poniedziałek, 7 marca 2022

ŻĄDANIA


                          

Nieco śmieszne wydają się przedstawione dzisiaj, przez rzecznika Kremla Pieskowa żądania Rosji wobec Ukrainy. Ukraina się broni a straty zadawane wojskom najeźdźcy są dość spore  nawet dzieląc dane podawane przez Ukrainę przez dwa. Rozmawiać należało przed agresją, próbować osiągnąć przynajmniej zbliżenie stanowisk w kwestiach które obecnie przedstawiane są jako żądania z obietnicą zakończenia wojny przez Rosję.

Rosja narzuca suwerennemu państwu zmianę Konstytucji tak aby w niej zapisano neutralny status Ukrainy. Tą sprawę można by ewentualnie przedyskutować ,ale uznanie niepodległości separatystycznych republik to ze strony Ukrainy wydaje się niemożliwe. Krym niezależnie od stanowiska Ukrainy jest w zasadzie stracony. Rosja opanowała Krym na podobnej zasadzie jak zrobili to wcześniej Amerykanie na Hawajach.

Szkoda ,że Rosja nie żąda jeszcze odszkodowań za zniszczony sprzęt i dożywotnich rent dla        rodzin poległych żołnierzy. Te żądania  i pewny sprzeciw Ukrainy to jedynie pretekst do            dalszego kontynuowania agresji zwanej "demilitaryzacją i denazyfikacją" Ukrainy. Zamiast demilitaryzacji Ukrainy w wyniku   rosyjskiej agresji następuje coraz większa militaryzacja wojsk ukraińskich .Koalicja antyrosyjska dostarcza masowo Ukrainie różne typy broni zwanej defensywną.                                                                                                                                       

          Nie sądzę, aby wobec takich żądań nastąpiła deeskalacja konfliktu.   


                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


niedziela, 6 marca 2022

KRYZYS




Oprócz ludzkich tragedii dotykających Ukraińców również ich słaba gospodarka, mimo pomocy ulegnie jeszcze większemu osłabieniu. Zaskoczony mocnymi sankcjami  rosyjski najeźdźca również  ponosi straty. Działania wojenne na Ukrainie mają również wpływ na światową gospodarkę. Międzynarodowy Fundusz Walutowy stwierdził, że konflikt na Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję spowodują "szok cenowy" o zasięgu ogólnoświatowym.

Jeszcze przed wybuchem wojny, Polska i inne państwa zmagała się z szybko rosnącą inflacją. Ceny gazu, ropy sięgają  najwyższych, wcześniej nienotowanych wartości. Co się stanie na mapie gospodarczej Świata  jaki kataklizm cenowy nas czeka gdy USA i Europa nałożą sankcje na  rosyjski sektor paliwowy. Z jednej strony odetnie się Rosję od ogromnych pieniędzy jakie czerpie z gazu i ropy
a z drugiej strony, np .gospodarka Niemiec oparta na rosyjskim gazie może się załamać.

Jak na razie nic nie wskazuje na to aby strumień pieniędzy za gaz i ropę przestał płynąć do Moskwy. Rzeczniczka prasowa Białego Domu powiedziała : "Nie mamy strategicznego interesu w zmniejszaniu globalnej podaży energii, a to podniosłoby ceny gazu  dla Amerykanów". Przynajmniej na razie Amerykanie nie zablokują dostaw na swój rynek, wpierając równocześnie finansowo zaatakowanego
i atakującego. Wpływy do budżetu FR z sektora paliwowego wynoszą  36% PKB. Wszystkie inne nałożone sankcje to zaledwie 0,7 %  według szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego, po odcięciu SWIFT może trochę więcej.

Mimo pomocy finansowej i militarnej dla Ukrainy ,obawa Zachodu przed  kryzysem może mieć wpływ na  modyfikacje stanowiska Ukrainy w negocjacjach z Rosją.



                                          http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 4 marca 2022

BROŃ



Koalicja antyrosyjska dostarcza  Ukraińcom spore ilości broni. 
Drugim co do wielkości dostawcą są...Rosjanie którzy porzucają czołgi, transportery, samochody i inny sprzęt ze względu na brak paliwa. Z wielką niechęcią do paktu antyrosyjskiego przystępują nasi zachodni sąsiedzi Niemcy. Trudno im się dziwić skoro uzależnieni są od dostaw rosyjskiego gazu. W 2020 roku " skonsumowali"  ponad 50 % rosyjskiego gazu. Jednakże opinia publiczna i naciski partnerów z NATO wymusiły na nich pomoc wojskową dla Ukrainy. Kilka tygodni trwała 
regeneracja / odrdzewianie i malowanie/ 5000 tysięcy hełmów, które prawdopodobnie już znalazły się na Ukrainie. Jestem ciekaw czy  dostarczone  Ukrainie "panzerfausty" to zmodyfikowana   nowoczesna broń czy też eksponaty z końca II Wojny  Światowej.
Jak widać i słychać Niemcy nie chcą narażać się Putinowi i dlatego kolejne uzbrojenie może więcej szkody wyrządzić żołnierzom ukraińskim niż rosyjskim. Niemcy planują dostarczyć Ukrainie 2700 pocisków przeciwlotniczych typu "Strela".W porównaniu do "panzerfaustów" to broń nowoczesna. -Pociski mają zaledwie 35 lat a ich wydobycie ze spleśniałych skrzyń możliwe było tylko w maskach gazowych. Już 1o lat temu używanie ich ze względów bezpieczeństwa obsługi zostało zakazane.

Mając takiego  najbliższego zachodniego sąsiada Polska może czuć się bezpiecznie.
Ze strony Niemiec raczej nic nam nie grozi, nawet pomoc gdyby zagrożenie przyszło ze Wschodu.


                                 http://www.liiil.pl/promujnotke