewniał ,że w Polsce nie ma problemu z niedożywionymi
dziećmi.Ja również sadzę ,że 800 tysięcy niedożywionych to trochę
przesadzone dane. Jak sadzę ta liczbo może najwyżej sięgać 100-200 tysiecy.
To oczywiście bardzo dużo , jak na taką potęgę jaką w mniemaniu
rządzących jest Polska.
Poseł opowiada o sytuacji z którą zetknął się osobiście.

"Poznałem dziecko,które jest niedożywione,a jego ojciec chleje wódę
dzień w dzień i skądś ma na to pieniądze.Bydlę-ojciec przechlewa dziennie
tyle,ile wynosi tygodniowa wartość obiadu dla tego dziecka."
Chciałbym się dowiedzieć co w tej sprawie uczynił przedstawiciel
elit politycznych.Na pewno się tego nie dowiem bo nie wierzę w ani jedno
słowo które w tej sprawie powiedział poseł Szejnfeld.Podejrzewam ,
że tę ckliwą opowiastkę wymyślił na poczekaniu, a konkluzją  tej
bajeczki jest to ,że to nie państwo odpowiada za niedożywione dzieci
ale bydlę-ojciec pijący i nie wiele lepsza małżonka.
Pan poseł łaskawie dodał ,"że takich "bydlaków" w Polsce są nie tysiące,
a dziesiątki, a może nawet setki tysięcy. -",przyznając niejako,że problem
niedożywienia może dotykać setki tysięcy dzieci.
Czy za takich bydlaków odpowiada rząd? - pytał.
Pytam posła  Szejnfelda - a kto ma za to odpowiadać?
Wszystkie instytucje które mogą coś w tej sprawie zdziałać są państwowe,
to kto jak nie rząd ponosi odpowiedzialność za ich fatalne działanie?
Instytucje państwowe zabierają dzieci rodzinom których jedyną winą
jest bieda spowodowana wzrastającym lawinowo bezrobociem.
Nie potrafią natomiast reagować na przypadek który wymyślił poseł
Szejnfeld , co wcale nie znaczy, że takich lub podobnych przypadków nie ma.
Zawężanie przypadków niedożywiania dzieci tylko do rodzin patologicznych
jest obrzydliwe,podobnie jak wypowiedzi w tej sprawie posła Szejnfelda.
A może poseł Szejnfeld nie jadł szczawiu w młodości ?

Chociaż porównując wypowiedzi posłów Niesiołowskiego i Szejnfelda,
zaspokajanie bądź nie, głodu szczawiem nie miało istotnego wpływu
na ich stan umysłowy.

Szczaw i to w dużej ilości spożywał poseł Niesiołowski i jest profesorem.
Bardzo mile wspominam okres w którym czasami jadło się szczaw,
w zasadzie nie można nim zaspokoić głodu ale smak miał wyborny.
Problem w tym,że było to prawie 60 lat temu.Dzisiaj na poczatku
drugiej dekady XXI wieku, po prawie siedmiu latach rządów najlepszego
premiera i nie gorszych ministrów, mamy proponować naszym dzieciom i wnukom
aby zamiast np. bananami napychali swoje żołądki szczawiem.
To nie do końca mądra wypowiedź.A jak dziecko zapyta dlaczego ?
to możemy jedynie dać odpowiedź która nie spodoba się rządzącym.
Masz jeść szczaw bo rodzice dzięki fatalnej polityce rządu stracili pracę.

Ja i Pan, pośle Niesiołowski jedliśmy szczaw ekologiczny,dzisiaj szczaw
jest chemiczny,czy bierze Pan odpowiedzialność za zdrowie przyzwyczajonych
do bananów dzieciaków. 

Gdyby politycy Platformy bardziej skupili się na rozwiazywaniu problemów
a nie wygadywaniu głupstw,być może dzieciakom nie proponowanoby
zaspakajania głodu szczawiem.

Czy potrzebny jest w Polsce rząd który za nic nie odpowiada?
Tak tylko pytam.

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke

 PS
Posłanka Pitera  w programie "Jeden na jeden"
"/.../ wiele dzieci nie je śniadań nie z powodu biedy, ale z przyzwyczajenia."
Rodzicom proponuję aby przyzwyczajali dzieci do nie jedzenia obiadu!!!


4 komentarze:

  1. Gdyby tak spojrzeć na rzecz rzetelnie, to mało kto (nie tylko dzieci) w Polsce odżywia się tak, jakby chciały tego normy. Nie mam na myśli tzw. "złego odżywiania", a raczej niepełnowartościowe z powodu cen. Czy to wina rządu? Gdyby skojarzyć wysokość podatków z cenami żywności to jednak tak.
    Nie wiem co się dzieje, bo nie śledzę zbyt pilnie, ale wypowiedzi ludzi PO przebijające się do mediów to jakiś ponury spektakl ignorancji i arogancji.
    Mamy na to póki co - bezsilność.

    Romskey

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To raczej głupota ludzi którzy sadzą,że sama przynależność
      do ekipy rządzącej czyni ich mądrymi.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Bob, pani Pitera mówi prawdę w tym przypadku! Obserwuję na co dzień to zjawisko. W jadalni czeka stół zastawiony jedzeniem a dziecko-nastolatek nie chce jeść bo "nigdy nie jadam śniadań"... Obiad? Łeeee.... nie lubię - idziemy na pizzę!
    Tak wygląda druga strona medalu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym przypadku podanym przez Ciebie mówi prawdę.
      Ale nie wszystkie dzieci szczególnie wiejskie stać na pizzę.
      Dzieci nie mające wyboru i funduszy a nastolatki
      z którymi masz do czynienia to jednak istotna różnica.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.