Nie odkryłem Ameryki pisząc w notce :http://stary-bob.blogspot.co.at/2017/08/przywodcy.html
o tym,że przywódcy opozycji są słabi a pod ich kierownictwem
pokonanie w wyborach a nie na ulicy rządzącej partii wydaje się niemożliwe.
Potwierdzeniem tych przemyśleń są ostatnie sondaże w których nawet
członkowie Platformy i .Nowoczesnej chcą zmian w kierownictwie
swoich partii.Jednakże ze względu na ambicje polityczne obu liderów
wątpię w dokonanie jakichkolwiek zmian,sugerowanych przez sondaż.
Nawet gdyby dokonano "puczu" i odsunięto nielubianych liderów
to ich następcy,nie są o wiele lepsi.
Obie opozycyjne partie nie mają pomysłu na konkurencyjne wobec PiS
programy naprawy tego co zepsuł obecny rząd i kontynuacji dobrych
decyzji,szczególnie socjalnych,podjętych przez ekipę premier Szydło.
Jedyne co ich łączy to ,cytuję posła PO Arłukowicza:
"Program wyborczy jest nieważny.
Trzeba przede wszystkim odsunąć PiS od władzy".
Obawiam się ,że to wyborcom nie wystarczy.

http://www.liiil.pl/promujnotke
