wtorek, 15 lutego 2022

UKRAINA


                   Potomkowie Bandery szykują się  do wojny z potomkami Stalina

Niektórzy już odliczają czas do początku, nieuniknionego według nich konfliktu. Zanim zacznie się konflikt zbrojny, postaram się w miarę swoich możliwości wyjaśnić o co chodzi spierającym się stronom. Ukraina chce   być członkiem UE co Rosja może jeszcze przełknąć oraz członkiem NATO - paktu militarnego na co Rosja nigdy się nie zgodzi. Aby to zrozumieć należy cofnąć się do czasów Chruszczowa i Keneedy'ego i konfliktu kubańskiego dotyczącego rozmieszczenia rakiet radzieckich na Kubie w odległości około 50 km .od wybrzeża amerykańskiego .Chruszczow się wycofał. Podobna sytuacja może nastąpić w momencie wejścia Ukrainy do NATO. Putin ma podobne obawy jak Kennedy kilkadziesiąt lat temu.

Czas pokaże czy ten spór zakończy się pokojowo.

Wydaje mi się, że Putin jest na tyle  pragmatycznym politykiem iż zdaje sobie sprawę z tego, że konflikt militarny pociągnie nie tylko straty w sprzęcie, ludziach  ale również straty w  gospodarce i polityce na arenie międzynarodowej co w czasach globalizacji jest nie do przecenienia.

Dlatego z dużą dozą prawdopodobieństwa oceniam możliwość osiągnięcia celu 
przez Putina bez rozpętania wojny na Ukrainie. Demonstracja siły, możliwości dyslokacji odbywające się manewry wszechobecny strach wśród zachodnich elit powoduje powolny upadek gospodarczy Ukrainy.
Miliardy dolarów strat jakie Ukraina ponosi od początku konfliktu powodują, że i tak 
słaba gospodarka w pewnym momencie padnie. W obawie przed konfliktem wycofują się zagraniczni inwestorzy, rosyjskie manewry na Morzu Czarnym blokują na tym odcinku wymianę handlową uszczuplając ją o około 1 mld. dolarów. Wycofanie cywilnych ubezpieczycieli lotów nad Ukrainą zmusza rząd w Kijowie do wyłożenia ponad pół miliarda dolarów. Ukraińska gospodarka  w 1/3 polegała na handlu z  z Rosją  który w ciągu ostatnich 2 lat zmniejszył się o 80%.

Przykłady strat Ukrainy można mnożyć, nacisk gospodarczy być może wystarczy aby Ukraina wycofała się ze swych NATO-wskich  aspiracji  i funkcjonowała podobnie jak państwa skandynawskie.

W tych kłopotach, bogate Niemcy zaofiarowały Ukrainie pożyczkę w wysokości 150 milionów euro. Czy miliard euro które pożyczył Ukrainie prezydent Duda zostanie kiedykolwiek zwrócone?

Możliwe wydaje się to ,że Rosja osiągnie swoje cele bez działań militarnych. Czy UE przyjmie bankrutujące i nie spełniające warunków państwo do swego grona? Czy NATO zmieni reguły i przyjmie Ukrainę z niewyjaśnionymi do końca kwestiami granicznymi?
A o to Rosji w głównej mierze chodzi.


poniedziałek, 14 lutego 2022

SCENARIUSZE

 


W życiu pewne są tylko dwie rzeczy śmierć i podatki" powiedział Beniamin Franklin.

Dlatego z rezerwą należy podchodzić do sytuacji jaka ma miejsce w okolicach 
granic Ukrainy. Tak zresztą postępują sami Ukraińcy. Natomiast państwa, 
członkowie NATO, podobno największej siły militarnej na Świecie  publikują coraz 
to nowe scenariusze dotyczące inwazji rosyjskiej. Mało tego wyznaczają nawet 
terminy tej inwazji oraz kierunki uderzenia. Na zdjęciach satelitarnych zauważono 
czołgi z dodatkowymi zbiornikami paliwa. Od razu specjaliści i analitycy zachodu
podpowiedzieli Putinowi aby zaatakował Kijów. A może nawet poszedł dalej jak
przewidywał poległy pod Smoleńskiem prezydent tysiąclecia L. Kaczyński.
Dalej to znaczy zaatakował Polskę, członka NATO i rozpętał konflikt globalny.

Kilka lat temu jeden z rusofobów, profesor o rosyjskim nazwisku twierdził,
że Putin może zaatakować punktowo bronią atomową naszą Ojczyznę.
Mam wielkie wątpliwości aby tak jawnie gromadzone wojska gotowały się
do ataku. Zresztą sami politycy rosyjscy w swoich wypowiedziach nie użyli żadnego
sformułowania które mogłoby wskazywać na zbrojną interwencje.

Moim zdaniem, człowieka który nie jest rusofobem jak większość naszych "elit"
politycznych, koncentracja wojsk rosyjskich wokół Ukrainy nie jest pokazem
siły militarnej która jest znana, a jedynie pokazem mobilności wojsk rosyjskich.
Gdyby niektórym państwom zachodu a szczególnie Amerykanom przyszła  ochota
poszerzyć NATO o Ukrainę to będą wiedzieli, że Rosja do tego nie dopuści.

Waszyngton uważa ,że atak nastąpi 16 lutego. Po tym dniu poznamy wiarygodność
naszych największych sojuszników i przyjaciół.


sobota, 12 lutego 2022

KOALICJA

                 
                   

Czy w Polsce, podobnie jak w Niemczech /Ampelkoalition/ powstanie koalicja świateł? Podobno trwają rozmowy pomiędzy Lewicą /czerwoni/.Hołownią ./żółci/ i PSL /zieloni .Jak na razie PO której przypisuje się kolor niebieski,  nie odpowiedziała na zaproszenie dotyczące dyskusji programowej która ma odbyć się w marcu.

Współpraca programowa tych partii, kompromisowe podejście do sporych różnic które je dzielą. może przynieść większą korzyść niż koalicja z totalną, bezprogramową Platformą i jej szefem uważającym  się  za lidera całej opozycji.W pewnym sensie, ewentualne porozumienie tych formacji, gwarantuje im dalszą podmiotowość co w przypadku z PO nie jest zbyt pewne. Wg. informatora "WPROST" podobno szef  PO żąda likwidacji Nowoczesnej która wchodzi w skład KO.

Teoretycznie, gdyby ta koalicja powstała, może osiągnąć poparcie około  25% i być  równorzędnym partnerem PO,  a nie przystawkami przy tworzeniu wspólnego rządu. Marzenie Tuska o wspólnej koalicji z Hołownią i PSL i zepchnięcie Lewicy pod próg wyborczy nie przyniosło  spodziewanych efektów. Tusk ,jak zwykle przeszarżował. Hołownia dość wyraźnie powiedział że koalicja jego formacji z formacją Tuska jest niemożliwa.

Wbrew obiegowym opinią o różnicach między Hołownią a Czarzastym w kwestiach programowych te partie mają więcej wspólnego ze sobą niż każda z tych partii z Platformą. Przykładem choćby wspólne głosowanie nad FO. Hołownia i Lewica jest również alternatywą dla wyborców PiS. Hołownia dla tych którzy mają już dość wojny Polsko-polskiej oraz "ciepłej wody w kranie" a Lewica może odzyskać tych wyborców którzy głosowali na PiS ze względów na programy pomocowe dla społeczeństwa które obiecywał i zrealizował rząd PiS.

Oczywiście oprócz wielu cech pozytywnych łączących te ugrupowania jest wiele różnic  nie tylko  programowych ale również personalnych które mogą mieć wpływ na utworzenie koalicji świateł oraz na wyborców którzy chcieliby zagłosować na tą koalicję. Czy wyborcy Hołowni zagłosują na listę na której umieszczono Zandberga a wyborcy Lewicy na listę z Hołownią? To pytanie na razie bez odpowiedzi.

Rozmawiać trzeba, być może stworzona zostanie taka platforma porozumienia którą zaakceptują wszystkie formacje które nie tylko chcą odsunąć PiS od władzy ale stworzyć alternatywny  rząd wobec  16 letnich rządów  PO-PiS-u.

O PSL nie piszę, bo skoro było w koalicji z SLD i PO to może być też z Hołownią.


http://www.liiil.pl/promujnotke