" Jak się niema co się lubi. to się lubi co się ma"
Polska awansowała do najlepszej 16 piłkarskiego Mundialu w Katarze. To niewątpliwie duże osiągnięcie przy tak fatalnym stylu gry jaki prezentują nasi reprezentanci. Trudno tylko ich winić o to, że jak twierdzą fachowcy prezentują antyfutbol zabijający piękno piłki kopanej. Piłkarze realizują plan taktyczny trenera i to jego należy winić za fatalne mecze i chwalić za szczęśliwy sukcesik i awans do kolejnej rundy. W kolejnym meczu z Francją, aktualnymi mistrzami Świata wielkich szans nie mamy ale wszystko może się zdarzyć.
Piłkarze i trener zrealizowali główny cel, wyjście z grupy. Otrzymają za tą kopaninę sowite wynagrodzenie. Trener oprócz kasy zgodnie z umową będzie męczył nasze oczy i szarpał nerwy aż do eliminacji ME w 2024 roku. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że w tym czasie zmieni taktykę i nauczy naszych piłkarzy grać na połowie przeciwnika. Czego życzę sobie, czytelnikom i wszystkim kibicom.
G .Lato pytany czy piłkarze reprezentacji z którymi odnosił w przeszłości sukcesy mieliby szanse w meczu z obecna reprezentacją- odpowiedział że stara reprezentacja wygrałaby 1: 0. Dlaczego tak nisko pyta zadający pytanie. No bo niektórzy koledzy już zmarli a reszta jest po siedemdziesiątce.
http://www.liiil.pl/promujnotke