sobota, 12 lutego 2022

KOALICJA

                 
                   

Czy w Polsce, podobnie jak w Niemczech /Ampelkoalition/ powstanie koalicja świateł? Podobno trwają rozmowy pomiędzy Lewicą /czerwoni/.Hołownią ./żółci/ i PSL /zieloni .Jak na razie PO której przypisuje się kolor niebieski,  nie odpowiedziała na zaproszenie dotyczące dyskusji programowej która ma odbyć się w marcu.

Współpraca programowa tych partii, kompromisowe podejście do sporych różnic które je dzielą. może przynieść większą korzyść niż koalicja z totalną, bezprogramową Platformą i jej szefem uważającym  się  za lidera całej opozycji.W pewnym sensie, ewentualne porozumienie tych formacji, gwarantuje im dalszą podmiotowość co w przypadku z PO nie jest zbyt pewne. Wg. informatora "WPROST" podobno szef  PO żąda likwidacji Nowoczesnej która wchodzi w skład KO.

Teoretycznie, gdyby ta koalicja powstała, może osiągnąć poparcie około  25% i być  równorzędnym partnerem PO,  a nie przystawkami przy tworzeniu wspólnego rządu. Marzenie Tuska o wspólnej koalicji z Hołownią i PSL i zepchnięcie Lewicy pod próg wyborczy nie przyniosło  spodziewanych efektów. Tusk ,jak zwykle przeszarżował. Hołownia dość wyraźnie powiedział że koalicja jego formacji z formacją Tuska jest niemożliwa.

Wbrew obiegowym opinią o różnicach między Hołownią a Czarzastym w kwestiach programowych te partie mają więcej wspólnego ze sobą niż każda z tych partii z Platformą. Przykładem choćby wspólne głosowanie nad FO. Hołownia i Lewica jest również alternatywą dla wyborców PiS. Hołownia dla tych którzy mają już dość wojny Polsko-polskiej oraz "ciepłej wody w kranie" a Lewica może odzyskać tych wyborców którzy głosowali na PiS ze względów na programy pomocowe dla społeczeństwa które obiecywał i zrealizował rząd PiS.

Oczywiście oprócz wielu cech pozytywnych łączących te ugrupowania jest wiele różnic  nie tylko  programowych ale również personalnych które mogą mieć wpływ na utworzenie koalicji świateł oraz na wyborców którzy chcieliby zagłosować na tą koalicję. Czy wyborcy Hołowni zagłosują na listę na której umieszczono Zandberga a wyborcy Lewicy na listę z Hołownią? To pytanie na razie bez odpowiedzi.

Rozmawiać trzeba, być może stworzona zostanie taka platforma porozumienia którą zaakceptują wszystkie formacje które nie tylko chcą odsunąć PiS od władzy ale stworzyć alternatywny  rząd wobec  16 letnich rządów  PO-PiS-u.

O PSL nie piszę, bo skoro było w koalicji z SLD i PO to może być też z Hołownią.


http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 11 lutego 2022

PATRIOCI i IDIOCI

 

Wydawało mi się, że Donald Tusk jest mądrzejszy. Niestety myliłem się.

Sądziłem że decyzja  o powrocie do polskiej polityki, podobnie jak strategia dotycząca pokonania PiS została dokładnie przemyślana i opracowana. Niestety, to w dalszym ciągu kontynuacja strategii "totalnej opozycji". Tusk wszedł w buty Kaczyńskiego "wina Tuska i kontynuuje tą politykę zmieniając jedynie nazwę partii. Wszystkie nieszczęścia są winą  PiS i Zjednoczonej Prawicy. To są wg Tuska idioci a on i jego partia to patrioci. To właśnie ci patrioci, o czym pisałem niedawno wstrzymali się od głosu w czasie sejmowego głosowania nad Funduszem Odbudowy. To właśnie ci, dziś gardłujący patrioci krytykowali szczególnie Lewicę, zarzucając jej kolaboracje z PiS-em.

To nikt inny tylko Tusk  oświadczył po powrocie z Brukseli, że wszystko załatwił  i Polska otrzyma należne jej pieniądze. To nie rząd nie chce tych pieniędzy tylko UE ich nie daje stawiając co chwilę nowe żądania. "Chcą zagłodzić Polskę" jak to powiedziała jedna z euro-posłanek.

Nie jestem do końca przekonany, o tym że, wypłatę pieniędzy z Funduszu Odbudowy można powiązać z łamaniem praworządności w Polsce. Pieniądze nie są dla partii rządzącej ale dla społeczeństwa które ucierpiało i cierpi nadal w czasie pandemii.

Jedyna myśl która mi się nasuwa to taka, że brak tych pieniędzy może zmienić sytuację polityczną w naszym kraju. Ale czy wtedy będzie lepiej. Trudno powiedzieć. Jak mnie Bruksela nie zagłodzi to w odpowiednim czasie o tym napiszę.

http://www.liiil.pl/promujnotke

czwartek, 10 lutego 2022

POMOC BRUKSELI

 

              
                 Kontynuując wczorajszy wątek dotyczący powrotu do polskiej polityki
                 byłego premiera D.Tuska ,natknąłem się na dość interesującą 
                 informację. W lutym do Polski ma przyjechać "misja obserwacyjna"
                 posłów z PE w sprawie użycia "Pegasusa".
                 Przewodniczyć misji ma europoseł Esteban Gonzales Ponsa,
                 jak przypuszczam wybitny specjalista w dziedzinie podsłuchów.
                 Przypadkiem p.Ponsa jest zastępcą D.Tuska w Europejskiej Partii
                 Ludowej.
                 To przypadkowe przewodnictwo "obserwatorów" byłoby jeszcze 
                 do przełknięcia jednakże wypowiedź zastępcy D,Tuska jest  dość
                 kontrowersyjna .    
                "Spróbujemy pomóc polskiemu społeczeństwu
                 zmienić władze, które wydają się nie być dobre dla Polski".

                 O ile dobrze pamiętam, UE nie miała zastrzeżeń co do rzetelności
                 wyborów parlamentarnych. Wybór większości Polaków, nad czym
                 osobiście ubolewam,był jednoznaczny. Wybrano Zjednoczoną Prawicę.
                 Wszelkie próby ingerencji ze strony Brukseli mobilizują twardy elektorat
                 PiS oraz uprawdopodobniają ich narrację dotyczącą mieszania się
                 UE w wewnętrzne sprawy Polski i dążenie do zmiany władzy na 
                 podległą brukselskim biurokratom którzy mają większość w PE.