środa, 3 lutego 2021
SPUTNIK V
sobota, 30 stycznia 2021
CHAMSTWO
Chamstwo, to jedno z nielicznych parlamentarnych słów które odnoszą się do osób liderujących protestami pod nazwą "Strajk Kobiet". Liderki a za nimi uczestniczące w protestach osoby,nie piszę kobiety, bo kobiety nie są tak chamskie ,ordynarne i zbydlęcone jak uczestniczki tych protestów używają języka który ma się nijak do praw o które walczą. Takie zachowanie, przynosi więcej szkody niż pożytku. Protestujące, powinny również uświadomić sobie, że nie są przedstawicielkami wszystkich kobiet a jedynie mniejszościowej grupy propagującej "aborcję na żądanie". Pod koniec października sondaż Kantar dla "Gazety Wybiórczej" wykazał 22% poparcie aborcji na żądanie a 62 % badanych dopuszcza aborcję w określonych przypadkach. Wrzaskiem, przekleństwami obrażaniem kobiet mające inne zdanie "liderki" Strajku Kobiet eliminują poparcie sporej grupy kobiet których oburza ich chamstwo.
Pod tym linkiem znajdziecie Państwo krótki film i opis tego wydarzenia:
czwartek, 28 stycznia 2021
MISTYFIKACJA

Czy nie wydaje się P.T. Czytelnikom dziwne, "odpalenie "właśnie teraz w okresie pandemii tematu dotyczącego aborcji? Przez najbliższe kilkanaście dni,a może nawet tygodni , opinia publiczna,media,politycy opozycji,panie ze "Strajku Kobiet" będą zajmować się tym a nie innymi niemniej ważnymi kwestiami dotyczącymi funkcjonowania rządu.Na bok pójdą sprawy dotyczące prawdopodobnych afer i przekrętów w kwestii zaopatrzenia w niezbędny sprzęt w ratowaniu zdrowia i życia wielu pacjentów.Niewyjaśniony do dziś zakup respiratorów i innego sprzętu niewiadomego pochodzenia. Kwestia ogromnych nakładów w stosunku do wykorzystania szpitala który powstał na Stadionie Narodowym,też nie jest do końca jasna.
Kwestia aborcji,szczególnie dla kobiet jest bardzo ważna,ale czy w tym momencie najważniejsza? Partie opozycyjne, o poglądach centrowych i lewicowych na wyścigi popierają protestujące kobiety.Czy robią to,bo uważają że prawo jest złe,czy też dlatego,że liczą na zwiększenie poparcia przez zdesperowane kobiety.Moim zdaniem chodzi o to drugie.Proszę przypomnieć sobie rządy PO-PSL w pierwszej kadencji.Mimo ,że SLD było wtedy w opozycji w istotnych sprawach chciało głosować jak rządzący tworząc większość konstytucyjną. Pamiętacie zapewne sprawę postawienia Ziobry przed Trybunałem Stanu i głosowanie posłów PO? Przypomnę, że ich tchórzostwo obroniło Ziobrę przed wyeliminowaniem z polityki. Czy wtedy, dziś rzucający gromy na PiS politycy PO przy poparciu SLD nie mogli dokonać zmian w kwestiach dotyczących aborcji ,mając większość konstytucyjną? Mogli. ale nie chcieli ,bo byli podobnie jak PiS partią konserwatywną, a dziś udają reformatorów i obrońców kobiet.
PiS się cieszy,bo aborcja,temat zastępczy, przykrywa wiele afer, błędów, nieumiejętności ekipy rządzącej. Cieszy się również z tego powodu,że opozycja zarówno parlamentarna jak i poza parlamentarna tak łatwo daje "wpuścić się w maliny".
http://www.liiil.pl/promujnotke