niedziela, 10 sierpnia 2025

KPO-moim zdaniem

 




Zamiast tradycyjnego sezonu ogórkowego z "Paskudą" pływajacą w zalewie zegrzyńskim mamy podobno "mega aferę" z KPO . "Afera " którą wykorzystuje się do walki politycznej oparta jest na obustronnym kłamstwie. "PiS blokował, Tusk odblokował" cztery słowa i dwa kłamstwa bo dla tych którzy interesują się polityką to powinni wiedzieć że,  to działanie UE doprowadziło do tej sytuacji.Prawicowy rząd nie był popularny w UE więc wymyślono "kamienie milowe" które w końcu doprowadziły do zmiany rządu na posłuszny wobec unijnych pomysłów.

Odblokowane fundusze miały pomóc w odbudowie różnych gałęzi gospodarki które poniosły strtaty zwiazane z pandemią koronowirusa.Dysponentem środków była powołana agencja. Powołany przez premiera rząd to w przeważajączej części urzędnicy nie posiadający kompetencji wybrani z klucza partyjnego.To ich nieudolnośc doprowadziła do "afery" która może kosztować utratę władzy przez obecną koalicję.

 Rząd w pierwszej kolejności powinien poinformować społeczeństwo ile pieniędzy przeznacza na poszczególne gałązie gospodarki.Podać kryteria jakie zainteresowani mają spełniać aby te środki mogli uzyskać,powołać ludzi którzy ocenią te projekty i odpowiadają za ich realizację. Nie zrobiono tego i spora większość społeczeństwa jest oburzona ostatnimi informacjami o jachtach,elektrykach i innych dobrach na które "wybrani" otrzymali dotację. Wielu Polaków jest przekonanych że, te zakupy artykułów luksusowych zmniejszają ilość pieniedzy, na przykład  na nakłady zwiazane ze służbą zdrowia.Dodatkowo, w mediach ukazał się wpis pewnego lekarza dotyczący odmowy zakupu specjalistycznego sprzętu na wydział onkologii, to trudno się dziwić wkur**eniu tego lekarza i społeczeństwa.Mógłbym wymienić jeszcze wiele niedociagnięć ekipy rządzącej ale nie zmieni to sytuacji bo ci ludzie nie nadają się do sprawowania władzy.

Premier, oburzony tą sytuacją będzie rozliczał " każdą złotówkę aby nie została zmarnowana". Nic nie zostało zmarnowane wszystko odbyło się zgodnie z przepisami które zatwierdził rząd. Oczywiście te przepisy są głupie podobnie jak ich twórcy.Niektóre projekty już zostały zrealizowane i co będą teraz odbierać ludziom te jachty, solaria itp.W uśmiechniętej Polsce wszystko jest możliwe oprócz dymisji rządu, która w normalnej demokracji byłaby natychmiastowa,

Opinię publiczną denerwują również przypadki szczególnego traktowania osób powiązanych z ekipą rzadząca. - Przykład 1 milion dla małżonki "biednego" posła -https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/artur-lacki-oswiadczenie-majatkowe-posla-koalicji-obywatelskiej-st8494428 to jeden, z wielu przykładów dotyczących rozdzielnictwa pieniędzy z KPO.


                                                            https://www.liiil.eu/promujnotke 

 

10.08.2025            21:30


Od początku686952
Dziś105
Wczoraj212
Bieżący miesiąc2566

piątek, 8 sierpnia 2025

AFERA w KPO

 

  Interaktywna mapa z dofinansowaniem projektów z Krajowego Projektu Odbudowy

Zanim przejdę do głównego wątku tego posta kilka uwag na temat unijnej inicjatywy zwanej w Polsce KPO.Pandemia koronawirusa i związane z tym utrudnienie spowodowały straty gospodarcze w wielu dziedzinach,we wszystkich krajach zrzeszonych w UE.Powstał więc projekt pomocowy, w części pokrywany ze środków unijnych a w części z pożyczek,podobno nisko oprocentowanych.Aby poszczególne kraje otrzymywały te pieniądze nie wyznaczono żadnych warunków wstępnych.Wyjątkiem była Polska rządzona wtedy przez prawicę którą unijni lewacy nie lubili i jak sądzę nadal nie lubią.Ekstra dla Polski wyznaczono warunki których prawicowy rząd nie chciał spełnić.Sytuacja uległa zmianie po wygranych wyborach i stworzonej koalicji. Mimo że, nowa władza nie zmieniła nawet jednej litery w obowiazującym prawie, Tusk "załatwił" odblokowanie unijnych funduszy.

Pieniądze w transzach były i są przekazywane Polsce.Przypuszczam że, wiele tych środków zostało wykorzystanych w sposób prawidłowy.Ale brak odpowiedniego nadzoru ze strony rządu i minister odpowiedzialnej za tą działkę spowodował to, czym żyje dzisiaj spora część Polaków. Setki tysięcy złotych wydano na m.in. "jachty,piwo bezalkoholowe,wirtualne strzelnice, sauny,       e- learningowe kursy brydża,urządzenia do wytwarzania lodu elektryczne samochody do rozwozu kebaba i inne "niezbędne" urządzenia do prawidłowego funkcjonowania przemysłu gastronomiczno-hotelarskiego.I jeszcze jedna ciekawostka z Lublińca: "prawie pół miliona złotych ma trafić do klubu dla... swingersów".Według "kierownika" który telefonicznie rozmawiał z minister Pełczyńską-Nałęcz miała ona od pewnego czasu mieć wiedzę "o nieprawidłowościach i niechlujności, czy głupio rozdawanych środkach". Premier zapewnił że, osobiście dopilnuje aby nieuzasadnione merytorycznie środki finansowe,bądź zakupione już przedmioty zostały zwrócone.

Oczyma wyobraźni widzę premiera Tuska przed siedzibą swojego urzędu i kolejkę jachtów, elektryków i innego zakupionego już sprzętu,  który nowi właściciele zechcą oddać. 

Sytuacja jest rozwojowa, kilka przypadków wskazuje, że "obdarowani" mają powiązania z Platformą. To zapewne nieistotne przypadki a nie to co myślicie PT Czytelnicy.


                                                   https://www.liiil.eu/promujnotke  


09.08.2025                  22:02

Od początku686627
Dziś363
Wczoraj262
Bieżący miesiąc2241

czwartek, 7 sierpnia 2025

ZAPRZYSIĘŻENIE

 


Zaprzysiężenie nowego prezydenta przebiegło sprawnie i mimo obaw bez zakłóceń.Jedyną rzeczą która spowodowała że, nowemu prezydentowi łza w oku się zakręciła było opuszczenie Zgromadzenia Narodowego przed tą uroczystą chwilą posła Romana Giertycha. LOL !

Interesującą częścią tej uroczystości było wystąpienie prezydenta Nawrockiego.Jedni nazywają je konfrontacyjnym inni twardym w którym punktował niedociągnięcia rządu i przedstawiał swoje plany które chce zrealizować w ciągu 5 letniej kadencji.

Jego plany skontrował premier Tusk twierdząc że: "Realną sytuacją jest, że pan prezydent reprezentuje a rząd rządzi".To stwierdzenie nie do końca jest prawdziwe. Zgodnie z artykułem 118 Konstytucji RP, prezydent ma prawo do inicjatywy ustawodawczej.Oznacza to,że prezydent może przedstawić projekty ustaw Sejmowi. Jestem pewny że, prezydent Nawrocki będzie korzystał z tej proregatywy w sposób maksymalny. Nie będzie, jak kiedyś określił to Tusk, "strażnikiem żyrandola" ale będzie aktywny na niwie ustawodawczej.

Koalicja składająca się z kilku wiodących partii w trakcie kampanii wyborczej w 2023 roku złożyła wiele obietnic których nie zrealizowała ze wzgledu na brak porozumienia z partiami z którymi współrzadzi. Jak przypuszczam nowo zaprzysieżony prezydent wykorzysta te obietnice, nie tylko w celu ich realizacji ale,przede wszystkim, w celu rozbicia jedności koalicyjnej. Czy partie koalicyjne wykażą się lojalnością i nie poprą projektów które w kampanii wyborczej sami zgłaszali? Wątpię, szczególnie teraz gdy są w trudnej sytuacji sondażowej. Oczywiście można uznać te ewentualne zagrania prezydenta jako nie mające nic wspólnego z "fair play". Ale czy przeciwnicy również nie łamią tych szlachetnych zasad.Przykład projektu ostatniej ustawy wiatrakowej  czekającej na podpis nowego prezydenta, w której wciśnięto zamrożenie cen energii do końca bieżącego roku.Należy zadać sobie pytanie dlaczego polski  rząd właśnie teraz gdy w Europie Zachodniej odchodzi się od elektrowni wiatrowych z uwagi na dużą szkodliwość zdrowotną i niską opłacalność-(duże dotacje i wysokie ceny prądu) chce wprowadzić tę ustawę ?

O ile dobrze pamiętam, w poprzedniej ustawie złożonej zaraz po objęciu władzy,były dodane szczegółowe przepisy zawarte w art. 6 ust.10.Mniej, więcej o następującej treści:/.../ zamontowane mogą zostać jedynie urządzenia ,które zostały  wyprodukowane nie później, niż w terminie 48 miesięcy przed dniem wytworzenia po raz pierwszy energii elektrycznej w zmodernizowanej elektrowni wiatrowej".Czy ten zapis nadal obowiązuje w obecnym projekcie?

Nie trudno się domyślić że, w razie podpisania tej ustawy zakupimy używane urządzenia od naszych zachodnich przyjaciół i uchronimy ich od kosztów utylizacji,"modernizując" nasze elektrownie wiatrowe. Nie sądzę aby nowy prezydent dał się na to nabrać.

Zapowiada nam się gorący okres "współpracy" prezydenta z premierem. Niektórzy komentatorzy  uważają, że premier już od dziś zacznie tęsknić za prezydentem Dudą.



                                                         https://www.liiil.eu/promujnotke 


07.08.2025            21:55

Od początku685995
Dziś118
Wczoraj428
Bieżący miesiąc1609