sobota, 18 stycznia 2020

KRAKÓW 45

Znalezione obrazy dla zapytania wyzwolenie krakowa

Dziś mija,zapominana przez III RP,75 rocznica wyzwolenia Krakowa.
Manewr który ocalił od zagłady wszystkie wielowiekowe budowle
jest dzisiaj lekceważony i wyśmiewany przez obecnych władców.
Fakty są takie,że każdy mieszkaniec Krakowa oraz miliony turystów
odwiedzających to Królewskie Miasto, może naocznie się przekonać,
że całe  średniowieczne centrum w wyniku działań Armii Czerwonej
zostało uratowane.Nie jest istotne,czy był to genialny manewr czy przypadek
liczy się efekt który do dziś jest widoczny.
Różni prawicowi uczeni,badacze z IPN-u  próbują przekonywać że jednak
straty były.Około 450 budynków uległo uszkodzeniu bądź całkowitemu
zniszczeniu , z tego wiele w wyniku wysadzania mostów przez uciekających
Niemców.

Być może marzyło im się wyzwolenie w stylu amerykańskim.
Przykładem barbarzyństwa jest Drezno zrównane z ziemią przez
amerykańskie lotnictwo.
Kościół Mariacki w Krakowie stoi do dziś,nie zniszczony przez radzieckie
bomby.
Kościół Mariacki w Dreźnie po bombardowaniu Amerykanów przedstawia
poniższe zdjęcie.

Znalezione obrazy dla zapytania Kościół Mariacki w Dreźnie po bombardowaniu zdjęcia

Można nie lubić ZSRR,ale szacunek wyzwolicielom i poległym
w walkach  prostym żołnierzom Armii Czerwonej powinien być
oddawany,szczególnie przez tak gorliwych katolików jak obecnie rządzący
i wspierających  ich wyborców, którzy wierzą obecnej propagandzie.

Czy się to komuś podoba czy nie "ONI OCALILI KRAKÓW".


                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke




5 komentarzy:

  1. Oczywiście! Podpisuję się pod tym tekstem dwama rękami.

    OdpowiedzUsuń
  2. By sie przekonać należałoby sobie kupić książkę
    „Kraków – czas okupacji 1939-1945”
    Ale przy zamiłowaniu "suwrena" do czytelnictwa przynajmniej zajrzeć tu
    https://ciekawostkihistoryczne.pl/2012/08/31/festung-krakau-niemieckie-plany-obrony-krakowa/
    Wy juz nie ale ja jeszcze pamiętam te słupy betonowe ustawione jako zapory.p.czołgowe/stojące jak ten przy wiadukcie kolejowym na ul Wielickiej jeszcze długo po wojnie.
    Jeszcze pamiętam ten strach gdy trzymany przez rękę, przez Matkę.przechodziłem po kładce linowej przerzuconej przez fragment wysadzonej jezdni mostu /dziś Piłsudskiego/
    A przecież ocalenie nie przyszło same, nie zrobiły to krasnoludki a żołnierze z czerwonymi gwiazdami na czapkach.
    Wiec z szacunku do prawdy historycznej,szacunku do ich poświecenia i smierci,Z szacunku do ich bliskich rodzin do dziś ich opłakujących a często nie wiedzących gdzie ich mogiły nie można ich lekceważyć lub wyśmiewać.
    To byli zwykli ludzie tacy sami jak my.Powołani rozkazem do armii i za nas często oddających swoje życie.Za nas a nie mityczne CCCP..

    OdpowiedzUsuń
  3. -Rocznica wyzwolenia Krakowa...O, pardąsik; ,,zmiana okupanta'', jak naucza Instytut Propagandy Nienawiści-zaczął sąsiad z emfazą-też nie godna zauważenia. Po prostu uderza w tożsamość narodową opieraną na martyrologii. Urąga naszej mesjanistycznej misji ewangelizowania Europy. I eschatologicznego zbawiania jej.
    Jakby to wyglądało-kontynuuje pompatycznie-gdyby pośród pokutnych za grzechy ludzkości naszych klęsk i narodowych zrywów znalazła się jakaś wiktoria. To jakby na pogrzebie wesoły Putin wywijał kozaczka albo inne prys-iudy. Nie godzi się psować konterfektu męczeństwa narodu wtórnie wybranego.

    Tak, tak, w Polsce żałobne milczenie. I dlatego ,,Ruskie'' obchodzą za nas 75-te rocznice. Salutem sztucznych ogni w Moskwie.
    Patrzajta, jakie oszczędności materialne zafundowali nam. Iście szkockie.
    Oszczędność na polskości też. Z tym, że wielu ma wątpliwości, czy także opłacalne.

    Tylko postsolidaruchowa szumowina zdolna do tak przewrotnego stawiania historii na głowie.
    ,,To myśmy ruskim uczynili łaskę pozwalając bezcześcić nazbyt czerwoną krwią polską ziemię''-obwieszczają urbi et orbi.
    ,,To ruskie pozbawiły nas cierpienia za miliony przeganiając z Polski nazistów''-brną w niedorzeczny mesjanizm.
    ,,Kraków? Ależ i dziś nie wart byłby zachodu, gdyby nie nobilitowano go szczątkami Lecha. Poległego z ręki Rusa, przy biernej postawie Czecha''

    Może byłoby to satyrą, gdyby nie wychodziło poza scenę kabaretową. Ale, że to nasza nadwiślańska rzeczywistość, poraża narodowym dramatem.
    Zaorywuje polskość. Niszczy przysłowiową nadwiślańską gościnność. Depta zapoczątkowany w renesansie humanizm. Niweczy status kraju-azylu dla obcoplemieńców i obcowyznaniowców.
    To nie żaden rozwój, czy inne wstawanie z kolan tylko uwiąd polskości. Kopanie grobu dla przyszłych pokoleń.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda na to,że "nasze" rozpaczliwe szczekanie na Rosję wreszcie przyniosło efekt,choć zgodnie z tradycją,nie nie zupełnie taki jaki zamierzali sponsorzy.Od wielu lat,dziwiłem się Rosjanom,że olewają większość wysiłków omc "naszych" polityków,trolli i sprzedajnych dziennikarzy.I tak,po latach,gdy stwierdzono iż nie ma nadziei na zmianę
    OMF polskiej racji stanu z patologicznej rusofobii na bardziej neutralną,
    mniej przypominającą sławną figurę Jasia Marysi,zmieniono zdanie.Jako iż
    Polin koniecznie chce popełnić spektakularne samobójstwo polityczne,gdyż nie zauważa obowiązujących trendów na świecie.Zaś piramidalna megalomania
    tudzież genetyczne stawianie na złego konia,połączone z użalaniem się nad sobą powoduje klasyczny efekt unikania zadżumionego wśród ew partnerów.
    Jeśli dodać jeszcze syndrom nielojalności jaki "mamy"zakodowany po 89r
    wraz efektem podnóżka,nie sądzę,żeby nam to wyszło na zdrowie.Obecnie mamy przedsmak tego w postaci tzw wojny histerycznej.Przedsmak tego mieliśmy już kilka lat temu w postaci użalania się nad sobą przez tych
    którzy niestety,lecz nie przeszli przez komin.Wydawało się,że odpór jaki im dali wówczas normalni Polacy spowoduje zakończenie idiotyzmów,ale to tylko były mrzonki,gdyż podjudzacze przeszli do opowieści typu co by było gdyby.A mianowicie o tym jakim bylibyśmy mocarstwem gdyby Polacy wraz z Hitlerem ruszyli na ZSRR.Chyba już wtedy Rosjanie doszli do wniosku,że
    ktoś jednak testuje na Polakach chorobę smoleńską wraz elementami choroby wściekłych azorków.Sądząc po następstwach niewiele się pomylili. Wytrzymali jeszcze 5 lat i widząc nieskuteczność tej strategii,oraz niereformowalność Polinu,przeszli do ataku.Na razie w postaci werbalnej,
    w której biją nas na głowę.Powód jest prosty.Oni mają dokumenty w których
    "nasze" bohaterstwo na które tak chętnie się powołujemy,nikogo nie obchodzi,gdyż przez lata nasza historia przeznaczona była na rynek wewnętrzny,zaś etos przez 30 lat je uporczywie dezawuował.Zresztą obecna sytuacja historyczne i polityczna jest nie do pozazdroszczenia,gdyż przez
    30 lat oprotestowywaliśmy układy Jałtańskie,domagając się ich unieważnienia, a tylko dzięki nim istniejemy w obecnych granicach.Tym samym nikt nas nie będzie traktował poważnie jeśli dojdzie do prób ich zmiany w PE.Zwłaszcza,że zgodnie z genami,opozycja będzie głosować za
    tym.W końcu opozycja zawsze ma racje.Piszę to dlatego,że się po prostu doigraliśmy i niezbyt wiele nas dzieli od stworzenia nowego paktu Ribbentrop-Mołotow bis z domieszką Netanjahu.A wtedy nikt nas nie obroni.
    Zresztą dlaczego ktoś miałby to robić? Wbrew temu co nam wciska Morawiecki to my daliśmy (lub dostaliśmy)w 1938roku placet Hitlerowi wbijając nóż w plecy Czechom.W 1939 roku Rosjanie zrobili "tylko" to samo.W tym kontekście PAD uratował Polinowi twarz,nie jadąc do Izraela,gdyż wyszedłby na etosowego kłamcę,jako,że 38 rok był "jednak" ciut wcześniej niż 39.Nawet jeśli IPN twierdzi inaczej,a polski Sejm uchwala demokratycznie.
    Tonette

    OdpowiedzUsuń
  5. Zniewoleni wyzwoleniem.
    Warszawa wg. nich nie została wyzwolona. Kraków też popadł w następną niewolę.
    Taką ,,ono'' optykę lansuje.
    Ale Oświęcim już wyzwolono.
    Po tym odkryciu sądziłem, że historia wraca na właściwe tory. Byłem w błędzie. Wciąż obowiązuje retoryka zmiany okupacji nazistowskiej na komunistyczną. Tylko tam, gdzie przeważały żydowskie ofiary nazizmu ,,naród wybrany'' zawarował sobie prawo do określenia; wyzwolenie czy wtórna okupacja. Okazało się, że było to dla Żydów jednoznaczne wyzwolenie.
    (Nie mogąc się pogodzić z taką niekonsekwencją wartościowania ,,wyzwolenia'' histeryczni historycy-w przypadku Oświęcimia- zastąpili Rosjan Ukraińcami. I słusznie. To Ukraińcy uwolnili konzentrationslager ...opuszczając wieżyczki obozowe w popłochu przed nadchodzącą Armią czerwoną).
    Nie jest to przejaw rozdwojenia jaźni? Z całą pewnością schiz. Ale ,,ono'' woli się kompromitować zaburzeniami postrzegania zdarzeń, tłumacząc się własną interpretacją historii, niż przyznać do biologicznej rusofagii. Aczkolwiek jedno i drugie dyskredytuje polityka i odziera z człowieczeństwa.
    Mimo tego jadą na własnej interpretacji dalej.
    Niszczeniem pomników krasnoarmiejców pod pretekstem likwidacji zakazanych symboli komunistycznych.
    Zrównaniem bestialskiego nazizmu z dyktaturą proletariatu wbrew faktom. (Np. blisko 6 lat faszystowskiej okupacji pochłonęło 6280000 polskich ofiar-w latach stalinizmu 1946-1953 przyrost naturalny w ,,prywislanskim kraju'' wynosił ponad 700 tysięcy corocznie przy niewiele ponad 23-milionowej populacji)
    Usuwaniem pół wieku z historii ojców uznając Polskę Ludową za niebyłą, przemianowaniem przeklinanych w bohaterskich wyklętych, brataniem się z katami Kresów...
    Schiz jak Rów Mariański.
    Albo skończone matołectwo. Chociaż i szmalcownictwo polskością też wielu w tym dostrzega.

    Eh, jak ja doceniam tych zniewolonych wyzwoleniem. Lepszych tekstów kabaretowych nikt nie tworzy. Nikt tak nie wyzwala u mnie tylu drgań przepony.
    Oby drzewa, z których sporządzą im ostateczne opakowanie rosły jak najdłużej.
    Bo mogą przyjść gorsi i doprowadzić do finis Poloniae.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.