PROJEKTY

Posłowie Klubów Parlamentarnych składają projekty dotyczące TK.
Interesujące jest to,że wszyscy posłowie partii rządzącej poparli
obywatelski projekt złożony przez KOD.Niezrozumiała jest postawa
dotychczasowych wielkich sojuszników KOD-u czyli Platformy
i .Nowoczesnej którzy głosowali za odrzuceniem projektu obywatelskiego
formowanego przez KOD.Czyżby nastąpił rozłam w szeregach
obrońców demokracji?
.Nowoczesna aby "nie tworzyć zasłony dymnej" dla łamania prawa
wycofała swój projekt.Nie zmienia to jednak faktu,że przyjecie
wniosku obywatelskiego do dalszych prac komplikuje sprawę
obrońcom demokracji.

Do tego czasu politycy PO i .N stawiali zarzut braku woli kompromisu
ze strony rządzących dotyczącej rozwiązania problemu TK.
Skoro jest szansa na rozwiązanie tego problemu a te partie głosują
przeciw nawet projektowi obywatelskiemu złożonemu przez KOD
to można domniemywać,że jakikolwiek kompromis ich nie interesuje.

Co zrobi przywódca KOD ,Kijowski który twierdzi,że jego ruch nie jest
anty pisowski a pro demokratyczny z Petru i Schetyną którzy głosowali
przeciw jego projektowi.Czy nadal będzie współpracował z tymi
formacjami broniąc demokracji czy też będzie organizował marsze
przeciwko niedemokratycznej postawie swoich byłych? sojuszników.

Tak czy inaczej,przyjmując do dalszych prac projekt obywatelski KOD,
PiS świadomie bądź nie,ale raczej świadomie, spacyfikował KOD
oraz spowodował napięcia a może nawet rozłam  w szeregach
obrońców demokracji.No bo,jak można teraz organizować marsz w obronie
demokracji skoro w demokratycznym głosowaniu posłowie PiS poparli
obywatelski projekt i będą w Sejmie nad nim pracować?

I po raz kolejny J.Kaczyński ma powody do radości mając tak
miernych przeciwników ułatwiających mu wyjście z opresji.


                                        http://www.liiil.pl/promujnotke

DOBRA ZMIANA

Wyjątkowo nie będzie to # dobra zmiana# PiS a dobra zmiana
w wykonaniu  opozycyjnych partii. "Lepiej późno niż wcale"
można rzec,  słuchąjąc  Schetyny który z pozycji totalnego
opozycjonisty chce zmienić się w przywódcę partii,propagującego
pracę od podstaw, odbudowę zaufania a w rezultacie wzrost poparcia.
Dla jasności sprawy PO podobnie jak PiS to partie szkodzące Polsce
ale zbyt duża przewaga PiS może być groźniejsza niż powrót PO
do władzy. Z tego tylko powodu wyrażam się pozytywnie o planach
Schetyny
.Aby coś zmienić, PO musi  pamiętać o zaniechaniach i błędach z okresu
sprawowania władzy które jak bumerang będą wracać do krytyków
obecnego rządu.Problem wynagrodzenia dla strajkujących pielęgniarek
nie jest rzeczą nową i dotyczącą tylko tego rządu.Dlatego kuriozalne
są rady poprzednich szefów resortu,Kopacz,Arłukowicza,prof,Zębali
i apele o rozwiązanie problemu którego oni nie rozwiązali w ciągu
dwóch kadencji.Chęć przyłożenia przeciwnikowi jeżeli samemu nie jest
się bez winy nie jest dobrym pomysłem.
A z myśleniem w PO jest niesłychanie ciężko.Przykład 500 + który
konserwatywny beton krytykuje bo nie ma na to funduszy,
by za kilkanaście dni plastelinowi komuniści żądali 500 zł na każde
dziecko, a fundusze?
Generalnie pomysł Schetyny jest dobry tylko niech go realizują
 mądrzy ludzie z dala od mikrofonów i kamer.

Po traumie wyborczej i problemach prywatnych zmianę tonu
ogłasza szef ludowców Kosiniak-Kamysz.Idzie on w ślady dawnego
koalicjanta PO i zmienia radykalnie swoje nastawienie do rządu.
"Nie widzę miejsca na rewolucję.Polacy dokonali wyboru i należy
to uszanować" mówi szef PSL."Nie chcemy potępiać w czambuł
wszystkich pomysłów rządu.Wolę: "tak, ale...." dodaje.

Dobra zmiana następuje również w KOD ,zbyt radykalnego mecenasa
Romana Giertycha wsławionego podskakiwaniem i okrzykami
anty pisowskimi zastępuje tańczący, OMC magister, były dwu kadencyjny
prezydent Aleksander Kwaśniewski.

"Tak trzymać i nie popuszczać."


                                                http://www.liiil.pl/promujnotke

GŁUPOTY

Jedyna rzecz która może doprowadzić PiS do utraty władzy jest
pęknięcie J.Kaczyńskiego ze śmiechu ,po kolejnych propozycjach
składanych przez obecnych czy byłych polityków.
Zastanawiam się czy oni  wszyscy najedli się szaleju,że plotą
takie głupoty.To również ostrzeżenie i przykład,że z głupca  żadne
piastowane stanowisko nie zrobiło i nie zrobi mędrca.

Kilka tygodni temu poseł Petru doznał iluminacji i zaapelował
do J.Kaczyńskiego i skrócenie kadencji Sejmu i rozpisanie nowych
wyborów parlamentarnych.Apel nie odniósł skutku  dziś Petru zmienia
retorykę i chce zrobić "pozytywną rewolucję" aby obalić rząd.
Petru to nowicjusz w polityce i przyzwyczaił nas już do tego ,że mówi
aby mówić i zaistnieć w mediach.

Zupełnie co innego prezentuje człowiek który był niegdyś prezydentem,
marnym bo marnym ale prezydentem.Jak wiemy z jego opowiadań,
sam obalił komunizm własnymi "rencami" zburzył Mur Berliński,
jednym słowem ograł cała komunę.Również on deklarował,
że stanie na czele rewolty anty pisowskiej.Obecnie czeka na 2 milionową
armię na czele której będzie "kolędował" pod oknami Kaczyńskiego.
"Wcześniej zbierzemy podpisy o odwołanie tego całego układu"
mówi ten demokrata nie wiedząc,że podpisami może sobie tyłek podetrzeć
a nie zmienić układ rządzący w demokratycznym państwie.
Trudno się dziwić,że takie pomysłu wzbudzają nie tylko wesołość ale
również radość Kaczyńskiego który ma za przeciwników takie miernoty.

Opozycja sadzi,że marszami,głupimi  propozycjami jest w stanie odebrać
władzę zdobytą przez PiS w demokratycznych wyborach.Świadczy to o jej
kompletnej indolencji i braku pomysłu na bycie rozsądną opozycją.
Prawdopodobnie zrozumiał to Schetyna który powoli wycofuje się
z centralnych demonstracji na rzecz merytorycznego przygotowania
programu który może by konkurencyjny dla PiS za 3,5 roku.
Mówi to o czym od dłuższego czasu piszę w swoich notkach:

"Uważam,że nie będzie przedterminowych wyborów.
Jeżeli ktoś trzyma kciuki i zaklina rzeczywistość.to mówię:
decyzja jest w długopisie Jarosława Kaczyńskiego.
To wszystko jest taką polityczną pozą.
Trzeba ciężko pracować żeby odbudować zaufanie".

Szkoda ,że tak późno to zrozumiał,wcześniej szkodząc Polsce,
nie PiS ,na arenie międzynarodowej.


Politycy opozycji popierani przez KOD , tańczącego Kwaśniewskiego
i inne znane ,często śmieszne i skompromitowane postacie polskiej sceny
politycznej powinni zdać sobie sprawę z tego,że nie odbiorą PiS władzy.
Takie są prawa demokracji nie do końca chyba zrozumiane przez
manifestujących.Trzeba było inaczej głosować do czego namawiałem,
twierdząc,że głos oddany na SLD czy ZL spowoduje brak większości
sejmowej dla PiS.A w koalicji,różnie bywa o czym świadczą wydarzenia
z 2007 r.

PiS wygrało i ma prawo,podobnie jak przez poprzednie 8 lat PO-PSL
psuć państwo i żadne manifestacje mu w tym nie przeszkodzą.
Opozycja powinna zabrać się ostro do roboty przygotować programy
konkurencyjne dla PiS w kolejnych wyborach.Jeśli tego nie rozumie
i nie zrobi to nie 3,5 a 7,5 roku będzie w opozycji maszerować,
wypisywać głupie hasła a PiS dalej będzie robiło " #dobrą zmianę# ".

A tak na marginesie,
Skoro Kwaśniewski zaangażował się w projekt KOD i opozycji
to już dziś wiadomi,że gówno z tego będzie.


                                           http://www.liiil.pl/promujnotke