Muszę to niestety napisać,chociaż nie jest to kulturalne powiedzenie.
Do wszystkich władców Prawa i Sprawiedliwości.
Choćbyście się zesrali na miękko czy twardo nie wymażecie z pamięci
wydarzeń historycznych z XX wieku.Zakłamywanie historii i własna
jej interpretacja nie zmieni faktów.To Armia Czerwona wyzwoliła Polskę
a nie Amerykanie,Anglicy którzy potem doprowadzili do podziału Europy,
na strefy wpływów,to oni oddali nas Stalinowi.
Dekomunizacja prowadzona przez PiS dotyka ludzi którzy nie mieli
wpływu na wydarzenia wojenne i powojenne.Oni się urodzili,uczyli,pracowali,
odbudowywali kraj dla siebie,dla Polski nie dla systemu który został nam
dzięki zachodnim "przyjaciołom" narzucony.Burzenie pomników przeszłości,
nawet politycznie niezgodnych z własnymi poglądami to nie wyrównanie krzywd
ale po prostu barbarzyństwo.Jest w Europie wiele państw,które mimo odmiennych
poglądów politycznych,nie zachowują się jak islamscy talibowie burząc
pomniki,mauzolea swoich politycznych przeciwników.
W Polsce jest jak jest,pomniki zostały już zburzone pozostało jeszcze
kilkaset nieprawnie nazwanych ulic a po ich zmianie będzie kompletna
dekomunizacja Polski i wreszcie będziemy gospodarzami w naszym? kraju.
W naszym czy w kraju Prawa i Sprawiedliwości.partii i rządu który
z jednej strony hołubi Piłsudskiego a z drugiej strony działa przeciwko jego
postrzeganiom świata -
" Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie
jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości."
Czy krew przelana przez żołnierzy Armii Ludowej ma inna barwę niż krew
hołubionych dziś tzw.żołnierzy wyklętych z wielu formacji którzy walczyli
o niepodległość Polski mordując w wielu przypadkach ludność cywilną?
Nie jest moim celem gloryfikacja AL bo również w ich szeregach znajdowali
się bandyci ale usilne przedstawianie jednej strony jako bohaterów a drugiej
jako bandytów jest historycznie nieuzasadnione.
W Warszawie ostała się jeszcze Aleja Armii Ludowej,to skandal po 2 latach
rządów Prawych i Sprawiedliwych.Należy Aleje zdekomunizować,
a kto najbardziej nadaje się na pokomunistycznego patrona,oczywiście
były prezydent Warszawy,prezydent Polski zamordowany w zamachu,
prezydent tysiąclecia - Lech Kaczyński.
Pomniki,ulice,aleje czekam jeszcze na rozpoczęcie procesu beatyfikacji
przez kościół toruński.
Czy ten,moim zdaniem skromny człowiek nie czuje się w niebie zażenowany
kultem jakim otacza go formacja dowodzona przez jego brata?
Pewnie tak,ale o tym się nie dowiemy,przynajmniej na razie.
Proszę sobie wyobrazić,że za lat kilka wybory wygrywa inna formacja,
która chce modyfikacji # dobrej zmiany i zaczyna od burzenia pomników
Lecha Kaczyńskiego,likwidacji nazwanych jego imieniem rond,mostów,
alei,ulic,szkół a może nawet kościołów,w razie wyniesienia na ołtarze.
Powiecie że,to niemożliwe.Niemożliwe to jest ściśnięcie monety 5 złotowej
tak mocno żeby zdobiący ją orzeł zrobił to co musi zrobić PiS aby wymazać
niewygodne dla siebie fakty z historii.
http://www.liiil.pl/promujnotke

