poniedziałek, 14 marca 2022

DEBILE czy IDIOCI

 








 
Wymiana dowodów dotyczących spotkań i współpracy polityków PiS i PO z Putinem.

 

Tragedia na Ukrainie, ludzie giną od bomb, umierają z pragnienia a polskie, tfu, elity polityczne i dziennikarskie udowadniają sobie i społeczeństwu kto przed laty był większym przyjacielem Putina. Obecnie , "na wyścigi", domagają się coraz mocniejszych sankcji, bo Putin to wróg nr.1 całego demokratycznego Świata.                                                                                                                 

 Polityka a szczególnie dyplomacja to taki obszar w którym ludzie o skrajnej różnicy poglądów powinni ze sobą rozmawiać zanim zaczną strzelać. Dlatego nie dziwię się, że szczególnie politycy skrajnej prawicy spotykali się z przedstawicielami rosyjskiego rządu. Podobne zdanie mam w kwestii spotkań polityków Platformy.                                                                                    Wyciąganie pochopnych wniosków kto bardziej wchodził Putinowi do d**y to debilizm /stan upośledzenia w stopniu lekkim/ i idiotyzm /głęboki stopień niedorozwoju umysłowego/.                Wydaje mi się, że w tej trudnej i niebezpiecznej sytuacji  w jakiej znajduje się  Ukraina, Europa i Świat, polscy politycy nie  powinni zachowywać się tak jak się zachowują, czyli jak debile lub idioci.

 

Churchill'a i Stalina połączył Hitler, czy Kaczyńskiego i Tuska połączy Putin?


                                                               http://www.liiil.pl/promujnotke

niedziela, 13 marca 2022

I CO DALEJ?





Wojna na Ukrainie staje się coraz bardziej krwawsza. Coraz więcej cywilów w wyniku ataków rakietowych ginie w gruzach niszczonych budynków. Póki jest jeszcze czas należy zastanowić się co dalej. Aby setki ginących nie zamieniły się w setki tysięcy ofiar. Nie przekonują mnie rzekomo liczne sukcesy wojsk ukraińskich, zdobycze sprzętu czy likwidacja kilkunastu tysięcy żołnierzy rosyjskich bo nadal przewagę ma Rosja, bo to ona okupuje tereny Ukrainy a nie na odwrót. Nie przekonują mnie również analizy wojskowych, prognozy polityków twierdzące, że Putin już przegrał. Może kilka bitew ale nie wojnę której kontynuacja zrówna z ziemią wielkie połacie Ukrainy przyniesie śmierć tysiącom jej mieszkańców a miliony zmusi do ucieczki.                         

Wiele osób uważa, że za inwazje na Ukrainę odpowiada Putin i tylko jego "odpiłowanie" może zakończyć ten konflikt. "Odpiłowanie" to powiedzenie b. prezydenta USA gdy w 1960 roku zlecił zabójstwo Fidela Castro. Jak wiemy nieudane. Wykonanie czegoś takiego jest raczej niemożliwe a gdyby nawet Putin "dobrowolnie" zrezygnował z funkcji prezydenta to żaden jego następca nie wyrazi zgody na przyjęcie Ukrainy do NATO. Wiele wątpliwości w tej kwestii ma wielu polityków zachodnich w tym gronie jest również były szef MSZ  Sikorski. Stwierdził on, że Ukraina w najbliższych latach nie wejdzie do NATO a obietnica złożona Ukrainie w 2008 r. była obietnicą" na święte nigdy". Skoro droga Ukrainy do NATO jest praktycznie zamknięta to może politycy zachodu poinformują o tym prezydenta Ukrainy. Rezygnacja przez Ukrainę z wejścia do  NATO, nie dlatego że Ukraina nie chce tylko dlatego ,że NATO nie widzi możliwości jej przyjęcia mogłoby być wstępem do rozmów pokojowych aby zapobiec dalszym stratom szczególnie na Ukrainie.

Część polityków zachodu, mimo pozornego poparcia udzielanego Ukrainie z ulgą przyjęłoby klęskę Ukrainy. Ta wojna oprócz strat ponoszonych przez walczące strony przynosi straty gospodarcze również stronom które nie są  aktywnie zaangażowane w konflikt, a to może powodować wybuchy niezadowolenia przyzwyczajonych do spokoju i dobrobytu mieszkańców państw Europy Zachodniej. Dlatego, mimo bohaterstwa Ukraińców, czas pracuje dla Putina bo wcześniej czy później zachodnia opinia publiczna znajdzie sobie inne tematy niż wojna na Ukrainie a politycy?

         Nie chcieli umierać za Gdańsk, czy będą chcieli za Ukrainę ?

 

                                                   http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 11 marca 2022

KARY cd.

  

Skoro już włożyłem kij w mrowisko na wczorajszym blogu, to pogrzebmy w tym mrowisku. Nie zmieniam zdania co do "lewicowych" europosłów głosujących za ukaraniem Polski. Ich wstrzymanie się od głosu podobnie jak uczynili to europosłowie PO nie miałoby żadnego wpływu na wynik głosowania. Ich głosowanie  spotkało się z dezaprobatą nie tylko w środowiskach prawicowych ale również wśród społeczeństwa nie angażującego się po żadnej ze stron wojny Polsko - polskiej. Gdyby któryś z ośrodków badających nastroje społeczne zadał jedno pytanie - Co wolisz : praworządność czy pieniądze? Jestem pewien ,że przeważająca liczba pytanych wybrałaby pieniądze. Pieniądze są środkiem do zaspokojenia podstawowych potrzeb całego społeczeństwa a praworządność nie interesuje przeciętnego Polaka a jedynie wąską grupę społeczną. Aby zmienić stanowisko Polski i dostosować się do wymogów UE dzisiejsza opozycja powinna objąć władzę. Niestety nic nie wskazuje na to aby doszło do tego w przyszłorocznych wyborach. Opozycja nie potrafi we właściwy sposób odczytać nastrojów społecznych. Każde działanie w UE przeciw Polsce będzie wykorzystane i nagłaśniane przez obecnie rządzących.
          
W poprzednich latach na swoim blogu wielokrotnie pisałem o tym, że całkowita negacja i totalna   opozycja bez przedstawienia własnej wizji państwa nie doprowadzi opozycji do władzy. Ale Wy drodzy czytelnicy i komentatorzy jesteście innego zdania. Jestem ciekaw  czy po kolejnych przegranych wyborach przyznacie się do błędu.

Tylko nie piszcie, że PiS kupuje wyborców bo to samo mogła robić poprzednia władza.

 

                                                http://www.liiil.pl/promujnotke