Czy PiS poprze Tuska na kolejną 2 kadencję jako przewodniczącego
Rady Europejskiej nie ma żadnego znaczenia.Jeżeli taka kandydatura
zostanie uzgodniona z wszystkimi frakcjami to Tusk mimo sprzeciwu
PiS pozostanie nadal szefem Rady Europejskiej.
Pojawia się kolejny temat zastępczy który opozycji funduje PiS.
Niestety,politycy,niektórzy podobno stare lisy dają się na to nabrać.
Nie mam pojęcia czy oni,tzn,opozycja są głupcami czy też udają jedynie
głupców.Stawiam,że są głupcami albo nie znają procedur wyboru
przewodniczącego Rady Europejskiej.
Przewodniczącego wybierają przedstawiciele, 28 ? państw. należących
do UE w randze prezydenta bądź premiera zwykłą większością głosów.
Sprzeciw PiS odnośnie drugiej kadencji dla Tuska komentuje następca
Tuska ,szef Platformy Oszustów.Wcale nie jestem pewny,czy jego
rekomendacja dla Tuska jest szczera,czy też Schetyna obawia się
ewentualnego wcześniejszego powrotu Tuska do krajowej polityki.
Wtedy Schetyna straci nie tylko partię ale racje bytu jako polityk PO.
"Jesteśmy PO" mówi Schetyna - "najlepszym i jedynym kandydatem EPP
(Europejskiej Partii Ludowej) na stanowisko przewodniczącego Rady
Europejskiej jest i będzie Donald Tusk.
Nawet gdyby jakimś cudem wyrolowano Tuska z posady,to nie sądzę
aby w tym momencie chciałby wracać do polskiego politycznego bagna.
Zupełnie inna sytuacja będzie w końcówce rządów #dobrej zmiany#
która może skutkować powrotem Tuska do polityki w glorii wybawcy.
Tusk ma takie uprawnienia w Europie jak polski prezydent,jest I osobą
ale niewiele może i praktycznie o niczym sam nie decyduje.
Tusk ,to taki "strażnik żyrandola" tylko,że europejskiego i za większą kasę.
Podobnie jak Duda zrobi jak mu każą i dlatego pozostanie na stanowisku,
jeżeli taka będzie wola europejskich decydentów,Wszystko na to skazuje,
że taka wola jest ale ewentualna kandydatura socjalisty Hollande'a
może skomplikować sytuację.
http://www.liiil.pl/promujnotke