Dwa byłe członki,(dosadne określenie pozostawiam inwencji czytelników)
Platformy Oszustów walczą o stanowisko opiekuna unijnego żyrandola.
To mnie cieszy ,że centro-prawica i kato-prawica wzajemnie się gryzą.
Do niedawna przyjaciel partyjny kolega, szycha w Europarlamencie
JSW a teraz,gnida,wszarz,zdrajca i inne epitety spadają już nie na członka
a nie-członka Saryusza-Wolskiego.
Osobiście, ani jeden ani drugi kandydat mi nie odpowiada ale nie ja,
na szczęście będę ich wybierał więc wszystko mi jedno kto zostanie
wybrany.Ta sytuacja pokazuje w jakim miejscu po prawie 30 latach
transformacji się znajdujemy. Mogę krótko ale dosadnie określić -w dupie.
Zarówno jeden jak i drugi kandydat nie są samodzielnymi politykami.
To marionetki w polityce unijnej podobnie jak marionetki zajmujące
wysokie stanowiska w obecnym rządzie.
Tusk robi dobrze A.Merkel a Saryusz-Wolski ma ochotę dogodzić prezesowi.
Jeden wart drugiego,chociaż obaj zapewniają,że ich działanie w UE
podyktowane jest dobrem Polski.Od lat słucham tych pierdół wypowiadanych
przez różnych polityków i już dawno przestałem w nie wierzyć.
Szanse tych, moim zdaniem ,złych kandydatów oceniam jednoznacznie
na korzyść Tuska,który jako polityk spolegliwy nie tylko wobec koleżanki
partyjnej Merkel ale również w stosunku do innych spokojnie wygra
i będzie "rządził" kolejne 2,5 roku. Chyba że,jak to zwykle bywa,
ktoś trzeci z innego państwa pogodzi skłóconych Polaków.
PiS nie chcąc poprzeć Tuska wymyślił Saryusz-Wolskiego a on się
zgodził,jak przypuszczam nie za darmo,firmować ten kabaret swoim
nazwiskiem i twarzą,Dlatego od lat namawiam wyborców aby spuścić
z wodą w toalecie te solidarnościowe popłuczyny i dać szansę lewicy.
Namawiałem do głosowania na ZL,bo ich wejście automatycznie odbierało
PiS większość parlamentarną a w koalicji różne bywa.Przykład r.2007.
Niewielu posłuchało no to macie prawicowe rozgrywki.
Pierwsza szansa na ostrzeżenie PiS będzie w wyborach samorządowych,
kolejna w wyborach parlamentarnych.Jak jej nie wykorzystacie to miejcie
pretensje do siebie,ale myślę,że przez następne lata PiS wam tak wybierze,
że będziecie stać w kolejkach go lokali wyborczych aby zmienić #dobrą zmianę#.
Według zapowiedzi wicepremiera Morawieckiego PiS ma zamiar rządzić
do 2031 r. Na moje szczęście ja już wtedy będę wąchał kwiatki,od spodu.
http://www.liiil.pl/promujnotke