środa, 10 czerwca 2020

HAMULCOWY

Grodzki - Najlepsze memy, zdjęcia, gify i obrazki - KWEJK.pl

Jak przypuszczam 3 osoba w państwie,marszałek Grodzki chyba nie
lubi swojego partyjnego kolegi ,kandydata na prezydenta ,Trzaskowskiego.
Długotrwałe procedowanie ustaw dotyczących terminu mogło zaszkodzić
Trzaskowskiemu w zbieraniu podpisów.Pełna i długotrwała mobilizacja
zakończyła się sukcesem a zebrane 1,6 mln podpisów w tak krótkim
czasie mówi samo za siebie o popularności kandydata KO-PO.

Sondaże wskazują,że faworytami do II rundy są Duda i Trzaskowski.

Kampania trwa, w/w kandydaci obiecają wszystko aby tylko wyborca
na nich zagłosował.Propozycje,jak wiemy z doświadczenia są "kiełbasą
wyborczą" o której z reguły wybrani zapominają,bądź nie mają możliwości
ich zrealizować bo nie maja większości sejmowej do której należy
uchwalanie aktów prawnych.
PAD obiecuje,pośród wielu innych obietnic,załatwienie 2 istotnych
dla społeczeństwa spraw które mają pomóc mu wygrać.
Bon turystyczny o wartości 500 zł na każde dziecko oraz  dodatek
solidarnościowy dla osób zatrudnionych na umowę o pracę które,
straciły pracę po 31 marca br. w wysokości 1400 zł maksymalnie
przez 3 miesiące.

Urzędujący prezydent i jego partyjne otoczenie do maksimum wykorzystują
sytuację aby wybory wygrać bo jak przegrają to będzie katastrofa.
Przypomina mi to katastrofę którą miał spowodować wybór A.Kwaśniewskiego.
Jak pamiętamy,katastrofy nie była a druga kadencja została rozstrzygnięta
w pierwszej turze.

Propozycje prezydenta trafią do Senatu którym zarządza hamulcowy
marszałek Grodzki.Przeciągając rozpatrzenie tych ustaw naraża się
na gniew  i obawy ludzi którzy mogą na tym skorzystać w tym trudnym
dla wielu okresie.Hamując realizację ustaw pomaga w kampanii PAD,
który będzie to wykorzystywał przeciwko partyjnemu koledze marszałka,
kandydatowi PO-KO Trzaskowskiemu.Marszałek Senatu blokuje ustawy
które w razie wygranej nie zostaną podpisane przez Trzaskowskiego.
Tak więc, lepiej nie przedłużać cyklu pieczenia kiełbasy wyborczej PAD
bo może poparzyć własnego kolegę.

                                    http://www.liiil.pl/promujnotke



niedziela, 7 czerwca 2020

DROGA

Podział mandatów w sejmie i senacie (według PBS) | Łódź Nasze Miasto

Daleka ,wyboista i trudna droga przed Zjednoczoną Lewicą aby przynajmniej
zbliżyć się z poparciem elektoratu sprzed 19 lat.Mogło być jeszcze lepiej,
nawet samodzielne rządzenie gdyby nie głupie słowa prof.Belki.
Czy jest szansa dla Lewicy aby nieodległej przyszłości rozbić skrajnie
prawicowy monopol PiS i bezideowy monopol partii władzy czyli PO.

Społeczeństwo jest zmęczone wojną Polsko-polską,dokonywaniem wyboru
mniejszego zła,bo nie było dotąd dla niego mocnej oferty ze strony lewicy.
Połączenie trzech najważniejszych  formacji lewicowych do których,
w niedalekiej przyszłości powinny dołączyć,obrażone lewicowe "kanapy"
może być impulsem dla szerszej gamy wyborców o poglądach centro-lewicowych
i mobilizacją elektoratu przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi.

Lewica,w najbliższej przyszłości powinna zdecydować kto jest jej wrogiem
a kto rywalem w walce o odzyskanie elektoratu.
Wybór wydaje się być prosty,zbyt wielka rozbieżność programowa, brak
możliwości w przepływie elektoratu stawia PiS w roli wroga dla Zjednoczonej
Lewicy.
Rywalem który w przeszłości wielokrotnie szkodził SLD,osłabiał tą formację
podkupując za intratne posady w rządzie czy na "biorących"miejscach 
w wyborach do PE, jest Platforma Obywatelska.
Słabe notowania w przeszłości spowodowały odpływ nie tylko polityków
ale również wyborców.Spory w kierownictwie SLD,nieudana akcja ratunkowa
Palikota wyeliminowały członków tej formacji z uczestnictwa w obradach Sejmu. 
"Samarytanie" ze Zjednoczonej Lewicy zaślepieni nienawiścią do PiS
nie wykorzystali szansy mocnego osłabienia swojego rywala-PO pozwalając
tej formacji na zmianę kandydata na prezydenta.
Nie zaszkodzili tym bardzo PiS ,ale stracili okazję na zrewanżowanie się PO.

Ta decyzja przywraca dotychczasowe status quo nie tylko w wyborach
prezydenckich ale będzie rzutowała na przyszłe wybory parlamentarne
w których ZL może co najwyżej liczyć na 3,4 miejsce i kolejną kadencję
grzać opozycyjne ławy sejmowe.
W życiu i w polityce,często tak bywa że,"kto nie ryzykuje nie pije szampana".
Zjednoczonej Lewicy  pozostaną domki piwne zbudowane przez J.Palikota
i piwo przez niego produkowane.

                                                         http://www.liiil.pl/promujnotke


sobota, 6 czerwca 2020

ZANDBERG

Memy z Jarosławem Kaczyńskim w roli głównej.

Jedno zdanie Kaczyńskiego o "chamskiej hołocie",zbulwersowało
sporą cześć polskiego społeczeństwa.Politycy od lewej do centrum
dziennikarze "niezależni",żądają kary ,przeprosin za wypowiedziane słowa.
Rozbawił mnie "list otwarty"pewnego aktora znanego z tego że pochodzi
z rodziny aktorskiej.Nie mniej ni więcej,Kaczyński ma 24 godziny
na przeproszenie aktora jego żony,swoich rodziców,rodziców żony
dziadków,pradziadków i synka Frania.Pandemia,kwarantanna ma niestety
również wpływ na umysły niektórych Polaków.

Jedna wypowiedź wprowadziła tyle zamieszania w umysłach wielu ludzi.

Jednym z nielicznych,polityków którzy w sposób odpowiedni zinterpretowali
wypowiedź Kaczyńskiego jest Adrian Zandberg z partii Razem.
Polityk merytoryczny,opanowany posiada cechę która obca jest wielu
politykom-pieniaczom, którzy wykorzystują każdą okazję do kłótni.
Cechą Zandberga jest to co posiadają np.wybitni sportowcy.
Umiejętność  "czytania gry przeciwnika" pozwala Lewandowskiemu
strzelać gole a Radwańską doprowadziła do wielu sukcesów.

Interpretacja wypowiedzi Kaczyńskiego przez Zandberga to chłodna
i rzeczowa analiza, umiejętne " odczytanie gry" przeciwnika a  nie histeryczne
ale pozbawione sensu zachowanie szczególnie polityków PO-KO.

"Będziemy teraz rozmawiać o tym,czy pan Kaczyński jest wulgarny,
czy pan Kaczyński jest awanturnikiem.I nagle znika w tle to,co jest
faktycznie problematyczne dla PiS" powiedział Zandberg.

Tak postawę i zachowanie Kaczyńskiego interpretuje szef partii Razem.
Trudno się z nim nie zgodzić patrząc na media,polityków opozycji,
"niezależnych: dziennikarzy, celebrytów różnej maści których Kaczyński,
 po raz kolejny wywiódł w pole.Zamiast dyskusji dotyczącej istotnych
wydarzeń w MZ mamy temat zastępczy - "chamska hołota".
Wpuszczona w maliny.

                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke